wydaje mi się że kolega Krzysiu robi sobie z nas "balona":dzialko::devil::wrrrr::dupa:
To jest widok strony w wersji do druku
wydaje mi się że kolega Krzysiu robi sobie z nas "balona":dzialko::devil::wrrrr::dupa:
albo ma takiego super mechaniora :]
Więc tak:
15 zł w skali roku to problem nie jest. Tym bardziej, że jestem abstynentem i na piwo nie wydaję ani grosza. Jednak w instrukcji obsługi od stila nie znalazłem ani słowo na temat jak czyścić klimatyzację, ani jakiego płynu używać.
Więc tak samochód posiadam na wyłączność od około 1,5 roku. U tego mechanika byłem tylko raz na przeglądzie we wrześniu 2011 i wtedy filtru powietrzu na pewno nie wymieniałem. Potem wyjechałem do Warszawy i od tego czasu wszystkie naprawy wykonuje w ASO. Ale nie zawsze w tym samym. Co było robione w tym samochodzie w latach 2004-2007 jestem w stanie ustalić na podstawie karty gwarancyjnej. Natomiast co było od 2007 do 2010 nie mam zielonego pojęcia. To moja mama naprawiała ten samochód u tego mechanika, faktur żadnych nie ma, ona nic nie pamięta i nie mam najmniejszych możliwości ustalenia co w tym czasie było robione. Ja wiem tylko, że mechanik wszystkiego nie robił tak jak powinien. Np. rozrząd należy wymieniać co 5 lat, więc powinien go mechanik wymienić w 2009 roku. Tymczasem jak zleciłem niedawno wymianę rozrządu w ASO, panowie z serwisu pokazali mi wymienione części. Pompka wodna już zaczęła cieknąć, pasek klinowy był już cały popękany i mógł w każdej chwili strzelić. Dlatego wiem, że ten mechanik wszystkich czynności w tym samochodzie nie wykonywał. Czy filtr powietrza był wymieniany w tym okresie. Nie wiem. Przez analogię domyślam się, że nie był. W tabeli przeglądów okresowych pisze, że należy go wymieniać co 60 tysięcy kilometrów. W 2007 roku przy stanie licznika 30 tysięcy kilometrów był wykonywany przegląd dla 60 tysięcy kilometrów. Stąd wiem, że wtedy był wymieniany ten filtr. Jak objąłem samochód w posiadanie w 2010 roku stan liczniki wynosił coś około 60 tysięcy kilometrów. To za mało, żeby wymienić filtr powietrza do tego czasu. A potem wymieniany na pewno nie był. Na tej kartce, którą mi dał mechanik we wrześniu 2011 roku było wymienione: wymiana oleju, przegląd rejestracyjny, test PC, przegląd klimatyzacji (tzn. filtr przeciwpyłkowy, o czym mi mówił), płyn chłodniczy, wymiana prawego wahacza. Pod koniec września 2011 wyjechałem do Warszawy i od tego czasu wszystko jest robione w ASO na faktury. Przepraszam, że się aż tak rozpisuje na różne nieistotne kwestie, ale kolego jaro190 wypowiedzią:
Trochę mnie zdenerwował. Dlatego proszę o uzasadnienie tego stwierdzenia, albo prośba do moderatorów o usunięcie tego postu, ponieważ jest dla mnie trochę obraźliwy.
Robienie kogś w balona to jakieś obraźliwe jest? Już kolejna osoba zauważyła Twoje dziwne podejście do auta tylko dosadnie to napisała..
A tak w temacie auta to że piszą coś w książce serwisowej, to że mechanik coś robi lub nie, to że ASO zaleca lub nie nie oznacza że tak ma być.. ASO nie jest żadnym wyznacznikiem akurat z prostego powodu - tam też pracują ludzie ;-)
Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2
Pisanie, że robię kogoś w balona bez uzasadnienia jest obraźliwe. Gdyby nie wypowiedź pały, nawet nie wiedziałbym o co chodzi.
Jakie dziwne podejście ? Bo nie używam klimatyzacji czy co ?
A to skąd ja mam wiedzieć, co w tym aucie ma być wymieniane ? Tylko od pracowników ASO, z książki serwisowej i ewentualnie od niektórych klubowiczów tego forum.
Więc tak ściągnij sobie. eLearn Fiat Stilo - Downloads - Fiat Klub Polska , Fiat Stilo - Instrukcja + dane techniczne - Downloads - Fiat Klub Polska
Zapoznaj się tym. Jeśli masz jakieś pytanie to skorzystaj z opcji szukaj, bądź zapytaj.
Chodzi mi o podstawowe rzeczy eksploatacyjne:
1. Olej zmieniamy co 10-15 tys km, wraz z filtrem oleju i powietrza.
2. Rozrząd zmieniamy średnio co 80 tys bądź 5 lat.
3. Płyn hamulcowy raz na dwa lata.
4. Filtr kabinowy/przeciwpyłkowy co 30-40 tys, bądź raz do roku.
5. Świece co 30-40 tys, kable wysokiego napięcia co 60 tys.
6. Odgrzybianie raz do roku, przegląd i uzupełnienie raz na dwa, bądź jak przestanie dmuchać klimatyzacja.
To są takie dane uśrednione z głowy co i jak. Jeśli masz jeszcze jakieś pytanie to pytaj bądź jak pisałem poszukaj.
Nie obrażać mi się tutaj bo nie ma podstaw. Rozumiem, że się nie znasz i jesteś laikiem w sprawach samochodowych.
Sam jestem zaskoczony tym co piszesz, ale w pewny stopniu to rozumiem.
Jeśli chodzi o ASO, to z nimi jak tak, że czasem robią coś ponad, albo wymyślają
Popytaj na forum ktoś może poleci Ci swojego zaufanego mechanika z Warszawy, u którego będziesz naprawiać za połowę ceny jak w ASO.
bez obrazy - ale piszesz jak mój 12 letni syn, nie ma w tobie krzty poczucia humoru - niektóre sprawy trzeba traktować z przymrużeniem oka, ty masz 20 lat !!! a już taki obrażalski jesteś :tongue
jeżeli chcesz "podciągnąć" się troszkę z mechaniki to " wujek" gogle ci pomoże :kapelusznik::szukaj:
Jak prawidłowo używać klimatyzację
tu niemieckie badania :
ADAC: Jak włączona klimatyzacja wpływa na zużycie paliwa?
jeszcze dopiszę do lukqa, że piankę do czyszczenia klimy kupisz na kazdej stacji. tankujesz na BP wiec tam napewni jest! :)
No i otóż to, najpierw trochę poczytać, potem wyjaśniać wątpliwości na forum.
A reagują wszyscy jak reagują na Twoje posty bo pytanie o zużycie paliwa przy otwartych oknach jest dla normalnego użytkownika auta absurdalne ;) To są tak kwantowe różnice że na prawdę nie da się tego nawet udowodnić bo nie możliwym jest abyś miał zawsze takie same warunki na drodze, tak samo przyspieszał, hamował itp.. Dlatego właśnie większość z forumowiczów ironicznie do sprawy podchodzi, a są i tacy co myśleli że trolujesz nam tu ;)
Naprawdę posłuchaj większość forum i korzystaj z dobrodziejstw Twojego autka bo to śmiesznie ale może kosztować mniej jak serwis. Poza tym uświadom sobie że wiele osób naprawdę wiele by dało za tą klimę nawet jakby i 2 litry więcej wtedy palił ;)
Mylisz się. W układzie klimatyzacji jest filtr-osuszacz. Np. taki:
OSUSZACZ KLIMATYZACJI FIAT PUNTO STILO ,LANCIA (2559486180) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
Ok jurek84, ale tego się nie wymienia jako tako.. To nie jest typowy filtr eksploatacyjny..
Szczerze to pierwsze słyszę może dlatego że nie dorobiłem się jeszcze auta z klimą..
Osuszacz wymienia się tak naprawdę jak się zapcha, ale można go wtedy wyczyścić.
Jeśli chodzi Klimatyzacja przez większy okres użytkowania auta, nie trzeba go wymieniać bo nic się z nim nie dzieje.
Ściągnąłem sobie to, ale to mi za wiele nie pomaga. Np. przeglądałem sobie jak wymieniać olej, piszą tam o spuszczeniu korka z miski olejowej, ale jak ten korek wygląda nie pokazują, następnie piszą o zakładaniu nowego filtrze, a kiedy i jak stary filtr należy wyciągnąć nic nie pisze. Podobnie z wymianą filtra przeciwpyłkowego, są niby jakieś schematy, ale one mi nic nie mówią. Ja musiałbym to widzieć na własne oczy, albo na jakimś filmie, a nie na schematach.
Co do odgrzybiania klimatyzacji to pianki chyba się na każdej stacji nie kupi. Podszedłem sobie na stację i był tam tylko jakiś środek do czyszczenia nawiewów. Nie wiem czy to jest to samo, czy coś innego. A tak poza tym:
Tak mi pomógł, że ja już się tego boję samemu robić. Zacytuje dwa komentarze ze strony Fiat Stilo | czyszczenie klimatyzacji | FIAT Forum
"Ja robiłem to już w Renault Megane II i po całej akcji elektronika odpowiedzialna za centralny zamek siadła. Okazało się, że zalany został jakiś czujnik, czy coś takiego i trzeba było się mocno nagimnastykować, żeby wszystko wróciło do normy."
"Wiem ze pare osób miało radio do naprawy bo niestety kanały nawiewu nie są całkowicie szczelne i pianka po skropleniu zalała radio."
Jak mi tak w ASO zrobią, to mogę zawsze pisać skargę, czy skierować sprawę do sądu. A jak samemu to będę miał jeszcze większe koszty naprawy. Poza tym na innych stronach pisali, że do tego trzeba wyjmować filtr przeciwpyłkowy, który nawet nie wiem jak wygląda oraz mieć jakieś specjalne klucze i śrubokręty, które nie wiem ile kosztują.
Tym mnie trochę dobiłeś. O tym, że olej, płyn hamulcowy, świece, filtr przeciwpyłkowy i filtr powietrza mam do wymiany to wiedziałem. 14 września mam wizytę w ASO w związku z tym. A teraz mi jeszcze kable do tego dojdą.
We wrześniu 2011 roku jak robiłem przegląd u tamtego mechanika dał mi on kartkę na której było porównanie ile płacę u niego, a ile bym płacił w ASO (on był jednym z mechaników w ASO, więc wiedział jakie tam są ceny). Za przegląd klimatyzacji u niego płaciłem 150 zł, a normalnie w ASO bym płacił coś około 300 zł. Domyśla się może ktoś co tam mogło być robione oprócz wymiany filtra przeciwpyłkowego ? (bo jego wymiana w tym punkcie na pewno była, tak mi mówił.)
Ceny są ważne, ale nie najważniejsze. Ja po prostu nie ufam mechanikom. W tych warsztatach oni biorą wszystkie auta jak leci. Tymczasem w ASO specjalizują się w konkretnej marce, przechodzą specjalistyczne szkolenia itd. Dlaczego uważam, że mechanicy w ASO mają dużo większe doświadczenie w naprawie mojego Stila niż osoby naprawiające samochody wszystkie marek.
Taki już mam charakter, ale od ojca 12-letniego dziecka oczekiwałbym trochę więcej powagi i odpowiedzialności za własne słowa.
A co do osuszacza to widzę, że opinie są podzielone. Na jakimś forum golfa też widziałem, że trzeba go co 3 lata wymieniać.
Tak przyglądam się całemu tematowi, i podpowiem ci kilka wskazówek:
Najlepiej odgrzybiać klimatyzację za pośrednictwem ozonowania w niektórych wyspecjalizowanych warsztatach oferują taką usługę koszt koło 50zł przynajmniej na Śląsku.
Osuszacz jak sama nazwa wskazuje odpowiedzialny jest za odprowadzenie wilgoci z układu klimatyzacji i wymieniamy go w momencie gdy się zatyka. Objawem są zazwyczaj parujące szyby.
W moim stilo a jeżdżę wersją 1.9 jtd 80 koni w trasie podczas użytkowania zużycie paliwa wzrasta dosłownie minimalnie o jakieś 0,2 l na sto przy spokojnej jeździe.
Optymalna (najbardziej oszczędna) prędkość podczas jazdy na piątym biegu to ok 85/90km/h wtedy spalanie spada mi poniżej 5l z załączoną klimą.
Nie ma sensu tankować 98 szkoda kasy a gdy zatankujesz 95 nie odczujesz różnicy.\
Gaz jest dobrym rozwiązaniem które przy dużych przebiegach bardzo się opłaca.
W ASO nie koniecznie pracują sami profesjonaliści pamiętaj, że grono ludzi o uczniowie na praktykach zawodowych którzy na początku pojęcia nie mają o mechanice.
Lepiej znaleźć dobrego mechanika nie koniecznie w ASO i jeżdzić do niego zawsze bo uczy się twojego samochodu i z czasem będzie wiedział dużo więcej o twoim konkretnym aucie. Pozna jego bolącki i kaprysy.
pozdrawiam
A w jakich warunkach te szyby parują ? Tydzień temu jechałem podczas deszczu i szyby mi ciągle parowały, co chwile musiałem włączać ogrzewania na maksa, żeby cokolwiek widzieć. Było to do mnie bardzo uciążliwe, bo jest lato i temperatura na zewnątrz było ponad 20 stopni. Szyb otworzyć też nie mogłem, bo mi deszcz wpadał do środka samochodu.
Wiesz co zależy też na jakiej stacji tankujesz paliwo. Kiedyś jak jeszcze mieszkałem poza Warszawą tankowałem w sąsiedniej wsi na jakieś stacji mixpol, czy coś w tym stylu. Podczas dłuższej trasy do Warszawy samochód mi spalał około 7,9 litrów na 100km. Tymczasem jak zatankowałem dynamic 98 na lotosie spalanie od razu spadło do około 7 litrów na 100 km mimo, że styl jazdy był identyczny. Natomiast obecnie przy spokojnej jeździ (ale przy otwartych szybach bez klimy) w dłuższej trasie pali mi około 6,2 litra. Nie wiem czy to dużo, czy mało. Tylko, że ja mam też inny silnik. Z tego co czytałem diesle zawsze palą mniej w dłuższej trasie niż silniki na benzynę. Poza tym mam 6 biegów, więc w moim samochodzie optymalną prędkością jest raczej coś około 110-120 km/h na szóstym biegu.
z tym osuszaczem to nie tak do końca , że szyby parują - przy zatkanym wydajność klimy spada, czyli z nawiewów nie będzie lecieć zimne powietrze a w skrajnych przypadkach klima nie wejdzie do pracy( sprężarka się nie włączy mimo palącej się "śnieżynki")
"Tydzień temu jechałem podczas deszczu i szyby mi ciągle parowały, co chwile musiałem włączać ogrzewania na maksa, żeby cokolwiek widzieć. Było to do mnie bardzo uciążliwe, bo jest lato i temperatura na zewnątrz było ponad 20 stopni. Szyb otworzyć też nie mogłem, bo mi deszcz wpadał do środka samochodu."
i właśnie w takich przypadkach kilma się sprawdza - w parę sekund byś miał czystą szybę - także z całego serca polecam używać
co do środków odgrzybiających - jeżeli nie czujesz się na siłach to odpuść sobie pianki bo się skraplają (chociaż moim skromnym zdaniem są najbardziej skuteczne) - aplikacja w środkowy nawiew może skończyć się awarią radia,
na rynku są dostępne tzw granaty odgrzybiające - nic w nawiewy nie aplikujesz tylko wyciągasz zawleczkę uruchamiasz nawiew i w zależności od środka czekasz aż środek spenetruje całe wnętrze - nigdy nie używałem, jedni chwalą inni klną - niech wypowiedzą się koledzy preferujący taką metodę
co do ozonowania - raz skorzystałem i nie jestem przekonany - po zabiegu strasznie było czuć stęchlizną mimo iż filtr kabinowy był w tym samym czasie wymieniany