Nie ściągałem tych osłon... Ogólnie po zdjęciu tych osłon będę mógł sam we własnym zakresie jakoś sprawdzić te łożyska ?
To jest widok strony w wersji do druku
Nie ściągałem tych osłon... Ogólnie po zdjęciu tych osłon będę mógł sam we własnym zakresie jakoś sprawdzić te łożyska ?
Te co się przykręca do wahacza to są łączniki stabilizatora. Gumy mocujące stabilizator są bardziej po środku stabilizatora. Popatrz na nie bo objawy by pasowały.
Ciężko będzie bo po tej gumie jest to prawie nie możliwe, dopiero na szarpakach.
a co z tymi łożyskami, dam rade sam sprawdzić?
Przecież napisałem, że ciężko. To łożysko to też element zawieszenia amora.
Ah ok dzięki nie zauważyłem .
Albo drążek kierowniczy - ale to akurat można sprawdzić (ktoś rusza lewo-prawo kierownicą a Ty łapiesz za drążek i jak są luzy - poczujesz)...
Ogólnie jak ruszam kierownica na boki tak raptowniej to coś stuka ale nie jestem w stanie stwierdzić gdzie bo to nie jest głośne ale spokojnie to słychać więc może coś z tym...
Ok dzięki jutro sprawdze dokładniej.
Drążek kierowniczy może mieć luzy na tym jabłku na końcu albo też maglownica może mieć już luzy.. Kolega w auto, Ty pod nie i obserwować, nasłuchiwać przy szybkim bujaniu kierownicą lewo-prawo..
Panowie więc tak zauważyłem, że podczas jazdy mniej więcej przy 80km/h gdy skręcam raptownie kierownice w lewo i w prawo tak jakby na szarpaka to strasznie wtedy stuka w tym kole przy mniejszej prędkości stuknie raz na parę szarpnięć kierownicą. W domu złapałem za koło i z bardzo dużą siłą zauważyłem delikatny luz ale naprawdę sporej siły musiałem użyć szarpiąc koło. Czy to może być piasta i ona jest powodem takiego stukania głośnego dodam na dużych nierównościach ?
EDIT:
Na lewarku jak sprawdziłem żadnego luzu nie ma :roll: może faktycznie coś z tym amortyzatorem bo przy tej jeździe jak skręcałem raptownie to przy nachyleniach tak waliło...
Poczytałem trochę na internecie i wszystko wskazuje na padnięte poduszki amortyzatorów, a raczej ich łożyska. Da rade to samemu wymienić i czy trzeba przy tym zdejmować sprężynę i amortyzator czy od góry można to spokojnie jakoś wymienić?
Ok już obczaiłem na allegro jak ten ściągasz wygląda. A ile u mechaniora może kosztować wymiana tej poduchy?
Tego to Ci nie powiem, drogo wziąć nie powinien, bo w warsztatach mają ściągacze pneumatyczne i taka robota dla nich to około 1-2 godz.
A masz pewność że to jednak ta poducha z łożyskiem jest do wymiany?
Znalazłem taki tekścik :
Objawy zużytych poduszek amortyzatora:
* stuki przy podskokach koła, na pagórkowatych nierównościach podbijających, rzadziej na dziurze jak koło miękko się wtacza
* czyli dziury z ostrymi krawędziami, podbitki na podwyższeniach ok 2cm itp – tutaj obserwuję stuki
* ściąganie przy przyśpieszaniu lub spowalnianiu, zazwyczaj w odwrotnym kierunku dla przyśpieszania i hamowania
* zmiana kierunku jazdy przy ostrym hamowaniu, odczucie niestabilności, pływania, drgania na kierownicy
* drgania na kierownicy już przy małych prędkościach (drgania przy dużych to zdeważone starością tarcze, lub krzywe felgi, ale to osobny temat)
* przy podmuchach wiatru zmiana kierunku jazdy
* przy ruszaniu, np. na skrzyżowaniu w lewo 90 stopni, odczucie jakby całe zawieszenie się ruszało
* objawy nasilają się przy silnym operowaniem gazem, gwałtownym przyśpieszaniu na skręconych kołach czujesz jak koła uskakują, np. jak ruszasz np. z parkingu w bok
* odczucie przesuwania się raczej góry pojazdu, mniej pływania dołu – jak jest przy np. wybitych dolnych sworzniach kulowych mocowania piasty koła do wahacza dolnego
Mam prawie wszystkie objawy, jak mówię po wymianie wahacza przestał mi pływać i samochód stał się masywniejszy w prowadzeniu. Końcówki drążków dobre, gumy stabilizatora nowe, przeguby nie klekoczą ani nie strzelają, wahacze sprawne bez luzów sworznie tak samo więc chyba nic innego jak te poduszki być nie może szczególnie, że mam praktycznie wszystkie objawy z tekstu, który dałem powyżej i w szczególności, że ten dźwięk jest jakby z wysokości amortyzatora,a nie konkretnie z koła.
Pytam dlatego że te poduch chyba do bardzo tanich nie należą, więc warto mieć pewność że to one są sprawcami Twoich problemów
Sam sprawdzić to tego nie sprawdzę jak już wspominał lukq, a na szarpakach to chyba nie wykaże także muszę zaryzykować na aledrogo 60zł bo w droższe się nie będę pakował najwyżej wymienię częściej jak wybije ponownie.