To jest widok strony w wersji do druku
-
Przeczytałem dziś, na portalu Interia mniej więcej to samo, co koledzy opisują w tym wątku. Jedno tylko zwróciło moją uwagę, otóż piszą tam, że pan S.M. stwierdził, że zaprzestaną sprzedaży Tipo w UE w momencie wejścia nowych norm Euro.Podobno dostosowanie auta do nowych wymogow byloby zbyt kosztowne. Noestety nie wiadomo do końca o jakie normy mu chpdzilo: Czy o normę Euro6d coś tam coś tam która wchodzi w życie od 1.09.2019. Czy może ma.na.mysli normę Euro 7 która miała jakoś wejść koło 2022/2023( jeśli dobrze kojarzę) - co odpowiadałoby wcześniejszym zapowiedzią,że mniej więcej do tego okresu Tipo będzie dostępny ( z Liftem w międzyczasie)
-
Jest jeszcze jedna kwestia. Tipo tak naprawdę produkuje turecki Tofas, w którym Fiat ma niecałe 38% udziału, więc nie może samodzielnie decydować o ewentualnym zaprzestaniu produkcji modelu.
-
Ee, tam ja liczę na tipo L i tipo X:)
-
Cytat:
Napisał
kjk
Jest jeszcze jedna kwestia. Tipo tak naprawdę produkuje turecki Tofas, w którym Fiat ma niecałe 38% udziału, więc nie może samodzielnie decydować o ewentualnym zaprzestaniu produkcji modelu.
Niech dadzą Polaka Tipo, a im wrzuca 500tke... :D
-
Cytat:
Napisał
Dart
Niech dadzą Polaka Tipo, a im wrzuca 500tke... :D
He, he... Turcy są sprytniejsi niż myślisz i nie pozwolą na taką wrzutkę...
-
Cytat:
Napisał
Dart
Przeczytałem dziś, na portalu Interia mniej więcej to samo, co koledzy opisują w tym wątku. Jedno tylko zwróciło moją uwagę, otóż piszą tam, że pan S.M. stwierdził, że zaprzestaną sprzedaży Tipo w UE w momencie wejścia nowych norm Euro.Podobno dostosowanie auta do nowych wymogow byloby zbyt kosztowne. Noestety nie wiadomo do końca o jakie normy mu chpdzilo: Czy o normę Euro6d coś tam coś tam która wchodzi w życie od 1.09.2019. Czy może ma.na.mysli normę Euro 7 która miała jakoś wejść koło 2022/2023( jeśli dobrze kojarzę) - co odpowiadałoby wcześniejszym zapowiedzią,że mniej więcej do tego okresu Tipo będzie dostępny ( z Liftem w międzyczasie)
Dziwne tłumaczenie z tymi normami. Przecież w innych Fiatach też silniki będą musiały spełniać nowe normy, to czemu w Tipo nie może być tego nowszego silnika.
-
https://autogaleria.pl/nowosci/konie...yszlosc-fiata/
Koniec Tipo i elektryfikacja â tak wygląda przyszłość Fiata
Czyli ma rozumieć ze zamoenia sa tylko do konca czerwca na auta
Czyli z tipo bedzie tak jak z lineą teraz place 60 tys.zl a po 4 latach auto kosztuje 15 tys.zl
-
Tak jak napisałem wnioskuje ( wnioskuje nie znaczy wiem.napewno), że w momencie wejścia nowych norm "życie modelowe Tipo" będzie dobiegać już konca. Pewnie nowe silniki jak najbardziej będą mieli ale ładowanie ich i dostosowywanie starej budy pod nie, będzie mijało się z celem ... W takiej sytuacji bardziej prawdopodobne/ możliwe byłoby opracowanie kolejnej generacji Tipo z silnikami już spełniającymi normy.
Aha...i mysle, że kolejna generacja Tipo nie będzie się nazywać Tipo( przynajmniej na rynki EU). Pod pojęciem kolejnej generacji mam tu na myśli auto które wypełni lukę w tym segmencie, po Tipo, ale zapewne będzie się nazywało jakoś 550 XL albo cuś....i stylistycznie pewnie będzie też bardziej w deseń pięćsetki....
-
Cytat:
Napisał
lukasz.zst
Koniec Tipo i elektryfikacja â tak wygląda przyszłość Fiata
Czyli brak przyszłości. Fiat jest jedynym dużym producentem samochodów który nie tylko nie ma w produkcji masowej hybrydy albo elektryka, ale też jedynym który nie ma zapewnionych dostaw akumulatorów do takich pojazdów. A na rynku baterii w tej chwili jest nie to że "luka" ale wręcz dziura. Być może za 2-3 lata podaż dorówna popytowi, co nie jest pewne (popyt rośnie). Tak że albo biorą ślub z Teslą, albo odpuszczają całkowicie rynek europejski - czyli jedyny rynek na którym marka Fiat ma jakąkolwiek wartość. Co nie jest dla koncernu wielkim problemem jeśli utrzyma sprzedaż w Ameryce (obu) i zwiększy sprzedaż w Azji (ale tam na pewno nie pod marką Fiat, chociaż być może z niektórymi aktualnie produkowanymi modelami Fiata).
Cytat:
Napisał
Dart
Pewnie nowe silniki jak najbardziej będą mieli ale ładowanie ich i dostosowywanie starej budy pod nie, będzie mijało się z celem
Zmiana gamy silników wymaga ponownej homologacji modelu, najwyraźniej Fiat nie ma zamiaru za to płacić. Chyba żeby Turcy, są w stanie sami sprzedać to co produkują. Czyli opcja Brazylijska, gdzie Fiat ma udziały ale nie zarządza.
-
Cytat:
Napisał
lukasz.zst
https://autogaleria.pl/nowosci/konie...yszlosc-fiata/
Koniec Tipo i elektryfikacja â tak wyglÄ
da przyszÅoÅÄ Fiata
Czyli ma rozumieÄ ze zamoenia sa tylko do konca czerwca na auta
Czyli z tipo bedzie tak jak z lineÄ
teraz place 60 tys.zl a po 4 latach auto kosztuje 15 tys.zl
W wersji sedan może tak być w pesymistycznej wersji ale SW i hatchback nie powinien aż tak drastycznie lecieć z ceny.
Dobrze , że chociaż 500L zostawią a dla szukających kombi powstanie mała 500 w wersji SW ;)
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
-
Cytat:
Napisał
kartonik
Dziwne tłumaczenie z tymi normami. Przecież w innych Fiatach też silniki będą musiały spełniać nowe normy, to czemu w Tipo nie może być tego nowszego silnika.
Też się nad tym zastanawiałem i mi wychodzi na to, że w Tipo będą tylko te silniki, które są w tej chwili. Takie miało być założenie, żeby auto pozostało budżetowe - czytaj jak najdroższe w sprzedaży, ale jak najtańsze w produkcji. Włożenie innego silnika do tego samochodu to wydatek projektowy, homologacyjny, konstrukcyjny, a i dojdzie filtr cząstek stały do bezpośredniego wtrysku benzyny. Być może i powinno być połączone z face-liftingiem, żeby też jakoś odróżnić starszą wersję od nowszej (czytaj: droższej), a to kolejny koszt.
W momencie, gdy marża jest niska i pozycjonowanie pojazdu jest low-budget, to te zmiany będą kosztować o wiele więcej niż w przypadku modeli 500, na których marża jest wyższa. Każdy, kto uczył się w szkole średniej lub na studiach ekonomii i zna pojęcie cenowa elastyczność popytu, wie że czasem podniesienie ceny o ułamek procenta może całkowicie zmienić sprzedaż produktu. Menedżerowie posiadając dane globalne na temat sprzedaży są w stanie wyliczyć ile % można podnieść cenę, żeby nie stracić zysku. A w kapitalizmie chodzi o to, żeby zysk maksymalizować, a nie tracić. A Unia Europejska nie pomaga - silnik spalinowy dużo lepszy już nie będzie, jego skomplikowana konstrukcja już teraz odbija się czkawką wielu producentom samochodów w postaci narzekań na jakość ich samochodów. Taki wymuszony postęp żeby tylko wymusić przesiadkę na elektryki jest zastanawiający, bo Europa nie ma takich możliwości produkcyjnych energii elektrycznej.
-
Pozyjemy zobaczymy. Wlozenie opracowanego silnika ktorym bedzie zapewne firefly to nie taki dramat. Moze kolejne tipo przestanie byc budzetowe bo oplaci sie go dopiescic. Zreszta nie wiem czym sie przejmujecie. Wasze tipki sa w garażach a za x lat nie ma przymusu kupowania kompakta Fiata tak samo jak dzis ta marka nie ma juz auta w segmencie B. Za 5-7 lat sporo ludzi nadal bedzie cenic proste konstrukcje i bedzie na nie popyt wiec jako pierwsi wlascixiele sprzedacie je bez problemu. Niestety ogolnie samochody kupione za x lat beda drozsze i zapewne bardziej klopotliwe. Za to wszystko zaplacimy niestety my chcac kupic wtedy nowe modele.
-
Następca Marchionne może jeszcze obrócić te plany o 180 stopni. Ale z drugiej strony, np. GM praktycznie z dnia na dzień wycofał Chevroleta z Europy, co też wydawało się głupie...
-
Trzeba czekać na oficjalne komunikaty,bo jak na razie to tylko spekulacje prasowe.Rzeczywiście nie będzie nowego modelu Fiata w segmencie C na Europę w ciągu najbliższych 5 lat,ale to równie dobrze może oznaczać,że Tipo przez ten czas będzie produkowane.Biorąc pod uwagę strategię Fiata z przeszłości...Grande Punto jest produkowane od 2005r., Fiat 500 od 2007r. ,a więc przez kilkanaście lat.Dopóki się będzie sprzedawać to będą produkować.Niewielkim nakładem finansowych można zrobić lifting i sprzedaż wzrasta ponownie. Montaż nowocześniejszych silników w tym aucie to też żaden problem dla koncernu obracającego mld dolarów na całym świecie.
A za 5 lat będzie już inny prezes i inna strategia.
Takie teksty o końcu Tipo to też możę być działanie konkurencji,bo tak się składa,że ostatnio np.Rapid się słabo sprzedaje i trzeba go reklamować....rezygnują też z jednej wersji nadwozia.
-
Początkowo pewnie mieli zamiar Tipo dostosować do nowych norm ale ze względu na sprzedaż poniżej oczekiwań odpuścili. Szkoda, bo wizerunkowo Fiat trochę ma tym straci wizerunkowo ale Marchionne nigdy się takimi drobiazgami nie przejmował. Ja nie pamiętam popularnego modelu, który byłby wycofywany po trzech latach produkcji...
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
-
Jeszcze przez ponad rok będzie można kupić Tipo w Polsce:
https://motoryzacja.interia.pl/wiado...ca,nId,2589670
-
Cytat:
Napisał
jaroslawrak
Dokładnie
Marchionne said the Turkey-produced Tipo compact family will be discontinued in the EU once stricter emissions rules are in place because âthe technology to make the car viable for EU standards is too costly." The various Tipo versions will continue in the markets in Europe outside of the EU, and also in the Middle East and Africa.
Jeśli tipo spełnia euro 6b to do czasu wejścia nowej powienien być sprzedawany. Podobnie stanie się z innymi modelami innych producentów. Tanie auto = nieopłacalnośc dostosowania więc na rynku zostana same drogie. Tam łatwiej utopić te koszty. To zreszta już się dzieje od lat wymuszanie coraz nowszych systemów przez UE trwa.
Co do całej wypowiedzi najbardziej mnie rozwala wprowadzenie "Jeepa segmentu A". Auto będzie wyższe niż dłuższe :)
-
-
Nie będzie nowej generacji a to co innego od wstrzymania sprzedaży od jutra jak niektórzy tu pierdolą.
-
No nie końca produkcji za rok. Za to bedzie koniec sprzedaży w przyszłym roku na terenie Europy i to jest rzetelna informacja.