Kolego nie mogę się zgodzić z tym że castrol syfi silnik..mam dwa auta funkcjonujące na castrolu i żadne auto nie ma zasyfionego silnika! może jest to jednorazowy przypadek........
To jest widok strony w wersji do druku
Ja na szczęście nie mam auta jeżdżącego na Castrolu, a te które tutaj pokazałem są moich klientów.
jesli chcesz, to mogę wkleić więcej fotek z silnikami po castrolu. Niestety odosobnione przypadki nie za zaszlamione tak jak te na zdjęciach.
Na tych droższych faktycznie wyglądają zdecydowanie lepiej.
pokrywę zaworów ostatnio ściągałem szkoda że nie zrobiłem zdjęcia. u mnie było czysto. powiem więcej znajomy ma 350000 przebiegu w astrze II 1.7 td i jeździ na półsyntetyku Statoil i silnik jest czysty również, a wiem bo my sam rozrząd robiłem. więc jak ma się olej z dobrego źródła wymienia co 15 tyś km razem z filtrem to każdy olej będzie się sprawdzał. a jeśli jeździ się na oleju tak jak niektórzy na rozrządzie czyli do zdechu to ma się taki a nie inny silnik
---------- Post dodany o 09:06 ---------- Poprzedni post dodany był o 08:56 ----------
zwróćmy uwagę że oba silniki to silniki zasilane gazem. poza tym skąd pewność że był lany castrol i ile ktoś na nim przejechał. myślę że mamy tu bardziej do czynienia z jakąś propagandą lub pojedynczymi przypadkami niedbania o auto
Co do pierwszej części wypowiedzi to masz rację.
Z tym, ze Statoil to właśnie bardzo dobry olej, nie to co castrol.
Co do LPG, to masz kiepskie pojęcie o czym piszesz.
2 zdjęcie przedstawia silnik 2.0 JTS w Alfie 156, który od nowości jeździł na EDGE 10w60. W tych silnikach jest pewien problem z założeniem LPG.
Tak z ciekawości, to jakiego Castola lejesz do Mjeta i po co w nim zdejmowałeś pokrywę do wymiany rozrządu ???
Wiesz każda firma produkująca oleje ma oleje droższe i oleje tańsze moje auta funkcjonują na castrol edge i ten olej jest godny polecenia!
tzn dwa auta :D
też mnie to ciekawi :)Cytat:
Tak z ciekawości, to jakiego Castola lejesz do Mjeta i po co w nim zdejmowałeś pokrywę do wymiany rozrządu ???
To opisz, czy łatwo jest założyć LPG do JTSa.
A rozrząd rozpinałeś do zdjęcia pokrywy ?
Nie ja napisałem, ze w tamtym silniku jest LPG, tylko to, że jeździ od nowości na kiepskim oleju i po 100 kkm wygląda jak złom.
To jest o oleju.
Nie mówię, żeby nie kupować Castrola, a jedynie piszę to co zauważyłem w ciągu kilkunastu lat naprawiania samochodów.
Kiedyś również lubiłem Castrola, ale po przeprowadzeniu kilku testów w mocno podkręconych Fiatach Coupe Turbo okazało się, że EDGE 10w60 wysiada przy Valvoline VR1 Racing 10w60. Co zatem reprezentują sobą tańsze castrole, skoro topowy nic nie pokazuje specjalnego w porównaniu z mało znaną konkurencją.
może w silnikach sportowych eksploatowanych nad wymiar się nie sprawdza ale problem miał kolega użytkownik w dieslu więc ja użytkownik castrola do diesla doradzam ten i tego się będę trzymał. a i owszem przy nadchodzącej wymianie będę zalewał valvoline zakupiony 2 miesiące temu bo od dawna noszę się z zamiarem jego testowania. więc konkluzja jest tak że może w sportowych benzyniakach nie jest dobry (twoja opinia bo widać sporo ich robisz jak nie głownie je) ale w dieslu (wiem bo juz 2 raz go zalałem) jest jak najbardziej ok
dla diesla najlepszy jest castrol :)
Castrol jest najlepszy, dla tego kto go sprzedaje. :food:
ja się nie zgodzę :) ale każdy przekonał się do jakiegoś oleju i będzie uważał ,że jest najlepszy :)
Podaj jakieś konkrety, a nie Swoje przekonania.
Ja pokazuje na jakiej podstawie piszę swoje opinie, nie podaję teorii wyssanych z palca, że coś tam jest najlepsze, bo jest.
http://fiat.auto.com.pl/forum/viewtopic.php?t=101121
http://www.racingforum.pl/lofiversio...hp?t14081.html
Co do Castrola, to może była to podróbka ??
Albo może w benzyniakach tak się dzieje.
Ja prosił bym dowody, opinie i wnioski z życia silnika typu DIESEL. Benzyniak to lekko inna budowa, i inaczej się zużywa.
Może też wypróbuje Valvoline'a, bo raczej na aktualnej marce, czyli MOBILU nie będę jeździł, chociaż nie narzekałem na niego.
Tak samo będę zmieniał z 5W40 na 10W40 bo jednak 275 tys km to już wiele, i lepiej nie ryzykować rozszczelnieniem... Chociaż nie miałem jakiegoś problemowego ubytku prócz tego spod uszczelki klawiatury.
Edit:
a jeśli Motul to jaki najlepiej??
Bo widzę że użytkownicy też go chwalą.
JTD dobrze przyjmie Motula 8100 X-cess 5W-40. Pod warunkiem ze nie masz dpf'a . Dobry olej - i obecnie tani ( 100zł za 5 litrów średnio - kiedyś kupić za mniej niż 200zł za 5l było ciężko ) .A w temacie castrolowym :) - nie poznałem jeszcze mechanika który by mówił że castrol to dobry olej - Tych których znam mówią że to mega g... :) nie olej.
A jeszcze sobie dopiszę :) .
Forum jest po to zeby sobie wejsc i zasiegnac informacji co i jak. I w tym watku widze ze nikt nikogo nie przekona co lepsze co gorsze. Moze niestety powinienem napisac... . Największą sztuką to uczyć się na cudzych błędach - jak by sobie towarzystwo poczytalo inne fora to by sie przekonało ze jest duzo osob majacych ZŁY bagaz doswiadczen z olejami castrol (ale sa tez tacy ktorzy mowia ze jest swietny ... ) . Co wy userzy zrobicie z tą wiedzą to Wasza inwidualna sprawa ...
Pablo nie mam zamiaru rozbierać silnika ,żeby ci to udowodnić......auta funkcjonują na castrol edge od nowości i nie było problemów może tamci lali Kastrol a nie castrol'a
i że komuś nie pasuje ten olej jego sprawa.i wiesz prowadzisz sklep warsztat czy cokolwiek i jeżeli nie masz na swoim stanie castrola to i go nie reklamujesz bo nie miałbyś obrotów, tak samo w komisach jeżeli w komisie są auta właściciela a ty dasz swoje do tego komisu to pierw będą sprzedawane auta właściciela nawet wtedy gdy twoje jest lepsze :)
Napisz mi na czym polega różnica Castrola do Diesla i do benzyny.
jeśli nie ubywa syntetyka, to po co go zmieniać? Co ma się rozszczelnić po dobrym oleju. Takie pierdoły to mit. w m oim JTD przy przebiegu 170 kkm zmieniłem z 10w40 na 5w40 i jest zdecydowana poprawa. Aktualnie 209 kkm, olej zmieniany co 10 kkm i nic się nie stało, nie pociekło i nie wybuchło. Mam zalany Millers Oils XFD5w40. Takie pierdoły opowiadają mechanicy, którzy naprawiali 126p, 125p, Żuki i tym podobne. Oleje poszły do przodu i taka jest prawda. Osady pozostawiały kiepskiej jakości oleje, potem po zalaniu syntetyka ten nagar/szlam zostawał wypłukany i ciekło. jeśli silnik dobrze sobie radzi to nie kombinuj.
[COLOR="Silver"]
[SIZE=1]---------- Post dodany o 10:04 ---------- Poprzedni post dodany był o 10:02 ----------[/SIZE]
[/COLOR]Z tą ceną Motula to nie jet tak do końca malinowo. Motul z legalnego źródła kosztuje zdecydowanie drożej, popatrz sobie np. w Inter Carsie.
Poza tym jest to bardzo dobry olej.
[COLOR="Silver"]
[SIZE=1]---------- Post dodany o 10:12 ---------- Poprzedni post dodany był o 10:04 ----------[/SIZE]
[/COLOR]Nic mi nie trzeba udowadniać. Jakie niby miałbyś mieć problemy. Ja już przez te wszystkie lata swoje widziałem i tyle.
Co do sprzedaży Castrola, to akurat tak się składa, że mam go w ofercie i to na całkiem fajnych warunkach. Tylko jest jedno ale.
Dla swoich klientów chcę zaproponować to co najlepsze, a nie produktu przeciętne. Jeśli ktoś bardzo chce, to ma castrola, nie ma problemu. Chodzi mi tylko o to, że są zdecydowanie lepsze produkty niż Castrol, takie jak Valvoline, Millers, Motul. Cały sportowy świat jeździ na Millersie i Motulu. Mam klientów, którzy są wymagający i chcą najlepszy możliwy produkt do Swojego auta, a nie najtańszy, niewiadomego pochodzenia z Allegro. Dlatego piszę to co piszę. moja wiedza jest oparta na kilkunastoletnim doświadczeniu przy naprawianiu aut grupy FIATa.
Jest jeszcze sprawa podrabiania olejów, ale to już temat na inny dzień.
Pozdrawiam wszystkich.
Pablo widzę, że znasz te tematy ;) Mam pytanie, co do Lotosa, takiego zwykłego dajny na to mineralnego z "przylepką" specjalnie do gazu? :) Bo tematów o Lotos dużo, a ciekaw jestem Twojego zdania.
Ten zwykły mineralny z naklejka LPG to w 99% marketing.
Dlaczego niby do gazu mieli byśmy lać tylko olej mineralny ???
To jeśli ktoś ma dajmy na to Subaru Imprezę z LPG, i ma zalecanego Lotosa, też ciekawe, co nie, to ma lać minerał, bo jest zalecany do silników zasilanych LPG ?