To jest widok strony w wersji do druku
-
Na pewno nie chodziło o wyłączenie lambdy zupełnie, raczej o pominięcie błędów, które jakoby generowała. Wkrótce uda mi się podłączyć do kopa i sprawdzić, czy rzeczywiście są jakieś błędy.
Z tego co mówił, wynikało że mogą być jakieś błędy w komputerze, które powodują że np działa w trybie awaryjnym, a tego nie widać ale nie bardzo mi się chce w to wierzyć... też mi się wydaje, że nie potrafił dobrze zestroić - sekwencja dobrej jakości (Stag 4, valtek itd). Teraz auto jeździ bez zastrzeżeń, więc już temat odpuściłem.
-
Cytat:
Napisał
belor
sekwencja dobrej jakości (Stag 4, valtek itd)
Stag jeszcze ok ale ten valtek to wiesz ;) Może już rozjechany na maksa przez co problem z dawkami gazu itd..
Cytat:
Napisał
belor
Na pewno nie chodziło o wyłączenie lambdy zupełnie, raczej o pominięcie błędów, które jakoby generowała.
hehe, kolego czy Ty wiesz jak działa lambda? :P Albo zaemulował albo zestroił instalacje - tyle na temat ;)
-
Cytat:
Napisał
byrrt
Stag jeszcze ok ale ten valtek to wiesz ;) Może już rozjechany na maksa przez co problem z dawkami gazu itd..
nowa instalacja :)
Cytat:
Napisał
byrrt
hehe, kolego czy Ty wiesz jak działa lambda? :P Albo zaemulował albo zestroił instalacje - tyle na temat ;)
nie wiem, dlatego się nie wymądrzam ;)
-
Pewnie podłączenie jej do staga wprowadzało jakieś błędy - to podobno się zdarza dlatego lepiej nie podpinać sondy do komputera lpg.
Valtek nawet nowy trzeba kalibrować.
-
Cytat:
Napisał
aro_77
Valtek nawet nowy trzeba kalibrować.
Otóż to.. I po 1000km też koniecznie... i co każde 10tyś też trzeba ;)