Ja miałem to samo w Bravie , nic nie dały polerki, tylko lakiernik mnie czekał,ale dogadałem się,że zmatowiłem sam a on tylko pomalował bezbarwnym za 150 zł i po tygodniu spolerowałem ręcznie Tempo
To jest widok strony w wersji do druku
Ja miałem to samo w Bravie , nic nie dały polerki, tylko lakiernik mnie czekał,ale dogadałem się,że zmatowiłem sam a on tylko pomalował bezbarwnym za 150 zł i po tygodniu spolerowałem ręcznie Tempo
I efekt ostateczny Cie zadowolił? U mnie ten lakier bezbarwny miejscami odpadł całkowicie lub zmatowiał (jasne miejsca). Obawiam się, że jakbym chciał malować lakierem bezbarwnym na to co jest, to musiałbym się najpierw pozbyć tych jasnych przebarwień (czyli usunąć lakier w uszkodzonych miejscach)
Myślę, że najlepiej by było zmatowić papierem 800 i jeśli byłyby ubytki lakieru to nałożyć bazę i na koniec bezbarwny. Tylko trzeba dokładnie zmatować bo jak zrobisz to na odwal się to porobią się bąble i lakier odpadnie.
Witam mam ten sam problem w Marei. Tylko u mnie już ktoś robił coś z dachem ale tak nie udolnie że po roku jak mam moją Maryśkę lakier zmatowiał a w niektórych miejscach widać podkład. Teraz wychodzą takie plamy miedzy drzwiami a relingami gdzie nie było nic robione z tym. Jak to kolego rozwiązałeś? Bo ja na pewno dach mam do malowania bo nic z tym się już nie zrobię.
jak nie masz gołej blachy na dachu to walnij sobie folie.
U mnie jest to samo najgorsze że coraz gorzej to wygląda zauważyłem że delikatnie pod światło widać też małe przebarwienia już na masce u góry chyba te lakiery jakieś mało wytrzymałe są dodaje fotki dachu......
http://images70.fotosik.pl/386/31605538d07f8efem.jpg
http://images67.fotosik.pl/388/be33cd6b3667e944m.jpg
Mialem to samo.... Ogólnie chyba jakaś wada producenta przy ciemnych kolorach... Polerowanie nic nie da, trzeba to zetrzec do podkładu i pomalowac... Jak to scieralem wygladalo jakby lakier sie rozwarstwial ( mam kolor 820 i najpierw zszedl bezbarwny, potem granat, a potem czarny)... A pożniej kupilem podkład w sprayu, czarny metalik, troche bezbarwnego, pomalowałem sam (nie jestem lakiernikiem) i teraz jest ok:))
No będę musiał ten dach chyba pomalować na lato bo ogląda okropnie za lakierowanie dachu powiedzieli mi 200f (1000zł)
sam nie mam jak i nawet czasu:) robię po 12h nocki
najlepiej muszę się zgłosić do tvn turbo do programu samochód marzeń to tam mi całego prysną :)
Pytani jak zrobi ci lakiernik, czy zetrze to czy nie...
W moim przypadku trzeba było to zetrzec do podkładu, a ciezko szło jak cholera...
Przede wszystkim bałbym się nakładać lakier jednoskładnikowy w spray'u na dach.. Długo to to może nie wytrzymać...
No zobaczymy,czas pokaże... Ale była baza i na to bezbarwny wiec powinno byc ok.
Chodzi o twardość lakieru i jego wytrzymałość na warunki atmosferyczne. Każde uszkodzenie lakieru nawet niewidoczne może być problematyczne na dachu bo słońce, deszcz itp będzie powodować erozje tego uszkodzenia i potem woda dostaje się do warstwy bazy a tam już wchodzi rdza i jest problem..