To jest widok strony w wersji do druku
-
Czemu nie sprawdzisz temperatury w dolocie rano przed uruchomieniem? Cały wątek ci podeslalem o tym. Najpewniej podstawianie jest jakieś 40stopni (tak wynikało z wydruków które pokazywałeś) i komputer "myśli" że silnik jest już cieply.
Wysłane z mojego Redmi Note 2 przy użyciu Tapatalka
-
Sorki że tak długo nie odpisywałem ale nie miałem dostępu do samochodu z powodu małej kolizji :( A więc z tego co ja zauważyłem mapa sensor pokazuje dobre parametry , ale na wszelki wypadek wrzucam link do swojej strony gdzie zamieściłem wykresy ( MES 2.2 ) był bym bardzo wdzięczny jeśli miał by ktoś chwilę i rzucił by okiem :) http://chomikuj.pl/Pawel6310/Wyniki+testu+GP być może jakaś inna wartość odbiega od normy a ja po prostu tego nie zauważam . Z gry dziękuję :)
HASŁO to : GP
-
Witam Serdecznie odświeżę stary temat :) a mianowicie problem z GP i z jego odpalaniem nadal pozostaje nie rozwiązany próbowałem juz naprawdę róznych rzeczy . wizyta w ASO i podłączenie do kompa nie wykazało nieprawidłowości , zero błędów od razu dodam że czujnik map sensor w porządku , wymieniłem także czujnik temp. wody , w ecu brak błędów , przeprowadzona została adaptacja przepustnicy i czyszczenie oraz przywrócenie parametrów samoadaptacyjnych samochodu i jak możecie się domyśleć bez większych popraw w odpalaniu . Problem polega jak zauważyłem na tym że jak temperatura otoczenia wynosi odpowiednio 7 stopni i w górę to pojawia się problem auto zapala dosyć ciężko a ponizej progu 7 stopni zapala od strzała, wygląda to mniej więcej tak jakby nie maiło ssania i jak się pokręci tak parę razy to jak odpali czuć paliwo coś ala jak przyleje silnik . Poruszam ten temat bo może akurat ktoś ma jakieś pomysły , był bym bardzo wdzięczny za sugestie, ponieważ nie mam już pomysłów . Ostatnio pokusiłem się poruszyć temat nawet zaworu EVAP ale to raczej był błedny trop bo nie widze wiekszej poprawy .
Osobiście nie daje mi spokoju ten próg 7 stopni i że po nizej tej temp odpala bez problemu , moim zdaniem wyglada to na jakiś czujnik ( może sie myle ) ale nie wiem jaki bo map sensor raczej w 99% sprawny
-
Czujesz paliwo przy rozruchu. Pali lepiej podczas chlodnych dni. Mysle ze daje troche za duzo paliwa i nie jest w stanie zimnym tego przepalic. Sprawdzales jaka jest temp silnika w stanie zimnym? Moze czujnik, wiazka elektryczna zaniza temp silnika przez co silnik jest zalewany. A gdy jest faktycznie zimno gestosc powietrza jest taka ze silnik jest w stanie to przepalic i uruchamia sie prawidlowo. Zaczal bym od tego. Potem nalezaloby sprawdzic swiece, moze warto o nich pomyslec. Nie moge na tel odpalic danych z chomika dlatego pytam o temp. Druga sprawa, podczas rozruchu sterownik silnika widzi obroty silnika? Zwieksza dawke paliwa wiec podejrzewam ze tak ale mysle ze warto to sprawdzic.
Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka
-
Temp . silnika gdy jest całkowicie zimny pokrywa się z temp otoczenia mniej więcej ( różnica czasami 1 stopnia ), czyli jeśli temp otoczenia wynosi zero to temp silnika też wynosi zero ewentualnie zauważyłem różnice 1 st . a co do czujnika o którym mówisz to chodzi Ci o czujnik temperatury cieczy w termostacie ??? . Świece , cewki , kable sprawdzone ( świece zmienione ) . @kicer co sądzisz o map sensorze ??? czy twoim zdaniem może być on przyczyną wszystkich dolegliwości ? wcześniej tego nie widziałem ale teraz zastanawia mnie fakt że gdy przyjedziemy z trasy ( temp silnika wynosi 90 stopni ) zgasimy i zostawimy auto na około 3 godz to pojawi się problem z odpaleniem tzn . odpali ale dosyć ciężko . Zauważyłem że po tych 3 godz od zakończenia jazdy map sensor pokazuje temp powietrza około 8-9 stopni gdy temp otoczenia wynosi np 0 stopni .
-
Po ok 3h silnik ma jakąś tam jeszcze temp i czujnik temp powietrza może wskazywać jeszcze podwyższoną temperaturę. Tak więc jego bym się nie czepiał. Druga sprawa sprawdzałeś może czy podczas rozruchu (kiedy jest problem go uruchomić) pojawia się iskra? Silnik potrzebuje czterech rzeczy z zewnątrz aby pracować, coś co go obróci (rozrusznik działa i widzę z wykresów że kręci się dość żwawo bo aż ponad 400 obr/min), powietrza które raczej dostaje bo to jest wolnossak, paliwa które czujesz że dostaje bo śmierdzi i ostatnia rzecz to iskra. Wyciągnij jedną fajkę załóż jakąś starą świece i zakręć silnikiem ze świecą dotkniętą do masy (do pokrywy zaworów).
Swoją drogą silnik kręci kręci i zapala, czy kręci i zapala jakby chciał a nie mógł (łapie co poniektóre zapłony)?
-
Teraz łapie tak jak by poniektóre zapłony natomiast gdy było cieplej czyli temp otoczenia wynosiła 12 stopni itd to kręcił kręcił i kręcił odpuszczałem mu bo szkoda mi było rozrusznika i tak za 3 razem odpalił , trochę go przy tym " trzepało " ale tylko chwilkę
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
tyle że na starych świecach było to samo potem załozyłem przeznaczone do LPG boscha była masakra "trzepało go bardzooooooo " i wogóle chodził nie równo , a teraz znowu na nowych fabrycznych problem nadal wystepuje
-
Nie wiem co to ma wspólnego z opisanym w tym temacie problemem ale pozbyłem się problemu wymieniając uszkodzony wielozawór gazu . Czy może ktoś sensownie mi to wyjaśnić ? co to miało wspólnego z problemem ? W pierwszych tutaj postach stwierdzono że nie ma możliwości przy sekwencji aby zalewał gaz auto .