To chyba dopiero na wiosnę ;)
To jest widok strony w wersji do druku
To chyba dopiero na wiosnę ;)
:) zaba bardzo pomocna:) na przod tak...
Załącznik 29944
Załącznik 29945
a tyl tak
Załącznik 29946
Załącznik 29947
@Kot66, czy wiesz, że podkładanie podnośnika i podnoszenie za elementy zawieszenia jest kategorycznie zabronione? Podłożyć podnośnik pod śrubę wahacza - tam bardzo łatwo rozwalić geometrię zawieszenia przedniego. Auto posiada odpowiednie miejsca, w przypadku Tipo oznaczone strzałkami. Ewentualnie można podłożyć pod miejsca, za które było auto trzymane na taśmie w fabryce.
PS. Co do tyłu, to lepiej byś zrobił podpierając podnośnikiem połączenie "wahacza" z belką - tam gdzie jest "dziura", a nie na miejscu mocowania do nadwozia, które do takich obciążeń nie jest dostosowane! Inna sprawa - brak gumy.
Miejsca do podnoszenia auta :
Załącznik 29957
i ostatnie zdanie :
Absolutnie zabrania się podnoszenia samochodu podnośnikiem warsztatowym w pobliżu ramion wahacza i obrzeża zawieszenia przedniego lub w pobliżu mostu zawieszenia tylnego.
Teraz już z własnego doświadczenia mogę napisać, że te fabryczne punkty (ze zdjęć w 1. poście) dobrze nadają się do podnoszenia samochodu. Mam hydrauliczny podnośnik słupkowy (jakiś tani Topex z marketu). Między podnośnik a samochód podkładam kawałek deski (bo końcówka podnośnika jest mała i metalowa) - jest stabilnie, problemów i uszkodzeń brak. Z żabą byłoby wygodniej, ale przy użyciu 2 razy w roku jest ok.
Nie wiem, czy to powód do radości. Jak dobrze pójdzie będziemy czytać posty "ściąga, tnie opony, co się dzieje?" :food:
Zostało już powiedziane, że za elementy zawieszenia auta się nie podnosi - te miejsca nie są dostosowane do tego typu obciążeń - ale spoko Wasze auta :smile: O ile sanki z przodu idzie wymienić, tak z tyłu miejsce mocowania belki do nadwozia tak sobie :smile:
A te "fabryczne punkty (ze zdjęć w 1. poście)" to nie są miejsca wymienione tu - "Absolutnie zabrania się podnoszenia samochodu podnośnikiem warsztatowym w pobliżu ramion wahacza i obrzeża zawieszenia przedniego lub w pobliżu mostu zawieszenia tylnego." ?
Sugeruję, przy okazji przeglądu gwarancyjnego zrobić zdjęcie, jak unoszone jest auto w serwisie autoryzowanym...powinno to rozwiązać wszystkie wątpliwości.
Jesteś tego pewien? Już wiem, że nie potrafią 500X podnosić, a pytałem. Skrócona odpowiedź: łapią za ranty progowe - bo tam się podkłada, gdzie strzałki. A instrukcja serwisowa mówi, że strzałeczki tylko pod podnośnik trapezowy z zestawu, a punkty podnoszenia to fabryczne wykorzystywane na linii montażowej i nie pokrywają się z oznaczeniami na progach :!: Mi w jednym ASO wygięli metalowy uchwyt z rantu progowego do plastikowego progu, bo łapa go złapała, a wystarczyła chwila - nie było mnie przy aucie tylko w momencie podnoszenia :mad: Była boruta, bo już na podnośniku to było widać.
Widzę że kolego optymistycznie podchodzisz do wiedzy i fachowości pracowników ASO :roll: ASO w moim przypadku "rozwiało" wątpliwości, a raczej potwierdziło niewiedzę.
Kilku kolegom na forum też fachowo pogięli w Tipkach progi :!:
@krowka1975 W pewnym sensie Cię rozumiem, ale jeśli tak pesymistycznie podchodzisz do wiedzy i fachowości pracowników ASO, to dlaczego u nich serwisujesz? Teoretycznie możesz serwisować gdzie indziej... Wszędzie pracują ludzie, niestety różnie to jest z fachowością...osobiście też o tym przekonałem się, do silnika przy przeglądzie wlali nie ten olej... zatem jakie masz rozwiązanie? W instrukcji też są byki, jak już kilkakrotnie przekonaliśmy się w innych postach, sugestie innych użytkowników też są różne...więc komu w końcu mamy zaufać? Niestety, ale skłaniam się ku autoryzowanemu serwisowi, w razie czego będę mógł wnosić o naprawę lub odszkodowanie do fiata...że źle przeszkolił pracowników lub nie stosują się do instrukcji lub procedur serwisowych jakie mają. Czy wygram? nie wiem, ale uważam, że miałbym większe szanse niż w jakimś prywatnym warsztacie.
Przyznam się bez bicia, że Brawo II, żabą przód podnosiłem w miejscu takim samym jak to zrobił @Kot66, w tyle podkładałem pod samą belkę i prze 9 lat nie miałem żadnych problemów z geometrią zawieszenia. Jednak czytając powyższe porady, to dla świętego spokoju podnośnik już teraz będę podkładał w miejscach wyznaczonych fabrycznie.
ja podnosiłem żabą w miejscach oznaczanych strzałką, i żaba wyjechała z rantu. dobrze, że nie spadł z niej samochód. ale próg wgięty, i tyle w temacie:)
Nie wziąłem pod uwagę, że to auto jest dość wysokie, i na przyszłość muszę podkładać jakiś podkład kolejowy pod żabę zanim zacznę koła wymieniać. Problem u mnie był tylko z przodu, z tyłu nie miałem takiego czegoś, ale to dopiero druga zmiana kół, więc może następnym razem z tyłu wgniotę ;)
pozdrawiam
Dla pewności wymieniłem sobie koła w aso Ganinex Katowice. Potwierdzili, że można podnosić żabą za te miejsca z pierwszego postu. Dokręcają śruby momentem 110 Nm.
Może głupie pytanie, czy jak podnosi się "żabą" samochód to nie "przesuwa się całości karoserii". Czy może przesuwa się "żaba" ?
Chodzi o to czy łapa nie spadnie z punktu z postu pierwszego ?
Załącznik 30045
Jak masz równą powierzchnię to będzie podjeżdżać.
Po to są kółka W podstawie żaby żeby się podstawa przemieszczała A punkt podparcia był W miejscu. Skombinuj sobie W razie czego jakieś podkładki o grubości kilku cm bo u mnie żaba była trochę za niska. Chociaż jak masz tą na zdjęciu 2,5t to ona ma większy zakres podnoszenia.