To jest widok strony w wersji do druku
-
Oznak nie było żadnych. Samochód chodził jak złoto.
Znienacka, przy 10-15km na godzinę po prostu nie można było wrzucić drugiego biegu.
W pn zadzwonię do serwisu, upewnię się, że sprzęgło i akcesoria, jakie pokazuje Kot66 są ok i sam zamówię.
1000 PLN w kieszeni.
-
Myślę że mógłbyś zażądać wydania uszkodzonych części (to Twoja własność) i opisać co konkretnie się stało.
Powodem takich objawów bywa często pęknięta na obwodzie sprężyna talerzowa tzw. słoneczko.
Warto aby założyli Ci sprzęgło dostarczone przez Ciebie bo "ich" sprzęgło to pewnie to samo gówno które dostałeś w fabryce za 400% normalnej ceny. Wątpię jednak aby się na to zgodzili.
Mnie osobiście włos się jeży gdy czytam to forum. Tragedia jak i z czego to auto jest zrobione. Dalej podtrzymuję że ten Fiat ma niewiele wspólnego z Fiatem z przed kilku lat.
Ja wiem że Skoda, Volkswagen też.... itp. ale to nie jest usprawiedliwienie fiatowskiej fuszerki. Podzespoły napędowe tego auta są już stosowane od lat i powinny być dopracowane, praktycznie bezawaryjne. Tak na mój prosty chłopski rozum.
Dobra, spadam...
-
Auto po gwarancji wiec nie ma dyskusji, jak przywiezie swoje to je wstawia...
-
Cytat:
Napisał
Qvadrat
Auto po gwarancji wiec nie ma dyskusji, jak przywiezie swoje to je wstawia...
Dzisiaj zadzwoniłem do serwisu i powiedziałem, że sam kupię sprzęgło.
Zaproponowali wtedy zamiennik, Valeo, za 417 PLN brutto - z informacją, że idą na pierwszy montaż.
Jak przeszukiwałem w weekend internet, to też dotarłem do tej informacji.
Te za kosmiczną cenę 1300 to oryginał (ale chyba go nie montują w nowych autach???).
-
Ja myśle, ze fabryka tez montuje zamienniki, bo inaczej tipo musiałoby kosztować z 20 koła więcej :-P
-
Cytat:
Napisał
chudar
Myślę że mógłbyś zażądać wydania uszkodzonych części (to Twoja własność) i opisać co konkretnie się stało.
Powodem takich objawów bywa często pęknięta na obwodzie sprężyna talerzowa tzw. słoneczko.
Warto aby założyli Ci sprzęgło dostarczone przez Ciebie bo "ich" sprzęgło to pewnie to samo gówno które dostałeś w fabryce za 400% normalnej ceny. Wątpię jednak aby się na to zgodzili.
Mnie osobiście włos się jeży gdy czytam to forum. Tragedia jak i z czego to auto jest zrobione. Dalej podtrzymuję że ten Fiat ma niewiele wspólnego z Fiatem z przed kilku lat.
Ja wiem że Skoda, Volkswagen też.... itp. ale to nie jest usprawiedliwienie fiatowskiej fuszerki. Podzespoły napędowe tego auta są już stosowane od lat i powinny być dopracowane, praktycznie bezawaryjne. Tak na mój prosty chłopski rozum.
Dobra, spadam...
Niestety Kolega ma rację. Nawet mechanicy z serwisów fiata to potwierdzają.
-
Samochód odebrałem.
Był pęknięty docisk sprzęgła.
Dzisiaj umieszczę zdjęcia.
-
Miałem dokładnie tak samo i przy dokładnie takim samym przebiegu ! 30tys km i na parkingu nagle bez żadnych wcześniejszych objawów brak możliwości wyjęcia i włożenia biegów. Diagnoza ? Pęknięta sprężyna docisku ( słoneczko) Na szczęście na gwarancji mi naprawiono...
-
Oszczędności Fiata dają o sobie znać....
Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka
-
Możliwe ale np. w starym VW w ręcznym są silniczki, które trzeba regenerować, żeby się nie popsuły a u nas jest taki sam koszt jak silnik Fire uszczelke wypluje:) Cieszmy się, że mamy biedasamochody bez zbędnych dodatków:) (bo kto nie ma na tyle siły, żeby ręczny zaciągnąć albo podnieść klapę bez amora?:) a przynajmniej jak czegoś nie ma to się nie zepsuje;)
-
2 załącznik(i)
Załączam zdjęcia. Ja pęknięcia za cholerę nie mogłem znaleźć, ale może dlatego, że nie widziałem nowego docisku
Załącznik 32368
Załącznik 32367
-
Ja też nic takiego nie widzę.
-
-
Cytat:
Napisał
TipoSedan
Możliwe ale np. w starym VW w ręcznym są silniczki, które trzeba regenerować, żeby się nie popsuły a u nas jest taki sam koszt jak silnik Fire uszczelke wypluje:) Cieszmy się, że mamy biedasamochody bez zbędnych dodatków:) (bo kto nie ma na tyle siły, żeby ręczny zaciągnąć
Tak twierdzą tylko osoby, które nie miały do czynienia z elektrycznym hamulcem postojowym i nie mają pojęcia jak to działa. Myślisz, że linka Ci się nie rozkraczy? Że rozpierak się nie zapiecze? Zgadza się, w elektrycznym systemie TRW to czego nie ma, to się nie zepsuje - brak linek, brak rozpieraków. Do tego skuteczność EPB, wygoda użytkowania itd.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Cytat:
Napisał
Gomez405
Producent ftp?
Jakie FTP :lol: FPT, czyli FIAT PowerTrain.
-
1 załącznik(i)
Cytat:
Napisał
krowka1978
tak twierdzą tylko osoby, które nie miały do czynienia z elektrycznym hamulcem postojowym i nie mają pojęcia jak to działa. Myślisz, że linka ci się nie rozkraczy? że rozpierak się nie zapiecze? Zgadza się, w elektrycznym systemie trw to czego nie ma, to się nie zepsuje - brak linek, brak rozpieraków. Do tego skuteczność epb, wygoda użytkowania itd.
(automat) autor dopisał treść. Post został scalony.
Jakie ftp :lol: Fpt, czyli fiat powertrain.
Załącznik 32369
ftp
-
No juz nie przesadzajmy ze elektryczny hamulec jest prostszy od zwyklego. Co do trudności obsługi zwykłego to już naprawdę problemy pierwszego świata.
-
Sory slownik mi zmienil w smartfonie. Kto to robi?
-
Cytat:
Napisał
Gomez405
Sory slownik mi zmienil w smartfonie. Kto to robi?
Napisałem kto to robi, ta sama firma, co skrzynie i silniki, czyli FIAT.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Cytat:
Napisał
marx30
No juz nie przesadzajmy ze elektryczny hamulec jest prostszy od zwyklego. Co do trudności obsługi zwykłego to już naprawdę problemy pierwszego świata.
Czy ja gdzieś napisałem, że budowa jest prostsza? ;-) Za to nie ma co porównywać jakości hamowania awaryjnego, pewności jako postojowego i wygody obsługi. Mam do czynienia z obydwoma rodzajami. Wcześniej też o EPB nie miałem dobrego zdania, ale po pierwszej jeździe próbnej 500X-em zmieniło mi się. Następne auto musi mieć ten gadżet.
-
Jak wiekszosc wymyslonych ostatnio rzeczy fajne w nowym aucie do pierwszej awarii czy tez zimowych komplikacji, serwisu, kolejna rzecz zalezna od aku. W starszym aucie przewaga w pewność działania dyskusyjna.
-
Cytat:
Napisał
marx30
Jak wiekszosc wymyslonych ostatnio rzeczy fajne w nowym aucie do pierwszej awarii czy tez zimowych komplikacji, serwisu, kolejna rzecz zalezna od aku. W starszym aucie przewaga w pewność działania dyskusyjna.
Znam przypadki zerwania linki na postoju - "pewność" działania.
Jakie komplikacje zimą? Nie ma żadnych - komplikacje to mozesz mieć w linkowym. Chyba, że tarcze wodą specjalnie zlejesz, a potem włączysz, to na mrozie powodzenia z odklejanie klocków.
Zależność od aku - da radę z tym żyć, auta gadają, gdy aku pada. Trzeba tylko wiedzieć jak to robią, w moich wiem, na gwarancji w pincecie wymiana była.
Serwis, problemu nie widzę - powiązanie z systemem ABS/ESP/TCT... - ta centralka tym steruje, a tez jest w TIPO :lol: A jak się zepsuje, to naprawię. Wymiana siłowników nie jest skomplikowana, więcej przy sprzęgle w Tipo się narobi :tongue Jakbym miał myśleć w kategorii awarii, to autobusami bym jeździł.