Zależy czy miasto czy trasa. ja w miesicie choć bym się spuszczał nad eko jazdą to i tak ponad 6 wciągnie a w trasie w okolicach 4,5l-5l i średnia mi wychodzi 6l/100km :) na pełnym baku robię od 800km wzwyż.
To jest widok strony w wersji do druku
Zależy czy miasto czy trasa. ja w miesicie choć bym się spuszczał nad eko jazdą to i tak ponad 6 wciągnie a w trasie w okolicach 4,5l-5l i średnia mi wychodzi 6l/100km :) na pełnym baku robię od 800km wzwyż.
Witam!
Mam nie lada problem z moim 1.9 jtd 2006 r. Zalałem 17l Oleju przejechałem 120km i pusto spalanie 17 na 100, masakra jakaś, właśnie kupiłem stilo..... Zamówiłem kabel niedługo przyjść, sprawdzę błędy. Wszystkie filtry wymieniłem, dymów czarnych nie puszcza, zrywne jest ciągnie od spodu. chyba sie wkopałęm... Macie jakieś sugestie?
Przepływomierz chyba na pierwszy ogień. Jak u siebie odpiąłem to spalanie też skoczyło do jakichś kosmicznych wartości. Druga rzecz - ile pokazuje komputer?
Komputer pokazuje od 15 w górę, wczoraj założyłem termostat od skody, temperatura jest teraz ok, nie nagrzewal sie...
Termostat mogl byc winny - u siebie jak mialem padniety termostat to w lecie potrafil litr-dwa pociagnac wiecej - a przy aktualnych temperaturach nie dziwi ze jeszcze wiecej.
sprawdzenie bledow powie czy cos jeszcze wiec poczekaj na kabel
Kabel przyszedł, miałem błąd zaworu pompy paliwa, skasowałem. Pojeździłem trochu zrobiłem logi przepływki, turbiny wtrysków i wszystko wygląda oki. żaden błąd nie wyskoczył. Muze zrobić dłuższą trasę i zobaczę jak będzie wyglądało spalanie.
moj stilo pali w granicach 6-6.6l w trybie mieszanym i to bez ostrej jazdy a podcieka pompa 650-720km na calym zbiorniku trasy zrobie miasto max 500
U mnie podobnie 6,5 wyszlo mi ostatnio czyli ok, jak na razie wozek ok:)
U mnie podobnie 6.6 cykl mieszany, dość krótkie trasy
Latem 5.2 wg komputera, 5.5 w rzeczywistości. Teraz 5.5 wg komputera. Codziennie 2 trasy po 20 km drogami powiatowymi.
Kolego ty czynisz chyba cuda z tym spalaniem nie pchasz tego auta jednocześnie?? jeździsz 50km/h na 5 biegu po tych drogach powiatowych??? To ile ci na trasie pali 2L??? A silnik pod grzejnikiem chowasz?? Same ruszanie jakie daje wartości spalania na chwilowym to chyba musi ci momentalnie spadać do 5L z 25 na dzień dobry. No chyba że tam skrzyżowań nie masz a sama prosta droga. Mission Impossible Pozdrawiam
Ps. Wiedziałem że Olkusz to miasto cudów Wiadomo druga fabryka stilo ale żeby aż tak ;) a potem reszta ma "kompleksy" co tyczy spalania :)
5 wbijam przy ~75km/h i nie przekraczam 100km/h, ale z reguły równo trzymam 80. Po drodze 2 skrzyżowania. Jak nie wierzysz to możemy zrobić sobie przejażdżkę powiedzmy 100-150km z tankowaniem do pełna przed i po.
BTW: to niski wynik? Na KFS były wyniki poniżej 5.
Tu się zgodzę jak ja jeżdżę do pracy bochnia kraków to przy normlanej jeździe faktycznie idzie zejść dobrze poniżej 6 mi teraz wychodzi około 5.7 6 litrów średnio. A w lecie schodze poniżej 5 jak jeżdze bez klimy :) MI się udało zejśc najniżej 4,4 litra w lecie. A wracając do aktualnego spalania to komputer mi pokazuje 4,9 a pali 5.7 na dystrybutorze heh takie numery kiedys to się zgadzało z kompem.
Ja mam na trasie 3 skrzyżowania i ok 10km w jedną stronę:smile: spala ok 7L - 7.5L Wskaźnik paliwa mam coś nie halo.
Te różnice w spalaniu komp-stacja może też zależeć od dystrybutora na stacji różnie mogą odbijać przy końcu tankowania (piana, ciśnienie itp.) dlatego najlepiej na jednej stacji i jednym dystrybutorze tankować :) albo koniec przepływki.
U mnie pokazuje 6.3 6.5 15 km w jedna stronę. Ale jak na razie ciepło to inne spalanie
U mnie spalanie w realu wynosi ok. 5,7l/100km - 30% miasto i 70% trasa, całość ok. 50 km w jedną stronę do pracy w 5 osób. Jazda spokojna 2700 max do 3000 obr/min bez ostrego butowania, w trasie prędkość utrzymywana ok. 100-105 km/h. Opony zimowe 195/65r15 napompowane do ok. 2,4 ATM. Rozgrzewa się max w 8-9 km do 90 stopni (termostat za 25 PLN).
Oczywiście na kompie pokazuje spalanie 4,8-4,9l.
ile pali JTD na krótkich, typowo miejskich odcinkach?
Ja mam do pracy 9 km i myślę że 7,5 łyknie w zimne mroźne dni a może i ciut więcej. Teraz mam garaż ale trzy wcześniejsze zimy stał pod blokiem więc rano odpaliłem auto no i odśnieżałem i skrobałem szyby a autko się grzało. No i po wyjściu z roboty to samo. Wiadomo, że można odśnieżać na zgaszonym silniku to się i zaoszczędzi parę groszy, złoty ale ja tak nie robiłem. Wymieniłem też niedawno termostat (patent za 25 pln) wiec teraz będzie troszkę lepiej, szybciej się zagrzeje i może ciut mniej spali no ale na razie zimy nie widać.
Z 8-10L spali lekko zwłaszcza przy niskich temp. dłuższy czas nagrzania. ;) Te silniki są oszczędne, ale tylko na trasie, niestety z resztą nie jest już tak wesoło :roll: Jak jeździsz tak jak ja ok 10-15km w jedną stronę trochę trasy i więcej miasta to się w żaden sposób nie opłaca kupować diesla. Następny na pewno będzie w benzynie.
To 10 to może trochę przesada, ale jeśli masz na prawdę krótkie odcinki to z 9 się musisz liczyć.