Zważywszy na gabaryty auta to moc była na poziomie spokojnego auta rodzinnego ;-)
To jest widok strony w wersji do druku
Zważywszy na gabaryty auta to moc była na poziomie spokojnego auta rodzinnego ;-)
...to ja wrzucę coś w temacie, "okaleczony" fabrycznie 2.0 mtjm 140KM po "naprawie" :)
http://img404.imageshack.us/img404/1...20mtj140km.jpg
No ładnie ładnie
Wysyłane z mojego GT-N7100 za pomocą Tapatalk 2
Dawno się nie odzywałem, dlatego witam wszystkich po długiej absencji ;)!
Podepnę się pod temat, czekam na odbiór do czteromiesięcznego testowania Freemonta z silniczkiem 3.6, jeżeli wszystko będzie ok to zostawiamy go w rodzinie :).
Generalnie bardzo fajna opcja, bo produkowany już w 2013, a za cenę 2012 :) szkoda tylko, że jest już gotowy i nie było możliwości skonfigurowania dodatkowo płatnych opcji, ale jak za taką cenę to nie ma co narzekać, bo wersja i tak przecież Lounge, czyli najbogatsza :).
Pozdrawiam serdecznie,
PaweeeeK :)
No to jak przyjedzie, to jakies fotki poproszę ;)
Do 4-miesięcznego testowania? Jakas forma leasingu?
Z silniczkiem 3.6 to już prawdziwa bestyjka ;)
Auto jest zarejestrowane w salonie od 4 marca jako testowe (przebieg 2 km), wpłacamy zadatek i jeździmy przez 4 miesiące. Po 4 miesiącach możemy dopłacić resztę bądź wycofać się z umowy. Przy wycofaniu zwracają zadatek, ponosimy tylko opłatę ubezpieczenia i oczywiście paliwa ;). Przy przedłużeniu przerejestrowujemy auto i mamy je już na własność.
Nie spotkałem się jeszcze z taką propozycją, ale skoro jest to dlaczego nie skorzystać :D?
Szkoda tylko, że ma 17" felgi (Pani w salonie powiedziała, że opony zimowe w rozmiarze 19" są niedostępne na terenie Europy i dlatego zamówili w standardzie 17", co brzmi troszkę dziwnie), a z dodatkowego wyposażenia wzbogacony autoalarm oraz koło zapasowe...lecz upust prawie 30 tyś za rocznik 2013 potrafi przekonać :).
Z tego co pamiętam miałeś brave, niezły przeskok. No i ten silnik - bajka
Taplniete w notatniku drugiej generacji
Bravka jeszcze jeździ ! 322 tyś km przebiegu, sprzęgło jeszcze seryjne! turbina bez problemów i żadnej regeneracji :D wszystko śmiga jak należy :)
Silnik bajka to fakt, szkoda tylko, że w tak dogłębny sposób będzie zaglądał do portfela :(. W piątek albo wtorek odbieram, zobaczymy co włosko-amerykańskie "maleństwo" pokaże :)
Obiecanych fotek w najbliższym czasie niestety nie będzie, bo niestety ma kobieta zapomniała z domu wziąć aparat, a mój został u rodziców, ale postaram się wrzucić coś jak najszybciej ;). Wrażenia? W weekend wielkanocny pierwsze 1300 km autka i prowadzi się rewelacyjnie, trzyma się drogi, sprawnie przyspiesza, hamulce również bardzo dobrze sobie radzą (mam nową wersję, widać konstruktorzy wzięli sobie do serca narzekania użytkowników i je troszkę usprawnili :) ), pomruk 3.6 V6 brzmi genialnie, a spalanie średnie wyszło 10.6 l z czego 85% to trasa. Komfort tak dobry, że aż nie chce się wysiadać!
temat hamulców - nie oszukujmy się.
w cromie w porównaniu z freemontem wbijały w beton ... te we freemoncie to bardziej spowalniacze niż hamulce .... (mowa o wersji na 17" kołach), w wersji Lounge - koła 19" sa większe tarcze i jest trochę lepiej
bardzo ciekawy samochód
Witam. Ja zamiast z opinią to z pytaniem, bo odpowiedzi nie znalazłęm, a nie ma sensu zakładać nowego tematu. Czy Freemont ma taki sprytny przełączniki jak sedici, że możemy przełączać napęd miedzy 2WD a 4WD?
1.z tym oprogramowaniem do radia to prawda, najpierw nie czytało za chiny mp3, wieszało się przy odtwarzaniu CD. Po wgraniu nowej wersji oprogramowania czyta CD, za diabła nie sparuje się z telefonem, mp3 czyta jak mu się zachce.
2.na tę aktywacje systemu aktywnej maski spowodową bodaj awarią zaczepu do transportu morskiego była akcja serwisowa- u mnie wymieniano
3. ten korek bez zamknięcia to faktycznie taki sobie pomysł, ale niestety, coraz popularniejszy w różnych markach i modelach.
ogólnie- zrobiłem dotąd freemontem ponad 60 tys, oprócz absolutnie drażniącego problemu z radiem zastrzeżeń istotnych nie mam.
A czy ktoś miał okazję jeździć dizlem i V6? Jak wrażenia?
Ja miałem. W V6 czuć wyraźnie potencjał mocy. Bardzo przyjemne wrażenia. Ale obserwacja chwilowego spalana to widok dla ludzi o mocnych nerwach ;) Diesel radził sobie całkiem nieźle, nie mogłem narzekać. Nie przypadł mi do gustu z innego powodu - dźwignia manualnej skrzyni biegów jest przesunięta w głąb auta a z kolei podłokietnik jest dosyć długi. Niewygodnie zmieniało mi się biegi, haczyłem łokcie o podłokietnik. Reasumując, nie przekreślałbym diesla, choć dla mnie w wersji z automatem. No i oczywiście trzeba brać pod uwagę wszystkie aspekty użytkowania diesla nie co dzień - egr, dpf..., ale to już inny temat. Nie jechałem wersją 2.4, czy ktoś już go próbował?
[COLOR="gray"](Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.[/COLOR]
Mam Cromę 2.4 jtd z automatem na 18" kołach czyli w najcięższej wersji i nie mam problemów ze sprawnym zatrzymaniem auta. Opony są w dobrej kondycji. Może tu tkwił problem?
Miałem Chryslera Voyagera pięknie się nim jeździło. Ostatni byłem na jazdach próbnych Freemontem i mam mieszane uczucia. Czy ktoś też tak odebrał Freemonta?
No wałaśnie takiego przycisku brakuje ale i bez tego samochód bardzo dobrze sobie radzi :)
Kupiłem samochód w tamtym roku i już trochę nim śmigam. Z moich obserwacji mogę powiedzieć że hamulce rewelacja. Trzeba natomiast przyzwyczaić się do automatycznej skrzyni jak w moim wypadu i nie hamować lewą nogą :D. Samochód kupiłem nowy w Świdnicy bo mieli dobrą cenę i jestem pierwszym właścicielem.