To jest widok strony w wersji do druku
-
Witam ja mam w swojej bravie 1,6 16v podobny problem, mianowicie jak chce odpalić ze stacyjki to rozrusznik raz cyknie i nic ale jak zewre na krutko rozrusznik to auto pali od kopa nie wiem co jest grane .Proszę o pomoc.
[COLOR="gray"](Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.[/COLOR]
Witam ja w swjej bravie 1,6 16v, mam podobny problem jak ale ze stacyjki to nic ale jak zewre przewody w rozruszniku to pali nie wiem o co chodz, pomocy
-
Cytat:
Napisał
cypis
Witam ja mam w swojej bravie 1,6 16v podobny problem, mianowicie jak chce odpalić ze stacyjki to rozrusznik raz cyknie i nic ale jak zewre na krutko rozrusznik to auto pali od kopa nie wiem co jest grane .Proszę o pomoc.
[COLOR="gray"](Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.[/COLOR]
Witam ja w swjej bravie 1,6 16v, mam podobny problem jak ale ze stacyjki to nic ale jak zewre przewody w rozruszniku to pali nie wiem o co chodz, pomocy
1- wina kostki stacyjki ( nie podaje na tzwn. bendix) 2 - wina samego bendixa Bendix - albo elektrowyłącznik jest to takie g... małe przy rozruszniku
-
Sprawdzę dzisiaj tą kostke zobaczymy dzięki za podpowiedz
[COLOR="gray"](Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.[/COLOR]
Tylko jak sprawdzić tą kostke czy jest dobra?
-
Najprościej to uderz w rozrusznik tak solidnie kluczem do kół - jak zacznie działać to wina po jego stronie.
-
Już działa padł ten przełącznik magnetyczny przy rozruszniku