Na wale, na dole silnika. Jak juz pasek zdjęty o odkręcasz ta zębatkę co pasek rozrządu napędza, zejdzie łatwo, jest na klinie. I juz widac uszczelniacz. Wyciągasz go i montujesz nowy. Zakładasz zębatkę i możesz dalej wymieniać pasek rozrządu .
To jest widok strony w wersji do druku
Na wale, na dole silnika. Jak juz pasek zdjęty o odkręcasz ta zębatkę co pasek rozrządu napędza, zejdzie łatwo, jest na klinie. I juz widac uszczelniacz. Wyciągasz go i montujesz nowy. Zakładasz zębatkę i możesz dalej wymieniać pasek rozrządu .
Nie nie :)
dziękuję
Już kilka razy męczyłem się z tą śrubą. Nawet pneumat nie dawał rady, nie cieknie - zostaje :)
Dziękuj że tak łatwo Ci poszło :)
Rozrząd zdemontowany bez wyciągania silnika, bez odkrecania sanek bez demontażu dodatkowych podzespolow. Ok2h przemyśleń kombinacji i w końcu proste rozwiązanie. Rozrząd da się wymienić bez demontażu tej zakichanej oslony-wsporniki łapy. Jedna śrubę M8 tniemy i osłona na drugiej pięknie się okreca. Skończę przygotuje kolejną baśń do poduszki jak to zrobić prosto. Damy śrubę krutsza, bez uszczerbku na sile połączenia.