Przestarzale jak na unijne normy i konstrukcyjnie też. Ale nie myl niezawodności z nowoczesnością bo to nie idzie w parze. Dlatego kupilem tjeta.
To jest widok strony w wersji do druku
Przestarzale jak na unijne normy i konstrukcyjnie też. Ale nie myl niezawodności z nowoczesnością bo to nie idzie w parze. Dlatego kupilem tjeta.
Jaki sens wycofywać T-jeta 120KM i zastępować go wolnossącym 1.3 FireFly mającym ok. 105KM? I co, w ofercie zostanie 1.4 95KM i 1.3 105KM?
To prawda, że mają wejść 2 nowe silniki z rodziny FF. 1.0 R3 ma zastąpić 1.2 8v, a 1.3 powinien zastąpić 1.4 16v (przynajmniej taki powinien być sens).
Moją wiedzę czerpię z włoskich stron, więc wybaczcie jeśli coś źle zrozumiałem.
Spalanie i emisja.
A 1,4 95 kunia nie wycofają ze względu na cenę. Jak długo uda się go utrzymać w nowym euro tak długo będą sprzedawać.
Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka
Hehe, z każdą nową normą będzie większa dziura
Dawno mnie tu nie było a tu takie rewelacje.
Jestem już prawie zdecydowany i myślę nad tym egzemplarzem.
https://www.otomoto.pl/oferta/fiat-t...-ID6z16Ez.html
Jakby jeszcze udało się załapać na zniżkę branżową byłby to dobra oferta?
że niby elektryka po 5 latach na złom ? a wymiana akumulatorów mówi panu coś panie inżynierze ?, chociaż i tak wątpie że po 5 latach będą do wymiany. Po prostu tragedia, Polak to zawsze ekspert w każdej dziedzinie. Ostatnio mieliśmy detektywów i himalaistów ;) W tym wątku inżynierów i speców od ekologii :)
Ja mam info od dealera , który tu nieraz sie udziela ,że silniki 1,4 t-jet 120KM będą produkowane i montowane w Tipo na pewno do 2019 roku, a co bedzie dalej to czas pokaże, natomiast do lipca można zamawiac fabryczne LPG , FCA konczy zabawę z fabrycznym gazem. Cos jeszcze wspominał ,że w 500 tce nie będą montowane silniki z turbiną w benzynie, ale nie wiem czy dobrze zrozumiałem , jutro będę wymieniał opony w serwisie to podpytam o co kaman. Jeżeli produkcja bedzie sie odbywać dalej, to jest nadzieja na tańsze części :lol:
Gość lubi sensacje i straszy od roku. Najpierw gpf-ami a teraz zakończeniem produkcji ale nie wiem kogo, chyba siebie. Nie wiem czy to nie ten sam, co fiata telewizją straszył i podobno w serwisach na slasku jest delikatnie mowiac "w gablocie" "panie slawku" (jesli ktos pamieta ten film - co mi zrobisz...). Podobno jakies psikusy z 500x mu robia ale "nie wiem, nie znam sie, nie orientuje sie ..." itd.
Do kasacji