Jak zmieniałem sprzęgło to nie ciekło. Było ok. Mokro zrobiło się już po wymianie.
To jest widok strony w wersji do druku
Jak zmieniałem sprzęgło to nie ciekło. Było ok. Mokro zrobiło się już po wymianie.
Byłem u mojego mechanika. Powątpiewa czy to uszczelniacz. Uważa, że raczej smar z dwumasy znów poszedł, czyli to samo co było przyczyną poprzedniej wymiany sprzęgła. Jednak dwumasa został z uwagi na dobry stan - prawie nowa. Czy to jest możliwe?
No właśnie nie trzeba jeździć ostro, żeby palić sprzęgło :) Wystarczy ciągła jazda na półsprzęgle. Piszesz, że autem jeździ głownie żona - nie chciałbym generalizować ale panie zwykle mają dość luźne podejście do takich spraw ;)
Nie znam kobiety i nie chcę generalizować ale do tego jazda ok. 1500 obrotów najbardziej dobija dwumasę.