Tedy, 3 godz minęło a u ciebie nic nie dryga.... Nie dobrze, a przy weekendzie już powinnoo ( godz obecna w moim poście)....
To jest widok strony w wersji do druku
Tedy, 3 godz minęło a u ciebie nic nie dryga.... Nie dobrze, a przy weekendzie już powinnoo ( godz obecna w moim poście)....
u mnie lekko podbija na luzie :)
No rzeczywiście z hamulcem nie podbija... a jak to jest na luzie? U mnie podbija, u niektórych na luzie nie (bez hamulca oczywiście). Jak powinno buc prawidłowo? Ciekawe odnośnego to zależy, od wersji jakiegoś sterownika?
Pedały elektryczny normalna rzecz u mnie w Tipo i 500l podbija w różnych sytuacjach przyzwyczaiłem się do tego już nie stanowi to jakiegoś dyskomfortu.
W sumie mi to nie przeszkadza, tez przywykłem ale ciekawi mnie jak to powinn być bo jednych inaczej a u innych inaczej...
ZaczaLem sprawdzac i u mnie na luzie podbija tak jak pisalem wczesniej gdy puszcze sprzęgło szybko to podbija delikatnie jak spuszcza powoli to podbija o kilka kresek a jak mam wcisniety hamulec i wysprzeglam to nie podbija nie wiem czy jest sens do aso jezdzic z tym co doradzicie czy jezdziliscie z tym do aso
To, że elektronicznie podbija obroty to norma. Od lat już miałem w poprzednich autach. Trochę doszukujesz się na siłę problemu. Jak ruszasz z miejsca (sprzęgło odpuszczasz powoli) podbija obroty wyżej. Gdy w trakcie jazdy zmieniasz biegi (szybciej odpuszczasz) - nie ma potrzeby tak wysoko podbijać. Trzymasz hamulec i puszczasz sprzęgło - w sumie nie wiem w jakich warunkach miałbym tak robić, ale OK - nie podbija wcale. Bo po co, skoro nie ruszasz (przez chwilę brałem pod uwagę jazdę pod górę ale tutaj w standardzie jest HH).
Czasem jak czytam takie rozkminy to się zastanawiam (bez obrazy) czy ludzie się przesiadają z Ład i dużych fiatów.
Pomijajac juz fakt ze ASO nic ztym nie zrobi bo niby jak. Programistow od sterownikow tam na etatach nie maja a fiat zapewne innego oprogramowania nie wypusci. Mi te "udogodnienia" wcale nie sa potrzebne (podobnie jak wlaczanie sie sprezarki klimy przy wlaczaniu nawiewu na szybe w manulanej klimie bo to mnie wrecz wkurwia). Pytanie po kiego podbija na luzie?
I czemu też na wstecznym ?
Na wstecznym to jeszcze bym zrozumial w koncu tez bieg do jazdy i to wynika z konstrukcji - jest czujnik "luzu" wiec wsteczny traktuje po prostu jak brak luzu. Widze wspolny mianownik: jak auto krzyczy przed odpaleniem na luzie żeby wcisnac sprzeglo to prawdopodobnie na luzie tez podbija obroty. Tak jakby ecu nie widzialo wrzuconego luzu
Nie ma to związku z obecnością czujnika. Auto zawsze należy odpalać przy wciśniętym sprzęgle, chodzi o wyłączenie oporów skrzyni. Teraz dają komunikaty, kilka lat temu były już czujniki sprzęgła, luzu, ale komunikatów nie było o potrzebie wciśnięcia sprzęgła. Jedne odpalały silnik, inne nie. W aktualnych rozwiązaniach jest problem, nie ruszysz autem na rozruszniku w razie awarii.
Sprawdziłem dzisiaj u siebie, sedan z silnikiem 1,4 bez LPG:
- na luzie z wciśniętym hamulcem: nie podbija
- na luzie bez hamulca: podbija
Moim zdaniem jest to nawet fajny bajer. Podejrzewam, że nie ma u mnie czujnika włączonego biegu/luzu.
Ale ja nie rozumiem o co Wam chodzi z tym podbijaniem. Przecież to fajna sprawa jak stoisz w korku. Nie musisz naciskać gazu a autko samo zaczyna się toczyć o te kilka metrów w korku. Dla mnie bomba rozwiązanie i nie zozwarzam tego jako usterkę. Wręcz przeciwnie
Auto na sprzęgle odpalam od zawsze. I nie mam nic przeciwko temua w zasadzie mi wszystko jedno.
Ale chodzi o to że u jednych na luzie woła o wciśnięcie sprzęgła a u innych nie.
Czujnik luzu raczej działa bo po tym jak wyswietli się strzalka zmiany biegu po przerzuceniu na luz nie dzieje się nic a po wrzuceniu nastepnego biegu (przed puszczeniem sprzegła) strzałka gaśnie. Auto rozpoznaje zatem moment zmiany biegu z luzu na jakikolwiek. Pytanie cały czas to samo: po co podbijanie obrotów na luzie (u niektórych). I w ogole po co to jest przy elektrycznej przepustnicy. Przecież gdy ruszasz a nie dodasz gazu silnik dąży do utrzymania obrotów jalowych i sam uchyla przepustnicę (w pewnym wąskim zakresie oczywiście). W alfie tego nie ma a rusza się tak samo. taki tam bajer dla upośledzonych motorycznie czy co...
Zatem ja z kocurem uważamy to za świetny bajer :)
Ja też ;-), choć wkurza mnie z kolei przeciąganie obrotów w trakcie rozpędzania i zmiany biegów jak i podczas przegazówki na postoju.
Podbijanie spoko ale po co podbija jak się puszą sprzęgło na luzie...