To jest widok strony w wersji do druku
-
Niestety nie masz tutaj racji bo przedostawanie się oleju do komory spalania ma olbrzymi wpływ na pracę silnika, a szczególnie na świece zapłonowe.
Olej osiadający na elektrodach świecy zapłonowej („zarzucanie" świec) tworzy połączenie (mostek)między elektrodami, wskutek czego przestają one iskrzyć. W razie zaolejenia świec zapłonowych silnik pracuje nieregularnie, przerywa i moc jego wydatnie maleje.Występują problemy z rozruchem.
Powodem „zarzucania" świecy zapłonowej olejem może być uszkodzona uszczelka głowicy, uszczelniacze lub prowadnice zaworowe zużycie pierścieni i tłoków, wskutek czego olej przedostaje się do przestrzeni nad denkiem tłoka (komory spalania) i osadza się na elektrodach i izolatorze świecy.
Uszkodzeniu może ulec też sonda lambda i katalizator.
Nie licząc smrodu i kosztów niepotrzebnie zużytego oleju.
-
Ty swoje , ja swoje. Silnik nie bierze aż tak dużo oleju żeby nie mógł pracować - w miarę normalnie chodzi na gazie.
Skoro na gazie chodzi w miarę dobrze to na benzynie również powinien chodzić tak samo lub lepiej.
Dziś po skończonej jeździe przełączyłem na benzynę - silnik zgasł. Moim zdaniem coś nie łączy tak jak powinno. Raz działa, raz nie. Nie mam zamiaru wymieniać wszystkiego po kolei. Powiedzcie mi co mogę sprawdzić ?
P.S. Czy to jest normalne że w naszych unikach z odmy wydostaje się olej do puszki filtra powietrza ?
-
"Silnik bierze olej nawet w dużej ilości. Podejrzewam UPG. Chcę się za to zabrać w tę sobotę.
Objawy :
- kopci na siwo
- czuć olej w spalinach
- ubytek oleju
- biała maź na korku oleju"
"Ty swoje , ja swoje. Silnik nie bierze aż tak dużo oleju żeby nie mógł pracować "
Ile to jest według ciebie to dużo?
Wykręć swiece to zobaczysz jak wyglądają...
No ale skoro jesteś takim ekspertem od silników to trudno.
-
Rozwiązanie problemu : czujnik położenia przepustnicy. Temat do zamknięcia.
-
Niestety problem powrócił. Czy ktoś wie jak sprawdzić czy czujnik położenia przepustnicy jest dobry ? Dysponuje miernikiem więc mogę sprawdzić oporność.
-
Jak wtyczka od czujnika jest odpięta to silnik krokowy nie działa ( czyli prawidłowo ) ale silnik pracuje "normalnie" na jałowych obrotach. W czasie kiedy silnik pracuje, podłącze wtyczkę to silnik nagle gaśnie. Jakieś wskazówki ?
-
Po remoncie silnika ( nie bierze już oleju ) sytuacja nadal taka sama. Po zresetowaniu komputera ( odłączenie klem ) wszystko chodzi jak należy do ponownego uruchomienia silnika. Jakieś propozycje ?
-
Coś mi się wydaje że to wina ECU. Teraz pojawiła sie nowa usterka. Zawsze jak rozgrzeje silnik to przełączam centralkę z "auto" na "gaz" ( nie pytajcie dlaczego bo nie chce mi sie tłumaczyć ). Teraz centralka co jakiś czas w różnych odstępach czasowych samoczynnie przerzuca z gazu na benzynę i na odwrót ( najczęściej na jałowych obrotach stojąc na skrzyżowaniu ). Dzisiaj problem się nasilił do takiego stopnia że w ciągu minuty centralka przerzuciła z gazu na benzynę i na odwrót dobre 20 razy. Zresetowałem ( zdjąłem klemy na 10 min ) ecu i problem przeszedł. Nie wiem na jak długo, zobaczymy. Panowie pomóżcie bo już nie mam siły ...
-
Wymieniłem komputer , wymieniłem aparat zapłonowy. Brak poprawy.
Czy ktos może mi podpowiedzieć
1. co trzeba kupic żeby podłączyć to uno pod laptopa ? ta przejściówka jest chyba niezbedna ?
2. Czy w ogóle jest sens podłączać uno pod komputer ? Czy pokaże jakieś błędy ?
-
może pompa paliwa?
Nie daje głowy uciąć, że po podłączeniu do lapka znajdziesz usterke. Czasami może być tak, że wskaże błąd czujnika, ale nie określi dokładnie którego i grzeb sobie w czujnikach... w wolnej chwili na ten temat poczytam na innych forach, filmikach może coś gdzieś ciekawego się dowiem i jakoś coś Ci doradzę.
-
4 załącznik(i)
Mariusz_91 , dzięki za zainteresowanie jednak chyba już w pierwszym poście pisałem że pompa paliwa była wymieniana. Poza tym to nie jest usterka mechaniczna ponieważ po resecie " zdjęcie klem na 5 min " wszystko chodzi jak należy do drugiego uruchomienia silnika.
P.S.
Jak kupowałem samochód to od razu wiedziałem że jest w nim dużo usterek. Jednak nie moge sobie przypomniec czy chodził dobrze na benzynie. Chodzi o to że do przewodu WN który szedł na 1 lub 4 cylinder przylutowany/ przymocowany był przewodzik z cewki. Po wymianie przewodów nie przylutowałem go z powrotem. Ostatnio po remoncie silnika przypomniałem sobie o tym i przymocowałem go do przewodu WN który idzie na pierwszy cylinder. Po odpaleniu centralka od gaz zaczeła głośno "cykać" Od razu zgasiłem i odizolowałem przewód. Jakieś propozycje co zrobić z tym przewodem ? Może tutaj tkwi problem ?
Załącznik 14616Załącznik 14617Załącznik 14618Załącznik 14619