To może świadczyć o dogorywających popychaczach.
To jest widok strony w wersji do druku
To może świadczyć o dogorywających popychaczach.
Rany ten fiacik mnie wykończy znowu wydatek i przeprowadzka na dwa dni do garażu.
A gościu mówił lać pb i jeżdzić .
Zaryzykuje zastosuje płukankę. Trudno albo uda się przeczyścić hydraulikę i zawory przestaną stukać. Czekałem 2k km dałem syntetykowi trochę czasu aby wyczyścił co mógł ,ale widzę że bez dopalaczy się nie obędzie. Mam nadzieje że nie narobi większej szkody ta płukanka najwyżej będzie remont głowicy + wymiana hydrauliki . Dalej zastosuje Lotosa 5w40 czy lepiej valvoline 5w40.
Ja bym zalał valvoline,dużo stilo jeździ na nim.
Valvoline 5w40 wyciszy hydraulikę zaworów? a może 5w30 da radę.
I wszystko jasne po oględzinach klawiatury wszędzie czarny nagar a na krzywkach widać ślady tarcia . Wszystko oklejone czarnym szlamem .Widać że poprzedni właściciel wymieniał olej raczej rzadko, albo olej niskiej jakości.
Pozostaje zastosowanie płukanki ,albo demontaż pokrywy zaworów i czyszczenie twardą chemią.
I płukanka zrobiona według instrukcji.
Po płukaniu faktycznie świeży olej jest czysty mimo przejechania 1 kkm.
A stukanie zaworów pojawia się tylko sporadycznie może raz na 10 odpaleń.
Motorek oleju łyka może "100" na 10 kkm. Może zmiana z 5w40 na 5w30 całkowicie usunie problem stukania.
Bardzo dobrym i nie docenianym olejem jest GULF