2005 - mocne trzęsienie w zakresie 60 - 90 km/h
To jest widok strony w wersji do druku
2005 - mocne trzęsienie w zakresie 60 - 90 km/h
Ja miałem regeneracje półosi bo zamiennika brak a w ASO kosmos z cenami. Sam regeneracja 150 zł + wymieniony krzyżak 130 zł. Trzęsienie ustało.
u mnie to wyniosło zdecydowanie więcej 700 zł za dwie strony. Koszt nowych wtedy był w ASO 1700 zł. Tak naprawdę walnięta była jedna strona, na regeneracje także drugiej zdecydowałem się dla świętego spokoju. Jedyny minus tego wszystkiego - auto wyłączone z życia na jakieś 2 tygodnie.
mikoz a czemu na 2 tyg.? Ja nie miałem auta 3 dni. Zrobiony przegub Regeneracja) dokręcona maglownica, wymienione końcówki drążków kier. geometria, diagnostyka komputerowa. Wszystko zależy od fachamana do którego postawisz autko.
u mnie w Poznaniu nikt się nie chciał podjąć regeneracji - wysyłałem do Torunia. Ściągnięcie + wysyłka to już ok 2 dni. Droga powrotna to także 2 dni. Na miejscu tez była kolejka części do regeneracji więć znów kilka dni. Z 2 tygodniami to może przesadziłem ale te 8-10 dni to na pewno.
Wracam do tematu. Rzeczywiście padnięty był przegub wewnętrzny. Niestety okazało się, że obie półosie są do regeneracji. Trochę to kosztowało bo mechanik sam załatwiał temat (auto mi padło na drugim końcu Polski). Ale do rzeczy. Po zrobieniu regeneracji ustały problemy z trzęsieniem auta przy przyspieszaniu. Ale pojawiły się, mocne drgania kierownicy przy wyższej prędkości, powyżej 120. Tym razem jednak nie są powiązane z przyspieszaniem. Czy może to być temat związany z nieprawidłową regeneracją półosi, lub w ogóle jeżdżenia przez jakiś czas z uszkodzoną?
Ja tez miałem regeneracje i wszystko było ok. do momentu założenia zimówek. Zaczęło znowu drgać. Ale to wina złego wyważenia opon przez serwis. Także sprawdź sobie koła czy masz dobrze wyważone.
U nie takie trzęsienie w kierownicy występowało na letnich po przekroczeniu130 km/h. Problem ustąpił po zmianie na zimowki. Też uważam że koła są źle wyważone lub któras opona ma guza.
Wyważanie kół zrobione. Okazało się, że jedna felga jest krzywa, a wyważanie chyba nie do końca to zredukowało i mimo, że lżej to kierownica dalej bije. Zaraz założę letnie koła i mam nadzieję, że będzie po kłopocie. Dziękuję wszystkim za porady.
Ty nie dziękuj tylko jedź sklepać tego właściciela warsztatu co chciał cię walnąć na 3 tysie. Ja bym złożył chociaż gdzieś jakąś skargę na niego. :cool: