i poważnie wierzysz w te 90% więcej światła?
To jest widok strony w wersji do druku
Oczywiście że nie wierzę, co nie zmienia faktu że światła jest wyraźnie więcej niż przy standardowych żarówkach i jest bielsze. Używam ich od dość dawna i nigdy nie zdarzyła mi się wtopa typu przepalenie po miesiącu od montażu. Poza tym pisałeś, że kosztują 150 zł, więc pokazuję, że można kupić kilkukrotnie tańsze.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Krążą gdzieś po sieci wyniki testów różnych żarówek i okazuje się że rozrzut ilości światła (obiektywnie zmierzonej) między najlepszymi i najgorszymi żarówkami jest potężny.
Do 2000lm nie trzeba stosować spryskiwaczy i innych cudów wianków na reflektorach, np. palniki D5s.
Po drugie, testowałeś, że wiesz, że ściema? W GP standardowe żarówki można sobie w d..ę wsadzić. Na dzień mogą być, ale nie w nocy. Może powiesz mi, że na aktualnych Philips X-treme Vision H4 +130% lepiej widać, bo ściema i chwyt marketingowy + efekt placebo :?: W GP wolę zmieniać żarówki co rok za większą kasę (częściej jeśli trzeba) i widzieć drogę, żeby kogoś nie zabić :!:
Co do wartości + ileś tam % nie wypowiadam się. Jedno jest pewne, lepiej oświetlają drogę. Testowałem wiele i jak na razie najlepsze są wymienione powyżej Philipsy.
Inną sprawą jest to, że są inne typy żarówek i reflektorów, które w standardzie świecą lepiej i nie ma sensu wymiana czegokolwiek.
Od razu uprzedzam, żarówki wymieniałem w miesięcznym GP, bo słabo było - to tyle w kwestii ewentualnego podniesienia tematu zużytych reflektorów. Gdyby były zużyte, to kupiłbym nowe.
Z tymi procentami to jest mniej więcej jak z wodoodpornością zegarków (do głębokości 30m, 50m, itd.), tzn. raczej nie należy tego interpretować dosłownie (chociaż producenci twierdzą że coś tam mierzą), natomiast jeżeli porównamy standardowe (albo long life), +50% i +90% tego samego producenta, to różnica w ilości światła będzie istotna (oczywiście kosztem żywotności).
Skupmy się może na jednym źródle światła, OK?
Przepraszam, Ty testowałeś? Philipsów z zasady nie kupuję bo są za drogie i daleko im do czegokolwiek. Efekt placebo - jeżeli nie używasz przewatowanych żarówek, to prawie na pewno. To, jak formowany jest strumień światłą, odpowiada za to cała lampa. W Lybrze, reflektory były tragiczne.Cytat:
Po drugie, testowałeś, że wiesz, że ściema? W GP standardowe żarówki można sobie w d..ę wsadzić. Na dzień mogą być, ale nie w nocy. Może powiesz mi, że na aktualnych Philips X-treme Vision H4 +130% lepiej widać, bo ściema i chwyt marketingowy + efekt placebo W GP wolę zmieniać żarówki co rok za większą kasę (częściej jeśli trzeba) i widzieć drogę, żeby kogoś nie zabić
Tak - miałem w rękach światłomierz i luksomierz, znam kogoś kto mi takie zabawki pożyczył :)
Przy standardowej żarówce H7 - takiej jak np. Pure Light czy Osram Original, dają średnio 1400 lm. To ile z tych Twoich +90% da więcej światała - maks 150 lm więcej...? 10% więcej? Żarówka nie może dać więcej światła bo to jest niemożliwe, maksymalna różnica to jakieś 10%. Normy przewidują, że włókno żaróki H7 ma emitować cca 1500 lm z "zapasem" +/- 15% i pobierać max 55W. Jeżeli jest więcej - nie ma homologacji i nie może być używana na drodze publicznej. Jeśli więc producent w podstawowym modelu żarówki ma powiedzmy 1000 lm, a w "plus coś tam" wychodzi 1030lm, to mieszcząc się w normie ma 30% więcej od modelu podstawowego. Na tym ten marketingowy chwyt polega.Cytat:
Co do wartości + ileś tam % nie wypowiadam się. Jedno jest pewne, lepiej oświetlają drogę. Testowałem wiele i jak na razie najlepsze są wymienione powyżej Philipsy.
120%. Ta, jasne - ja i mój kot mamy nogi, ja dwie a kocisko 4. Statystycznie, mamy po trzy nogi :D
Te same żarówki inaczej świecą mi w Ibizie a inaczej w świeciły w Focusie II. Zatem prawdą jest, że za to, jak świeci przed maską, odpowiada też reflektor. W Ulysse mam D2S.Cytat:
Inną sprawą jest to, że są inne typy żarówek i reflektorów, które w standardzie świecą lepiej i nie ma sensu wymiana czegokolwiek.
Ale bez przesady - nigdy nie będzie to więcej, jak 50% a to i tak też nieprawda :)
a warto instalować żarówki xenonowe H7? Bo widziałem, że też takie są.
Jest jeszcze jeden aspekt, który pomijasz: wyższa temperatura żarnika w żarówkach +xx% przekłada się na wyższą temperaturę barwową światła, które jest wtedy bardziej zbliżone do słonecznego i pozytywnie wpływa na sprawność ludzkiego oka.
Odpowiadając najprościej jak się da: zapomnij!
np jakieś takie Żarówki Bosch Xenon Silver H7 12V 55W (2 szt.) - Żarówki - Akcesoria różne - Sklep internetowy Strefakierowcy.pl
nie wiem nie znam się na żarówkach więc pytam:)
Może inaczej - niech każdy jeździ, na czym chce :D
Nie znam się, ale idąc tropem fotografii - temperatura barwowa zbliżona do światła dziennego to lampy halogenowe z barwą 3200 K :)
To nie "wyższa temperatura żarnika" wpływa na większą ilość światła a fakt, ze żarnik jest gęściej skręcony a sam strumień światła jest bardziej jednorodny ;)
Fizycznie, wolfram+halogen dają temperaturę maksymalnie między 3000 a 4000 K. To w ten sposób producenci czarują naz żarówkami, które świecą trochę jaśniej, niż podstawowy produkt ;)
Kwestia wykorzystania technologii.
Ciągle dziwią mnie ludzie, którzy jeżdżą na "niebieskich" żarówkach - w deszczu czy na mokrej nawierzchni, nic nie widać z takich "świateł".
Nie informując żonki zmieniłem tymczasowe standardowe H4 Bosch. Nie bez powodu marudziła, że jest lipa. Już z samochodu dzwoniła i powiedziała, że jest ok. Na pewno efekt placebo. Światła nie świecą na żółto, ale na biało, nie giną w mokrym asfalcie, bardzo dobrze doświetlone prawe pobocze. Jak już przedmówcy napisali żarówki mają zwiększoną temperatura żarnika kosztem żywotności. Oczy też się nie męczą. Podsumowując, świecą niewiele gorzej od D5S w 500X.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Mocno zaokrągliłeś, światło słoneczne ma powyżej 5000K w południe. Około 4000K światło odbite od Księżyca. Ustaw aparat/kamerę na 3200 i rób zdjęcia w słońcu i odwrotnie.
Philipsy, które wymieniłem, mają temperaturę barwową 3700K...
Zgoda, mój mały błąd - 3200 K to światło o barwie neutralnej, zbliżone do dziennego. 5000 to typowo dzienne, w fotografii mówi się na to "ostre, południowe światło" - nie jest naturalnym. Temperatura barwowa letniego nieba nad Chorwacją - 20 000 K ;)
To, że żona widzi lepiej nie jest zasługą tego, że żarówka daje 90% więcej światła bo nie jest to prawdą i technicznie przy halogenach jest to niemożliwe. Jest to zwykłe, marketingowe kłamstwo. Żarówki różnią się od siebie nieznacznie budową - standardowe są dobre, o ile są markowe. Te lepsze, droższe - wyciska się z nich co się da za pomocą np. cieńszego lub krótszego żarnika, gęściej nawiniętego, ewentualnie modyfikując trochę skład gazu w bańce. Ostatnim elementem są filtry na żarówce mające zmienić trochę kolor emitowanego światła. Wszystkie żarówki generalnie - w dużym uproszczeniu - są takie same i jest to regulowane przez ECE oraz lokalne homologacje ;)
Wyższa temperatura żarnika powoduje przesunięcie całego widma w stronę wyższych częstotliwości, więc więcej energii jest wypromieniowywane w postaci światła widzialnego, a mniej w postaci ciepła (podczerwieni). Więc światła jest więcej i ma wyższą temperaturę barwową (która zależy wprost od temperatury żarnika). 3000K jest zdecydowanie odbierane jako światło "ciepłe" (dobre do wypoczynku ale nie do koncentracji uwagi i pracy), neutralne to ok. 4000K, Słońce w południe to nawet 6000K.
krowka1978, przeczytaj jeszcze raz powoli wypowiedź Jacka! Bo ja z niej wywnioskowałem że jest przeciwny wstawianiu plusów ledów i innych wynalazków :)
Ja tak nie wywnioskowałem :smile: Podsumowanie JTN brzmi, że światła w Tipo są ok i nie trzeba z tym nic robić :smile:
Wychodzi, że jest przeciwny ze względu na kontrolę przepalenia :wink:
Nurtuje mnie jedna sprawa. Na pewno żarówki są sprawdzane przy wyłączonych światłach :?: Mam co do tego wątpliwości. W Grande kontrola działa tylko przy włączonych, po wyłączeniu świateł nadal pokazuje, ale do momentu wyłączenia zapłonu. Po ponownym włączeniu brak informacji do momentu włączenia świateł. Błąd jest zapamiętywany w Body.