a sprawdzałeś górne mocowania amortyzatorów? może łożysko Ci się kończy i zaczyna stukać na dziurach, jak hamowałeś to siła docisku powodowała że stukanie ustawało...
To jest widok strony w wersji do druku
a sprawdzałeś górne mocowania amortyzatorów? może łożysko Ci się kończy i zaczyna stukać na dziurach, jak hamowałeś to siła docisku powodowała że stukanie ustawało...
Łożyska raczej skrzypią. Mają charakterystyczny dźwięk. Niestety trzeba szukać i wymieniać!
raczej nie skrzypią, to nie jest takie łożysko jak w piaście, nie ma do czynienia z pracą w takiej prędkości obrotowej przez co nie jest tak idealnie zbudowane, łożysko w górnym mocowaniu amortyzatora gdy jest zużyte stuka jak zużyty łącznik stabilizatora.
Co Ty gadasz...? Skrzypi, zgrzyta, strzela nie wiem jak to określić. Stukać to Ci może jak już nic z nich nie masz. Najlepiej test wykonać na suchym skręcie wtedy najbardziej są słyszane dźwięk ( skrzypienie, przeskakiwanie itp). kończących się łożysk.
Ja bym tą maglownice sprawdził!
końcówki drążków wymieniłem (prawdopodobnie niepotrzebnie) ...a sprawcą zamieszania nie jest żadna maglownica, łączniki, wahacze czy gumy ...a klocki hamulcowe!!!
to one sobie klepią, a raczej klepały i trzeba by tego mechanika nieźle klepnąć w łeb co je wymieniał (niestety nie znam go).
Ścisnął blaszki sprężynujące (bazujące) na klockach (tych od strony auta) co dało im luz ...i sobie klepały. Koszt "naprawy" zerowy, a kłopotu i myślenia sporo.
C'est la vie
Nie ogarniam....!? Jak je można ścisnąć? One są dopasowane a ściśnięcie ich spowodowało by trudniejsze wsadzenie ich w prowadnice i na pewno klocki by nie weszły na swoje miejsce.. Rozumiem jak by ich nie było to luz będzie... Nie rozumiem troszkę ale ok. ważne że problem znikł.
Załącznik 14654
mówię o tych blachach sprężynujących, które widać na skrajnych klockach.
klocki jak w stilo tarcza 285 - wewnętrzny klocek "wciskany" w tłoczek , marrr- w naszych rocznikach jest inne rozwiązanie
Diagnoza-łożysko piasty