Olej

znajomy zalewa swoje Stilo od nowości Selenią i nie narzeka. silnik pracuje u niego bardzo równo, oleju ponoć nie łyka. ja mimo wszystko wybrałem Motula i też nie narzekam. oleju nie ubywa, a ostatnio wręcz nieco przybyło na skutek wypalania DPF'a w ulicznych korkach :/ w takich przypadkach zauważalnie zmienia się parametr "Poziom degradacji oleju" - teraz wynosi po 11 miesiącach od wymiany oleju 60% (świeży olej to 100%). za niespełna miesiąc i tak wymiana oleju i filtrów, więc jestem spokojny.

i jeszcze jedno. od kogoś związanego z branżą olejową usłyszałem, że przed wymianą oleju warto wziąć butelkę w łapy i solidnie nią zamieszać. dlaczego? bywały przypadki, że te wszystkie cudowne dodatki znajdujące się w naszych olejach, po długim leżakowaniu na półce osiadały na dnie butelki i jak się pewnie domyślacie po wlaniu świeżego oleju do silnika zostały one w butelce...

Tak więc reasumując zostane przy seleni nikt nie przechodził z seleni na motula nie widząc różnicy a skoro nie widać różnicy to po co zmieniać jak jest dobrze. Pozdrawiam

Ogólnie rzecz biorąc (wiem po sobie) nie należy dotykać kupy, która nie śmierdzi. Lepsze prawie zawsze jest wrogiem dobrego. Sprawa oleju (pomijając to, że syntetyk zawsze jest lepszy od półsyntetyku i minerała) to dla zwykłego Kowalskiego tak na prawdę kwestia tylko zaufania do producenta. Jedni mówią, że najlepsza selenia, a inni, że lotos albo orlen. Jak lejesz selenię i Cię na nią stać, to lej. Jak chcesz w ciągu roku zaoszczędzić to 30-50zł i chcesz zalać motula, to zalej. Silnika Ci nie zatrze :P sam na nim jeżdżę i jestem bardzo zadowolony. Wcześniej jeździłem przez 12 tys na castrolu magnatecu (taki mi paproki zalały) i różnica była kolosalna. Szczególnie jeśli chodzi o zimny start. A że zmieniam olej co 10-12 tys, to podejrzewam, że jakbym zalał 5w30 albo 5w40 od lotosa, to też by smarowało, czyściło silnik i by go nie zatarło.

Stać nie stać ciężko powiedzieć olej wymieniam co 8tys dlatego pytałem o różnice między chwalony a sprawdzonym olejem, z tego co widzę to jeden i drugi jest dobry kwestia ceny a że selenia po rabacie nie różni się strasznie od motula to zostane przy niej. I tu kolega ma rację lepiej nie ruszać tego co jest dobre pozdrawiam