To jest widok strony w wersji do druku
-
Cytat:
Napisał
krysiek
Olej 15W40 jest olejem mineralnym, wymiwna na 10W40 (półsyntetyk) może spowodować wypłukanie osadu z kanałów olejowych , a w szczególność na wale korbowym co wiąże się ze spadkiem ciśnienia oleju. Przejście na olej wyższej klasy jest uwarunkowane stanem technicznym silnika ( jeśli nie przekroczone jest ok 100kkm), można pokusić się na zmianę klasy oleju. W przeciwnym wypadku jak już wspomniałem może nastąpić wypłukanie osadu i spadek ciśnienia.
Pierdoły z palca wyssane.
A niby co ma wspólnego lepkość oleju wspólnego z klasa oleju? Otóż nic, lepkość to jedno a jakość oleju drugie.
Zanim ktoś napisze że wypłukanie osadów spowoduje spadek ciśnienia powinien zastanowić się ile barów ciśnienia daje pompa olejowa i czy jest możliwe że to ciśnienie "trzyma się" na osadach.
Ciekawe kto rozbierał te kanały i analizował grubość osadów.
Pogorszenie ciśnienia następuje kiedy w silniku są "wylatane" panewki i wtedy na dłużej nie pomoże gęsty olej z tym że to widać dopiero na manometrze albo jak na desce jest wskaźnik ciśnienia oleju a nie tylko kontrolka wskazująca brak ciśnienia.
-
kolego bikerww i jak tam sytuacja ze zmianą oleju ? przeszedłeś z mineralnego na półsyntetyk ? Ja w minioną środę przeszedłem w swojej Toyocie taki zabieg. Jak na razie zrobiłem tylko 150km więc nie mogę się wypowiedzieć czy są jakieś negatywne skutki ale wydaje mi się że na oleju Valvoline Maxlife 10w40 silniczek pracuje jakby ciszej niż na mineralnym Elf Turbo diesel 15w40. Po przejechani 1000km sprawdzę jaki jest stan na bagnecie i oczywiście dam znać
-
Wszystkim zainteresowanym tematem zmiany oleju, gęstością i rozszczelnieniem silnika polecam artykuł o tym w Auto Świat Poradnik 04/2012
Jest nawet dostępny w necie jako pdf.
Poczytajcie a przekonacie się ile była warta toczona tu dyskusja i jakimi ludowymi przesadami nabijacie sobie głowy.
-
petarda a masz może jakieś skany tego artykułu żeby wrzucić na forum ? Z chęcią bym poczytał.
-
6 załącznik(i)
Mam i chętnie się podzielę tylko czy moderator nie będzie się czepiał?
Co tam dzisiaj święto, moderator też człowiek, ma inne sprawy na głowie :food:
Załącznik 3429Załącznik 3430Załącznik 3431Załącznik 3432Załącznik 3433Załącznik 3434
-
Dzięki za wstawki. Znalazłem je również w necie i już przeczytałem cała gazetkę. I muszę stwierdzić że osoba pisząca ten artykuł to chyba większy laik w sprawie olejów niż ja. W całym artykule są tylko może trzy informacje na temat olejów:
1. W dzisiejszych czasach wszystkie oleje są mieszalne ze sobą - To ja już dawno wiedziałem i pisałem jakiś czas temu o tym na naszym forum
2. Że wszystkie typy olejów które mają drugie oznaczenie np. 40 mają podobne właściwości po osiągnięciu prawidłowej temperatury pracy
3. że pierwsze oznaczenie np. 10W oznacza lepkość oleju ujemnych temperaturach i że im ta liczba jest mniejsza tym olej jest płynniejszy w duże mrozy , dzięki czemu rozruch silnika jest o wiele łatwiejszy.
I jak dla mnie cały ten artykuł jest o tych trzech rzeczach. A z tego co ja sie orientuję to ważne w doborze olejów są również dodatki czyszczące które w danym typie olejów się znajdują oraz sama specyfikacja wszystkich trzech rodzajów olejów mn. ich współczynnik TBN - który ma za zadanie ochronę silnika przed korozją. W tym artykule nie ma nic o dokładnej specyfikacji trzech grup oleju oraz nie ma w nim poruszonego tematu zmiany oleju mineralnego na półsyntetyczny - czy olej mineralny powoduje powstawanie nagarów i czy oleje wyższej klasy lepkościowej z lepszymi dodatkami czyszczącymii nie usuną całego tego nagaru i czy ten proces nie spowoduje zatkania kanałów olejowych w silniku co w konsekwencji spowoduje zatarcie samej jednostki . Według mnie ten artykuł jest dla totalnego laika który nie ma żadnej wiedzy na temat mechaniki samochodowej.
-
Umknęło Ci że artykuł jest o jeszcze jednym zagadnieniu, błędnym przekonaniu że w starszych (z większym przebiegiem) silnikach zmienia się olej z 5W na 10W itd.
Uważnie czytając dotrzesz do sedna że powinno się raczej wlać np 5W50.
To czego oczekujesz to coś na miarę pracy dyplomowej.
To czytadło to taka męska Gala czy Przyjaciółka dla średnio rozgarniętego czytelnika czasem obarczonego ADHD :lol:
Nagary powstają w przegrzanym silniku z oleju tandetnej jakości przy zaniedbaniu wymian, nikt nie przyzna się do robienia złego oleju.
Nikt też nie napisze Ci że nic się nie stanie z silnikiem bo po co narażać się pretensje jakby co.
Mając dojście podpytywałem kiedyś inżyniera w Lotosie na temat olejów i usłyszałem że polskie oleje to już zupełnie coś innego niż kiedyś bo komponenty zachodnie, dodatki właściwe itp ble ble.
Tymczasem mam własne doświadczenia z Lotosem, widziałem rozebrany silnik Poloneza zalewanego od nowości mineralnym Lotosem w stacji obsługi z datami i pieczątkami w książce.
Żeby usunąć nagary w głowicy trzeba było wygotować w ropie.
Na opakowaniu oleju masz wypisane co ten olej spełnia, zawsze najwyższe normy a to jest funta kłaków warte, dopóki będzie mnie stać nie kupię polskiego oleju.