posprawdzaj gniazda z żarówek i instalacje przy żarówkach pewnie przegrzana ze starości i twarde przewody
To jest widok strony w wersji do druku
posprawdzaj gniazda z żarówek i instalacje przy żarówkach pewnie przegrzana ze starości i twarde przewody
wymień podejrzana żarówke , podoginać wtyki , można popsikać elektrosprayem , również wtyczkę lampy
jak któraś zarówka nie świeci/nie miga to przekaźnik/przerywacz kierunkowskazów szybciej "stuka"
Witam. Zgadza się , jeśli nie świeci jeden , szybciej stuka kierunek.Ale czasami lampki kierunku chodzi , a nic nie słychać i wtedy to już całkiem nie wiem. Patrzyłem , to kierunki były , jak było cicho.Wymienię ,żarówkę i popryskam sprayem . Dziś kolejny dzień i te same objawy. A może to przekaźnik , choć nie myślę.Jak docisnę cały kierunek , jest ok , podobnie , jak po wyjęciu i ponownym założeniu żarówki , jest dwa dni ok.
A gdzie i w jaki sposób dobrać się do wtyczki lampy , bo wyjmuję żarówkę i zastanawiam się , gdzie wiązka z przewodami :confused:
Może to już jest nudne , a dla mnie wkurzające , ale nadal mam problem z tym kierunkiem. Więc już zastanawiam się nad wymianą przerywacza kierunkowskazów? Czy coś takiego istnieje , można kupić i jak z wymianą?
Może jeszcze kwestia wiązki.Widzę po zdjęciu pokrywy świateł wiązkę przewodów , ale nie dam rady wypiąć , tylko czy to jest ta wiązka odpowiedzialna za kierunki. I jak docisnę ,albo rozłącza kierunek , lub odwrotnie działa.
http://www.autoczescionline24.pl/spa...6&car_id=15815
Coś znalazłem , kwestia który
witam, jak poruszanie osadzeniem oprawy ,wtyczki daje efekt to tam jest przyczyna - trzeba dostać się do wtyczki oczyścić lub sprawdzić czy kabel nie nadłamany w rejonie wejścia do oprawy, może to być też kabel masowy tej lampy
padnięty przerywacz usterkę objawiałby również dla drugiej strony( prawo i lewo )
przerywacz powinien być w skrzynce bezpieczników w kabinie, właczyć i dotykać który stuka
Witam i dzięki za info. Dziś kolejne problemy , ale podjechałem do mechanika i pokazał jak odpiąć wtyczkę .A co do masy , hm , gdzie to znaleźć . Bo przerywacz zachowuje się dziwnie , miga , ale czasami nie wydaje dźwięku , dlatego tak zasugerowałem.
Czy to jest ta wtyczka co wchodzi tak jak by do całej lampy? I w tej są przewody do kierunkowskazu? Poszukam bezpieczników , a jak nie to pojadę do Fiata .Zapłacę pewnie , ale szlag mnie już z taką pierdółą trafia.
Chyba mam ten kierunkowskaz!!!!!!!!!!!Odgiąłem blaszkę w oprawce kierunkowskazu i drugi dzień działa!!!! Oby tak było dalej , choć kilka razy zdarzyło się ,że były kierunki , ale nie było słychać przerywacza.
I dziś jeździłem z pytaniem o wymianę świec , przed założeniem Lpg. Czy można wymienić świece , bez zdejmowania podszybia? Bo jeden mechanik twierdzi ,że da radę , drugi raczej nie widzi tego. I zastanawiam się czy warto zmierzyć sprężanie, bo gdyby coś było nie tak , to szkoda kaski na Lpg?
a co za problem z wymianą świec demontaż podszybia 5 min i lepszy dostęp ale bez też się da wymienić.Po co kompresje mierzyć?no chyba ,że coś go boli to rozumiem.Ja bym świece u gazownika wymieniał przy montażu gazu i tak grzebać będzie w serduchu
Dla mnie to problem i nawet za to się nie zabieram. Według mnie nic nie dolega , ale po zakupie auta , człowiek chciałby wiedzieć , jaki stan pacjenta ha ha. A gazownik nie będzie wymieniał świec , bo ma inne roboty .Tak to wygląda.
fajny ten gazownik ha...u nas nie robią problemu nawet ci olej zmienią...a co do wymiany świec to zrób sam nie ograniczaj się czym więcej sam zrobisz tym kasa w kieszeni a doświadczenie zdobyte przyda się na przyszłość.A co do stanu pacjenta ciekawe czy siebie też tak sprawdzasz ha ha:wink:
Nie każdy jest mechanikiem , ma możliwości i umiejętności. Facet tez to robi , ale mając terminy 2 miesięczne na założenie gazu , po prostu NIE CHCE. I co mu zrobisz? Ma do tego prawo. Sam nie będę zmieniał , bo nie każdy ma umiejętności i ma gdzie. A co do pacjenta , to sprawdzam , będą honorowym krwiodawcą. Więc , podstawowe dane o sobie mam.
Masz racje...a co do honorowego krwiodawcy to witaj w klubie ja też jestem z tych co dawają sobie upuścić ;-)
Dziś zawiozłem autko do wymiany świec. Obyło się szybko , sprawnie bez zdejmowania podszybia. Orzekli ,że te świece które było , zupełnie nie nadawały się do jazdy i zdziwieni ,że auto jeździło. Niby były mocno wypalone?? Koszt 60 zł świece ,+ 60 zł wymiana. Dla mnie pasuje. We wtorek na montaż Lpg
czyli tak jak ci pisałem ,że wymiana świec to szybka akcja...daj znać po montażu LPG jak działa ile płaciłeś i czy straciło moc
Ja również odpisałem ,że nie każdy ma gdzie , ma narzędzia i nie każdy potrafi.Szacunek dla każdego , kto to zrobi. Co do lpg , to stawiam w poniedziałek , od wtorku mają zacząć robotę.
Na tę chwilę Stag Qbox plus , barakuda , oraz zavoli n, plus jakiś filtr, czujnik poziomu paliwa?? , oraz wlew pod klapką paliwa , ale o tym w innym temacie :smile:
i po montażu LPG jakieś 300-500km i do regulowanie ; ) instalki
Pewnie coś takiego należy zrobić.Ważne , aby dobrze zamontował i zestroił.facet trochę ma doświadczenia i dość długie terminy na montaż ,a stoją tam rożne autka.Może trochę droższy , ale coś za coś. Kolega montował instalkę do dodga, za 6 tysiaków z dwoma reduktorami?? Śmiga , aż miło. Okaże się za jakiś czas , czy to był dobry wybór.
Witam.Moje pytanie dotyczy otwieranych drzwi bocznych i klapki paliwa. Przy zakupie chyba było wszystko dobrze , a może nie zwróciłem uwagi. Po wizycie w warsztacie , przy otwieraniu bocznych drzwi , otwiera się delikatnie klapka wlewu paliwa.Czy coś takiego u Was występuje , czy może jakaś podpowiedź , gdzie tkwi błąd i jak to naprawić? :?:
nie występuje być może po wizycie u gazownika coś ci źle poskładali bo ingerencja w klapkę była czyż nie?:wink:
Nie , jak wymieniałem rozrząd , to coś z drzwiami się zacinało.Musiałem mocno odchylić klamkę ,żeby otworzyć drzwi boczne.A teraz jak otwieram boczne drzwi , lekko odskakuje klapka wlewu paliwa
Ty zamiast coś doradzić , widzę ,że każdemu chcesz coś udowodnić.Masz wiedzę , to przekaż , nie to nie .