Założyłem przesłonę na zawór egr i w 80% problem znikną. Zastanawiają mnie tylko odgłosy "ocierania","ślizgania" przy 1800 -2000obr najbardziej na 3 biegu, ale zdecydowanie szarpanie ustało.
To jest widok strony w wersji do druku
Założyłem przesłonę na zawór egr i w 80% problem znikną. Zastanawiają mnie tylko odgłosy "ocierania","ślizgania" przy 1800 -2000obr najbardziej na 3 biegu, ale zdecydowanie szarpanie ustało.
Uważam, że te problem nie został rozwiązany. Może i ograniczenie pulsacji ciśnienia spalin się ograniczy, ale nie wierzę, że ilość...
Mnie tak szarpał/ślizgał się automat.
Po wymianie EGR przeszło.
Jeśli EGR sią zacina i dostaje spaliny wtedy, gdy nie powinien to zaślepka nie pomoże. Silnik ma inną charakterystykę mocy/momentu do aktualnych obrotów i skrzynia głupieje. Myślę, że komp próbuje wyrównoważyć to zjawisko korekcją na konwerterze (sprzęgle hydrokinetycznym) albo przełącza przy wyższych obrotach (ciągnie do określonego momentu uzyskiwanego przez silnik) i po załapaniu lock up (załączenie sprzęgła mechanicznego) jest poślizg...
Nie oszczędzaj. Wymień ten EGR bo zajeździsz skrzynię (zetrzesz sprzęgła) a to będzie kosztowało więcej niż 400PLN jak za nowy EGR.
Czyli sugerujesz aby zakupić nowy egr?? to jest komplet?? ten silniczek krokowy wraz z korpusem?? czy tylko wystarczy dokupić ten silniczek?? generalnie pracuje w granicach 4-40 % czy zacinanie egra będzie widoczne na fiatecuscan?? jeżeli wymienię na nowy to ta zaślepkę zostawić?? czy będzie już niepotrzebna??
[COLOR="gray"](Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.[/COLOR]
Samego silniczka nie czyściłem, czy to warto rozbierać i czyścić?? wybijać cały sworzeń z silniczka i go wyczyścić?? czy to w ogóle nie zda egzaminu?? lepiej kupić nowy??
[COLOR="gray"](Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.[/COLOR]
Jeszcze mam pytanie, czy olej w skrzyni też warto wymienić?? mam przebieg 170tys auto kupione 3mce temu i nie mam pojęcia, czy był wymieniony przez poprzedniego właściciela.
Tak. Kup nowy. To jest komplet. Zacina się mechanicznie i to sam zawór, nie silnik.
Komputer wysterowuje go prawidłowo, więc nie zobaczysz zacinania w oprogramowaniu diagnostycznym.
Co do zaślepki nie mam zdania. Ona ma spełniać inną funkcję niż ograniczenie ilości spalin...
Jak się jej przyjrzałem to wydaje mi się, że spełnia dwie:
1) zawirowuje spaliny (może ma to wpływ na przepływ i osadzanie spalin)
2) zawirowuje przepływ - wygląda, że umiejscowienie otworów jest celowe i ogranicza bezpośrednie wpadanie gorących i tak jeszcze spalin bezpośrednio na trzpień tłoczyska zaworu - nie nagrzewa go ponad miarę, nie osmala....
Takie tam rozważania teoretyczne...
Co do skrzyni...
Ja uważam, że zawsze warto. Im później, tym gorzej, aż do tego stopnia, że przy dużym przebiegu wymiana może też pogorszyć sprawę... Ale trzeba pamiętać, że wtedy trzeba się liczyć, że nie wymieniając oleju i tak w końcu skrzynia odmówi współpracy i to w najbardziej perfidnym i zaskakującym momencie (zazwyczaj na wakacjach, daleko od domu :))...
Tak więc czyszczenie całego egra raczej nie pomoże?? raczej mam kupić nowy?? a jeżeli miałbym kupić, to jakiejś danej firmy?? oryginał? zamiennik??
Nie słyszałem o zamiennikach. No z mojego doświadczenia wynika, że czyszczenie pomogło na bardzo krótko i potem wprowadziło jeszcze zamieszanie, bo przekonany byłem, że po czyszczeniu MUSI być OK, skoro tak ładnie wygląda i całkiem dobrze "chodzi"... A on robił psikus....
Teraz od ponad 30kkm nie mam problemu.
Mój po gruntownym czyszczeniu razem z cewką wytrzymywał ok 3-4tyś km i znowu zaczynał.
W końcu wyłączyłem go programowo.
Auto nie szarpie i problem całkowicie wyeliminowany
Powiedz mi czy sam na własną rękę usuwałeś programowo, czy jakaś firma?? i ile taka usługa kosztowała?? Dodatkowo czy to nie wpływa negatywnie na wypalanie DPFa??
oczywiście przez firmę.
Koszt zależy-od 500zł do ok1000zł.
Ja płaciłem 1500zł ale jeszcze doszedł mocniejszy program i hamownia...i poniższe.
Nie wpływa na wypalanie DPFa bo on przy tej samej operacji również został usunięty z softu. :redface:
A następnie i fizycznie z auta.
Czy takie usuwanie EGR jest bezpieczne?, pytałem o to w ASO i gość mi mówił, że trafiały do nich auta z usuniętymi EGR i z wypalonymi gniazdami zaworowymi. Recyrkulacja spalin ma na celu nie tylko obnizenie ich toksyczności, ale tez obnizenie temperatury spalania. Za wysoka temperatura w komorze spalania moze spowodowac szybsze wypalanie gniazd zaworowych. Tak mi mowił, nie wiem czy to prawda, ogólnie zdecydowanie odradzał usuwanie, co o tym sądzicie?
Skoro tak mówisz- to nie jest bezpieczne!!
Tylko czy na pewno powodem był wyłączony EGR
EGR jest otwarty tylko przy małych obciążeniach.
Kiedy temp spalin i tak jest niska.
Jak obciążenie jest wysokie i temperatura spalin najwyższa EGR i tak jest zamykany.
Więc nie za bardzo mi się chce w wierzyć w wypalone gniazda z winy EGRa
Taka jest moja teoria.
Ale oczywiście mogę się mylić.
fiksiu, ja prawdę mówiąc nie mam wiedzy na ten temat, piszę tylko to o czym powiedział mi mechanik z ASO Fiata, nie wiem ile w tym prawdy, może ktoś z forumowiczów ma większą wiedzę na ten temat. Sam chętnie się dowiem czy to tylko bajka czy może coś w tym jest.
Przy wyłączonym EGR gorące spaliny idą w wydech a przy uchylającym się gorące spaliny wracają do dolotu i do komory spalania... resztę dopowiedz sobie sam ;-)
jak gorące spaliny mają obniżyć temperaturę w cylindrze :confused: ktoś tu kogoś (aso) próbuje zrobić :lol2:
Gorące spaliny kierowane z powrotem w obieg wpływają na obniżenie temperatury spalania poprzez ZMIANĘ WARUNKÓW SPALANIA W CYLINDRZE.
Nie jestem złośliwy i proszę nie wskoczcie teraz na mnie.
Ale nie wypowiadajcie się na temat który nie za bardzo znacie.
Bo wprowadzacie kolegę w błąd.
Poprzez zmianę składu mieszanki obniża się temperaturę spalania w celu obniżenia zawartości tlenków azotu w spalinach..
Spaliny po pierwsze są chłodniejsze niż paląca się mieszanka, po drugie są schładzane w chłodnicy spalin, aby nie zniszczyć układu dolotowego powodując np samozapłon już w momencie otwarcia zaworów dolotowych...
Eeech... Fizyka, chemia, wiedza się kłania.... Było spać na lekcjach? ;)
PS: SORRY, coś mi padło na oczy i nie zauważyłem odpowiedzi fiksia... :redface:
Chłopy, to jak to jest w końcu z tym co powiedział mi koleś w ASO, prawda to czy bajeczka, bo już się pogubiłem :roll::smile:
Oczywiście, że prawda.
Dzisiaj dzwoniłem, do firmy zajmującej się automatycznymi skrzyniami i powiedzieli mi, że sprzęgło hydrokinetyczne jest najprawdopodobniej do wymiany. Zapytali o przebieg - powiedziałem 170tys. a oni odpowiedzieli, że "to już czas". Nie wiem co mam robić?? czy kupić nowy zawór egr?? czy jechać do nich na diagnozę która kosztuje 150zł i pewnie stwierdzą, że trzeba remontować skrzynię... koszt około 5000zl. Powiedzieli, że zawór egr nie mam nic wspólnego z szarpaniem i odgłosami "ślizgania się".
Odgłosy ślizgania przy szarpaniu to na pewno coś z sprzęgłem lub skrzynią.
Co do wyłączania EGR to dobrze zrobiony soft i problemów nie będzie. Przy zamkniętym EGR idzie więcej tlenu do komory spalania przez co robi się boga mieszanka i właśnie w tych zakresach kiedy był jeszcze uchylony trzeba podnieść dawki paliwa.