Nie trzeba go zalewać przed montażem. Podłącz dokładnie tak jak stary a potem wystarczy parę razy włączyć zapłon: pompa paliwa napełni filtr (będziesz to nawet słyszał)
To jest widok strony w wersji do druku
Nie trzeba go zalewać przed montażem. Podłącz dokładnie tak jak stary a potem wystarczy parę razy włączyć zapłon: pompa paliwa napełni filtr (będziesz to nawet słyszał)
Przyszedł dziś kurierem filtr puszkowy Champion L502. Trochę się zdziwiłem bo w środku jakby coś się rusza i wydaje dźwięki przy poruszaniu filtrem. Kiedyś montowałem podobny filtr do Octavii i tam na pewno nic nie się nie ruszało. Zastanawiałem się czy coś się urwało w środku puszki (np w transporcie). A może jest tam jakiś zawór z obrotowym elementem który stuka przy obracaniu pustym filtrem?
Czy w waszych filtrach było też coś ruchomego w środku?
Kolego w cromce akurat mam starszy typ filtra z wkładem. Ale taka "puszke" mam w drugim aucie. Już kilka razy wymianiałem ten filtr i nigdy nic w środku nie latało. Może wkład w puszce się oderwał? Jak dasz radę to przez którąś dziurę zajrzyj do środka czy nie lata.
Coś stuka jakby latał tam w środku kawałek drewna lub plastiku. Ale nie ma jak zaglądnąć. Nie wiem Może będę reklamował. Będzie problem bo zakupione przez internet i trzeba będzie pokryć koszty przesyłki. Jutro podjadę do lokalnego sklepu z częściami i zobaczę czy inne filtry stukają przy obracaniu.
A tak przy okazji, nie przyglądałem się swojemu filtrowi w aucie i przypuszczam że od dołu powinien być przykręcony czujnik wody. Czyli ten plastik od dołu nowego filtra trzeba zdjąć/odkręcić? I wstawić tam czujnik a następnie podpiąć kable. Naprostujcie mnie jeśli źle rozumuję.
Załącznik 22418Załącznik 22419
W środku "stuka" prawdopodobnie tam gdzie ma być czujnik wody. Tak, ze starego filtra masz wykręcić czujnik i wkręcić go w miejsce gdzie jest zaślepka . Co do napełnienia filtra paliwem, to po podłączeniu przewodów paliwowych kilka razy włącz stacyjkę by pompa go napełniła, a do odpowietrzenia filtra w trakcie napełniania masz ten mały króciec na kluczyk 10.
Na sucho filtr ma tak pukać. Rok temu lub dwa temat byl juz przerabiany na tym forum. Jeden z użytkowników wymienial filtry w sklepie i porównywał i wszystkie dedykowane do cromymtak miały. Moj tez tak miał.
Nie poruwnojmod razu wszystkiego do octavi. Skoda ma inne rozwiazania a fiat inne. Nie wszystko co we fiacie dziala inaczej niz w skodzie jest zepsute.
Porównuję do octavii bo akurat niedawno wymieniałam podobny filtr puszkowy. Mann do Skody kosztował ok 70zł a do fiata ok 200. I jak tu nie lubić skody.
Zastanawiałem się co co może stukać w filtrze fiatowskim? Wiecie może co tam "lata"?
Też dokładnie nie wiem, ale wydaje mi się że to jakiś ruchomy element w miejscu gdzie jest wkręcany czujnik obecności wody.
Wtyczka z kablem podłączona do filtra paliwa, to niekoniecznie czujnik obecności wody.
U mnie w Bravo np. jest to czujnik temperatury paliwa.
Panowie. Jak ktoś wyciągał filtr to proszę o poradę. Jak ściągnąć te plastikowe króćce (na zakończeniu węży paliwowych przy filtrze) ze starego filtra.? Wygląda to dość delikatnie i boję się żeby nie uszkodzić przy demontażu starego filtra.
Po tej całej hecy z zamrożonym filtrem paliwa, kasowałem błędy, których było 3.
Najpierw wyskoczyły dwa: P0 091 i P0 092.
Trzeci błąd wyskoczył, bo zapomniałem podpiąć wtyczkę i był to: P0 180- czujnik A temp. paliwa-usterka.
Poza tym gdyby to był czujnik obecności wody w paliwie, to powinien chyba zasygnalizować tą obecność wody?
Na blacie jest kontrolka informująca o wodzie w filtrze więc coś ją musi aktywować.
No cóż, u mnie nie podłączenie wtyczki, wywołało błąd.
Ale tak właściwie temat jest o Fiacie Croma, a ja mam Bravo II.
Kiedyś miałem Mareę 1.9 JTD 110 KM. Tam faktycznie był czujnik wody i kontrolka na zegarach.
Odgrzeje temat. Zabrałem się za prozaiczną zdawało by się czynność jaką jest wymiana filtra paliwa. Kupiłem Filtrona PP966/3 i zabrałem się (nie pierwszy raz) za wymianę. Odpiąłem i wykręciłem stary filtr (na pokładzie rok i 14kkm), wkreciłem do nowego czujnik, podpiąłem, dokręciłem i .... Po 3-4 przekręceniach kluczyka w celu napełnienia filtra i po odpaleniu swieciła się kontrolka wody w filtrze i komunikat "Skontroluj filtr oleju napędowego". Zgupiałem. Czynności powtórzyłem i znów alert. Podpiąłem MES i "0" błędów. Mówię WTF i ponownie podłączam tylko ze stary UFI i jest wszystko OK. Dobra zdarza się myślę sobie i jadę reklamować czyli wymienić Filtrona na nowy egz. No i dziś powtórka z rozrywki. Filtron "krzyczy" niegasnącą kontrolką i komunikatem a stare UFI po kolejnym montażu OK. I tu pytanie czy to możliwe, że cała partia Filtronów jest "trafiona" bo innej teorii nie mam? Czy może robię coś nie tak? Mieliście takie doświadczenia? Dziś i tak wjadę z tym filtrem ale wezmę pewnie MANN lub inny. Jednak już widzę jego minę. Pozdrawiam.
czy z nowym filtrem dostałeś nowy czujnik, czy przełożyłeś czujnik ze starego filtra?