Jeżeli krzywki na wałku są starte to nie otwierają się do końca zawory, czyli są problemy z napełnianiem mieszanką p-b i odprowadzaniem spalin. A stukanie jest od uderzającego w popychacz wałka.
To jest widok strony w wersji do druku
Jeżeli krzywki na wałku są starte to nie otwierają się do końca zawory, czyli są problemy z napełnianiem mieszanką p-b i odprowadzaniem spalin. A stukanie jest od uderzającego w popychacz wałka.
Czyli jak wymienie sam walek to bedzie ok? Zamierzam wymienic go razem z bratem ktory ma dosc duze pojecie o mechanice, tylko da rade zrobic to w warunkach garazowych? Nie trzeba jeszcze czegos regulowac czy cvos? Brat mowi, ze mam sie nie martwic, ale wole sie upewnic czy nie lepiej bedzie odstawic auto do mechanika:)
Jeżeli brat ma pojęcie o mechanice to zrobicie te we dwójkę. Co do regulacji to jedynie luz zaworowy, reszta to wymiana. I co trzeba pilnować, to aby dobrze ustawić rozrząd, gdyż złe jego ustawienie może w skrajnym przypadku doprowadzić do pogięcia zaworów.
Tak sie prezentuje walek, czy wedlug was jest az tak zatarty, ze ma wplyw na problemy z gasnieciem i nierowną pracą silnika?
Załącznik 1491Załącznik 1492
Jutro jade na gielde do po nowy walek, w przyszlym tygodniu wymiana....
Widać ślady ścierania, ale czy tak naprawdę on jest winny, to powinno się go zdemontować i sprawdzić wymiary.
Trochę więcej zdjęć by się przydało, jednak już teraz moim zdaniem widać ich zużycie. Najlepiej pomierzyć wzniosy krzywek. Masz suwmiarkę to pomierz każdy z osobna.
Zobaczy czy krzywki nie wygląda tak.
a) Krzywka ok
b) Krzywka wytarta
Ogólnie przy tak "zużytym" wałku silnik powinien jeszcze pracować w miarę ok.
Martwi mnie natomiast zupełnie co innego, a mianowicie ilość nagaru jaką masz pod pokrywą - lejesz minerał?
Taka ilość nagaru może powodować zatykanie się regulatorów hydraulicznych, pająka smarującego wałek - wytarcie wałka to kwestia czasu i sposobu eksploatacji.
Rozrząd dobrze poskładali po wymianie UPG? Możliwe, że zawór dostał już strzał od tłoka, lekko go skosiło i dla tego teraz drze wałek, ale tego bez zdjęcia głowicy nie sprawdzisz.
Prawda jest taka, że wałek sam z siebie się nie wyciera, 99,9% przypadków to są błędy eksploatacji tego "zacnego" silnika.
A i jeszcze za pamięci - jak już wymienicie wałek to olej do wywalenia, z miski olejowej magnesem neodymowym powyciągać wióry wałka bo za miesiąc będziesz miał to samo.
witam
mam taki problem wymieniłem uszczelkę pod głowicom i wałek rozrządu i dwie krzywki a somochud odpala ale jak chce ruszyc to strzela w gazniku FIAT BRAVO 14 12V 97
Bravo nie miało nigdy gaźnika :-P
cześć chłopaki jestem tu nowy i potrzebuje waszej pomocy dziś jak jechałem do roboty to boja brava z benzyny zmieniła się w disla po prostu zaczeło cos tam stukać tak jakby świecy miały przebicię tyklo ze to trochę głośniej a podczas dodania gazu to coraz głośniej. patrzyłem świece patrzyłem przewody i są wporządku świece mam ngk a przewody bosch i to niedawno zmieniane. chłopaki naprawdę potrzebuję pomocy bo autko potrzebne mi na codzień a tu mi coś stuka. czego moze być to przyczyna czy równiesz wałka rozrządu czy czegoś innego...??? proszę pomocy.......
Niestety wałek to problem 1.4
Sprawdź kompresję.
no ostatnio była sprawdzana kompresja dokładnie jak zmieniałem rozrząd to było to sprawdzane i wszystko było dobrze a moze te stkanie wyniknąć ze zbyt niskim poziomu oleju?
[COLOR="gray"](Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.[/COLOR]
a i jeszcze jeżeli był by to wałek to czy mogę sie tym autem rormalnie poryszać czy raczej odstawić go do mochaniora i niech mi to zmienia jeżeli to to jest? a i jeszcze jak autm wracałem do domu to napoczątku to było to prawie niesłyszalne stukanie ale po przejechaniu jakiś 15 km to zaczeło coraz głośniej pukać a po zmianie z 3 biegu na 4 to prawie nie było słychać tego stuku. ten dzwięk to tak słychać jak by z pierwszwj świecy od wlewu oleju... i po dodaniu gazu na postoju to te stuki są coraz głośniejsze ale to taki dzwiek jak by świece maiły przebicie ale głośnij taki dziwny odgłos kolega mówił o świecach ale sprawdzałem i ok więc juz niewiem
Słyszałem kiedyś brave 1.4 z za małym stanem oleju.. Olej Ty tam masz w normie?
Uszczelka pod głowicą Ci nie poszła ? U mnie się okazało przy wymianie tego elementu że odłamek mi wpadł do wnętrza silnika i powodował właśnie taki efekt jak opisałeś.
stukanie ustąpiło samo jak odpalałem autko rano ale teraz mam inny problem dzis rano chciałem go zapalić to ciężko miał zapalić i nichciał wogule wejść na obroty cały czas mi gasł czym może być to zpowodowane?
Witam
Również mam problem z silnikiem 1.4, a mianowicie po rozgrzaniu na biegu jałowym przez moment silnik jest jakby przyduszony, drży i czuć to na kierownicy, pyrka z wydechu. Nie ciągle, a cyklicznie w równych odstępach czasu, jakby był problem z jednym cylindrem. Wystarczy delikatnie dodać gazu do 1000obr/min i już jest w porządku, na zimnym też nie trzęsie. Kable i świece zmieniłem. Marchewa nie pali się, na obroty wkręca się dobrze, nie gaśnie w czasie jazdy, na LPG i benzynie tak samo się dzieje. Czy to mogą być objawy wytartego wałka rozrządu? Przebieg podobno 170 tys km. I drugi problem: po dłuższym postoju zapala bez problemu, a ciepły nieraz trzeba długo kręcić i wcisnąć gaz aby zapalił. Z góry dzięki za odpowiedzi
Nie miałeś ostatnio wymienianego rozrządu lub wałka? Miałem podobny problem, klin na kole wałka rozrządu był zerwany przez co rozrząd był źle ustawiony.
jezeli silnik wpada w wibracjie to moze byc poduszka silnika a metliczne dzwieki to moze byc wałek
Rozrząd wymieniałem kilka miesięcy temu, w sumie zaraz po zakupie. Po wymianie jakoś nie zwróciłem uwagi na pracę na postoju - zapalałem, jechałem, gasiłem. Któregoś dnia na podwórku zostawiłem go na luzie i zobaczyłem, że pyrka z tłumika a po otwarciu maski słychać jakby nie domagał na jeden cylinder. Pewnie po zdjęciu osłony rozrządu nie dowiem się czy jest poprawnie ustawiony?