To jest widok strony w wersji do druku
No widzisz, taka pierdoła a tyle nerwów. Obejrzyj dokładnie ten korek może coś się tam dostało, u mnie w korku jest zaworek podciśnieniowy który nie pozwala żeby w zbiorniku stworzyło się podciśnienie. Kiedyś jak jeździłem w firmie Żukiem, jadąc w trasę miałem zbiornik zalany do pełna, to po przejechaniu jakiś 100 km silnik po prostu zgasł. A jak odkręciłem korek wlewu, to uszczelkę wciągnęło do zbiornika, takie podciśnienie się wytworzyło.
czyli podciśnienie się zrobiło. uszczelkę załóż na korek żeby ci się woda tam nei dostawała i co jakiś czas go sobie odkręcaj
Na to wygląda, uszczelka jest potrzebna, a tak jak pisałem w korku powinien być zaworek, już gdzieś temat o podciśnieniu w zbiorniku był, i pisząc w tamtym temacie sprawdzałem korek u siebie, w moim korku jest zaworek który nie pozwala żeby stworzyło się w pompie podciśnienie.Cytat:
Napisał seth
był był obszerny temat to się zgadza. jak pisałem wcześniej uszczelkę musisz włożyć.
macie racje ta uszczelka jest potrzebna nie pomyślałem ze faktycznie może dostać się woda i kolejny problem miał bym na głowie. Zaraz rano postaram sie wyczyścić korek i zakładam uszczelkę DZIEKI WIELKIE
[COLOR="Silver"]
napisałeś dwa razy to samo więc jedno usuwam
W takim razie masz niedrożny układ odpowietrzający.. Uszczelka raczej być powinna ;)
Może miałeś zapowietrzenie zatkane, ciekawe rozwiązanie problemu ;-)
Przy tym motorze nie ma układu odpowietrzającego, odpowietrznik chyba jest w korku tak jak u mnie. Nie raz na stacji jak zbyt głęboko włożyłem pistolet to sam potrafił odbić. Wkurzało mnie to niesamowicie i też szukałem jakiego odpowietrzania zbiornika ale nic takiego nie ma, podczas tankowania odpowietrza się wlewem, a po zamknięciu ciśnienie wyrównuje właśnie korek.Cytat:
Napisał byrrt