Amorki same w sobie nie podniosą auta to fakt..
Na szarpakach byłem parę razy - nic nie widać..
To jest widok strony w wersji do druku
Amorki same w sobie nie podniosą auta to fakt..
Na szarpakach byłem parę razy - nic nie widać..
Ale panowie, ja sprężyn nie wymieniłem, a auto ewidentnie się podniosło...
Witam.
Mam zamiar wymienić w swojej Bravie amortyzatory ze sprężynami. Zorientowałem się co do ceny i myślę, że byłoby mnie stać na takie zestawienie: amortyzatory KYB oraz sprężyny KYB, warto w te części zainwestować? Czy po wymianie tych elementów podniesie mi się chociaż trochę przód auta? Niestety na swojego JTDka muszę bardzo uważać, raz się zdarzyło, że jabłko leżało na drodze i to zaczepiłem je spodem, więc coś w tej kwestii trzeba zrobić.
Druga sprawa to wahacze i końcówki drążków kierowniczych. Teoretycznie byłem nastawiony na firmę Delphi, ale może macie coś jeszcze godnego polecenia w przystępnej cenie?
Zestaw amorków KYB jak najbardziej ok, o sprężynach słyszałem opinie, że lubią pękać. Poszukaj MM są dobre.
Jeśli chodzi o zawieszenie przód polecam tańszego Mooga, taka sama jakoś jak Delphi.
Amorki KYB mam i nie narzekam, nie słyszałem złych opinii natomiast o sprężynach też dziwne rzeczy słyszałem tak więc szukaj czegoś innego chyba..
Ja polecam amortyzatory Magneti Marelli, ostatnio u kumpla KYB się wylał po pół roku.
MM podobno nie są najgorsze a są jednak tańsze.. Zawsze może zdarzyć się babol, ale KYB raczej jest jedną z lepszych firm w tej branży tak więc to że gdzieś się coś zdarzyło to też nie wyznacznik. Kwestia też taka jak był eksploatowany, czy sprężyna była ok, czy były wymieniane parami itp.. Zawsze jest też gwarancja.