To jest widok strony w wersji do druku
-
Moja croma ma podobny problem. Przy większych prędkościach stuka jakby amortyzator nie był w stanie dobrze odbić lub sprężyny kończyły żywot.
Niestety na stacji kontroli nic nie znaleziono i przyzwyczaiłem się do tego że to dość miękki samochód i po prostu na nierównościach zwalniam trochę....
-
Naprawdę nie ufajcie tym testom amortyzatorów na stacjach diagnostycznych bo są nic niewarte... Wiele razy się o tym przekonywałem. Ja profilaktycznie zmieniam amortyzatory przy przebiegu 130-150 tys km w każdym swoim aucie niezależnie od testów i wiem jakie miałem wyniki przy niesprawnych amorkach gdzie trudno było np zapanować nad Bravą ( 76%) i po wymianie na nowe (56% ) gdzie trzymała się jak przyklejona.... I wiem co wyciągam z auta po tym przebiegu...
Amortyzatory wymieniajcie bo dostaje i samo zawieszenie i sprężyny po dupie a poza tym to niebezpieczne :!: Mało kto zdaje sobie sprawę jak ważne jest resorowanie i jaki ma wpływ na drogę hamowania i zachowanie auta na drodze .... wymiana z tyłu jest bardzo prosta w Cromie a same amorki niesa drogie więc zobaczcie i przekonajcie się jaka jest różnica nawet bujając autem naciskając na krawędź bagażnika z tyłu przed i po wymianie... Ja polecam amorki: B4 Bilstein
-
Jeśli chodzi o stuki u mnie to jestem na 99,99 procent pewien że dochodzą one właśnie z przednich kół. Drążki i końcówki wymienione miesiąc temu ( był luz i auto prowadziło się jak kupa, teraz jest lux). Stabilizator oraz gumy na nim mam nowe, końcówki stabilizatora tez. Po sprawdzeniu na urządzeniu do sprawdzania amortyzatorów na stacji diagnostycznej ewidentnie dzwoniło właśnie ze środka koła. Poza tym wystarczy podczas jazdy delikatnie położyć nogę na hamulcu i klocki przestają dzwonić. W samych jarzmach po włożeniu klocków jest trochę luzu ( aż mechanik był zdziwiony ).
Powiedzcie mi czy słyszeliście kiedyś o "rozklepywaniu klocków", znajomy mi doradził że jak klocki mają za dużo luzu to można coś takiego wykonać.
-
Cytat:
Napisał
placuszek
Powiedzcie mi czy słyszeliście kiedyś o "rozklepywaniu klocków", znajomy mi doradził że jak klocki mają za dużo luzu to można coś takiego wykonać.
W sumie ma to sens, jeśli jest minimalny luz to po przez taki manewr można by go zlikwidować.
-
A co się stało z sprężynkami ( blaszkami ) które wchodzą pomiędzy klocek a jarzmo i prowadzą klocki? Ktoś zapomniał włożyć :lol:
Nie wiem jakie macie klocki ( jakiego producenta ) ale klocek ma się trzymać cylinderka od wewnętrznej stronie za pomocą specjalnych blach które wchodzą do środka cylinderka ... może ktoś ich nie rozgioł odpowiednio lub ich niema...
-
Radomia jeśli słychać tylko szukanie na podszybiu i sprawdzileś zawieszenie,to sprawdź zbiorniczek wyrównawcze płyny chłodniczego czy nie puka. Już kilka osób pisało tu o podobnych objawach a winowajca zamieszkania był właśnie zbiorniczek.
-
Od ostatniej wizyty kontrolnej u mechanika jest cisza,stuki zniknęły.
Dzisiaj zajechałem i pytam z ciekawości co robił przy aucie?
Mechanik na to że sprawdził zawieszenie luzów brak, jedyne co kluczem minimalnie dociągnął to śruby na mocowaniu amorów.
Widocznie tam był minimalny luz który dawał o sobie znać i został skasowany.
Na razie jeżdżę i nasłuchuję :smile:
Niestety mam teraz inny problem bo chyba skrzynia daje o sobie znać-metaliczny dźwięk podczas jazdy a nawet w miejscu podczas puszczania sprzęgła.
Ech.... ta mechanizacja :smile:
-
Witka, czy ktoś kto posiada hamulce przednie z tarczami 285 mm ( i komu nie stukają klocki ) mógłby zrobić zdjęcie jak to wygląda zmontowane? U mnie niestety po kolejnej wizycie u mechanika - rozkręcił, złożył ponownie i stuka jak stukało. Całe zawieszenie łącznie ze zbiornikiem wyrównawczym jest ok, też sprawdził. Dodam że stuki ustępują po delikatnym położeniu nogi na hamulcu. Jak wyglądają te blaszki prowadzące i gdzie mają być ?
-
2 załącznik(i)
-
Zerknijcie sobie na zdjecia kolegi placuszek i na kolegi lisek.U placuszka ma źle dolega "drut" blokujący zacisk, u liska dolega idealnie.I to chyba zacisk powoduje stuki.
-
Faktycznie, widzę po zdjęciach różnicę, zamówię nowe "druty" i sprawdzę czy jest różnica, tym bardziej że owe druty nie są jakieś kosmicznie drogie.
Ok, druty/sprężyny nabyte, dziś zamontujemy i zobaczymy jaki będzie efekt.
-
-
1 załącznik(i)
Sprężyny kupione, czekają na montaż, myślę że dziś to ogarnę. Czy to pomarańczowe na końcach klocka na załączonym zdjęciu u kolegi to po prostu smar miedziany czy coś innego? Załącznik 33389
-
-
3 załącznik(i)
Nie wiem czemu czepiacie się tych sprężyn?
Załącznik 33391Załącznik 33392Załącznik 33393
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Cytat:
Napisał
Przemko1981
A tu taka może mała przestroga.... Jak wyglądać mogą klocki po 1000 km autostradą jednym prawie ciągiem od momentu zaświecenia się kontrolki zużycia okładzin hamulcowych.Na foto klocki ferrodo.
Bo klocki rozlazły się ze starości i zerwało okładziny. Nic w tym dziwnego.
-
2 załącznik(i)
Voyager1 u ciebie tez spręzynki lepiej dolegają, ale co mi nie pasuje u kolegi placuszek mam wrażenie brakuje tego języczka z zacisku, zaznaczyłem na czerwono o co mi chodzi, w naszej cromie jest 305mm, a kolegi, który ma cromę nie ma akurat że tak powiem pod ręką.
-
3 załącznik(i)
Lewa strona wymieniona, jak widać na zdjęciu sprężyna przylega znacznie lepiej, niestety prawej strony nie udało mi się wymienić ponieważ mechanik tak doje...przykręcił śruby że złamałem dwa klucze:) jutro rano do niego pojadę i poproszę o odkręcenie i szybką wymianę. Przejechałem się kawałek po dziurawej drodze i na razie wydaje mi się że z lewej całkowicie przestało stukać, info potwierdzę jutro jak zrobimy drugą stronę.
Cytat:
Napisał
Cinek1
ale co mi nie pasuje u kolegi placuszek mam wrażenie brakuje tego języczka z zacisku
Języczek jest ale na poprzednich zdjęciach go nie widać. Teraz jest lepiej :)
Załącznik 33401Załącznik 33402Załącznik 33403
-
Faktycznie jest, ale pierwsze fotki tak zmyliły,jakby go nie było.
-
1 załącznik(i)
Aktualizacja, generalnie wymiana tych sprężyn pomogła w 50% tzn z lewej strony stuki ustały całkowicie, natomiast z prawej nie widzę większej różnicy.
Cały czas zaznaczam ze jadąc po lekko dziurawej drodze wystarczy delikatnie oprzeć nogę na hamulcu a stuki znikają.
Zastanawiam się teraz czy wymiana jarzma z prawej strony nie poprawiła by sytuacji ponieważ wydaje mi się że powodem stuków jest luz wynoszący moze z 3-4 mm pomiędzy jarzmem a klockiem... zaznaczyłem to na zdjęciu czerwoną kreską
Załącznik 33413
-
Nie powinno tam być blaszek prowadzących?
Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka