Nie sądzę aby wahacz mógł buczeć bo niby gdzie ;) Łożysko też może buczeć dopiero przy obciążeniu.. Ew. faktycznie coś z przeniesieniem napędu..
To jest widok strony w wersji do druku
Nie sądzę aby wahacz mógł buczeć bo niby gdzie ;) Łożysko też może buczeć dopiero przy obciążeniu.. Ew. faktycznie coś z przeniesieniem napędu..
Gadałem z mechaniorem- że ten huk to może być łożysko w skrzyni biegów....
dalej - odkręciłem szpilkę lewego z simmer-blocka(zaoszczędziłem ""koncertu życzeń w nocy"").. niewdzięczna robota...., ale nakrętka sworznia nie wiem czy nie skończy się wyciągnięciem całego mcpersona ze zwrotnicą i użyciem diax'a
Obstawiam łożysko, u mnie też pomału zaczyna dawać znać o sobie od trochę większych prędkości, mówię o łożysko w kole.
Dla mnie to jest łożysko w skrzyni ale to wyjdzie po zrobieniu wahacza...
Jeśli uważasz, że jest to łożysko w skrzyni to po wciśnięciu sprzęgła dźwięk ten powinien się zmienić, a nawet ustąpić całkowicie.
No to w takim razie łożysko koła..
dobra schodzimy na temat wahacza... bo obaj "dostaniemy nagrodę"...
Witam, wahacze zrobione o 5.00 czasu polskiego;>
pogięty prawy wahacz....pourywane kapturki tulejek-po 14 latach ma prawo coś takiego być...
kończąc lewe koło, kumpel przykręcając śrubę na jarzmie... ukręcił śrubę... więc trochę jest problemu...
Mowa o tej trzymającej sworzeń wahacza? To generalnie zwykła śruba..
Jarzmo od zacisku hamulcowego.. łatwiej było sworzeń wybić...
Aaa.. ten imbus na którym pracuje zacisk? Terminologią nie ogarniam ale wszystko już rozkręcałem i praktycznie jestem obeznany ;)
Jarzmo jest mocowane do tarczy od tyłu na dwie śruby chyba 19 - przekręcił jedną i urwał... jarzmo ściągneliśmy z zacisku i z jarzmem pojechał do siebie;>
zbieżność zrobiona...
poszło se łożysko koła lewego...
do zrobienia tarcze, klocki(przód + tył), i łożysko ale to we wrześniu zrobi mechanik...
Widzisz, czasem watro kogoś posłuchać, tak byś rozkręcał skrzynie ;-) pozdrawiam
jakie są orientacyjne koszty(warsztatowe) klocki tył + przód +tarcze na przodzie+łożysko...
Zadzwoń do paru serwisów i spytaj.. Kiedyś pytałem ale nie pamiętam co mi odpowiedzieli.. O ile z tyłem jest trochę zabawy to przód można spokojnie zrobić samemu przy domu bez większych problemów.. Gorzej z łożyskiem..
spokojnie 250 musisz przygotować.
własnie też miałem pisac że w przedziale 200-300 za robocizne - zalezy od warsztatu
Napisałem średnią cenę, bo u Nas np za hamulce przód czy tył biorą po 80 zł, czyli razem 160, do tego łożysko myślę, że ze 100 zł wezmą bo jest przy tym trochę więcej roboty niż wymiana klocków.
Lepiej mi powiedz - jakie są następstwa jak łożysko poleci?
moim zdaniem gwałtownych nastepst nie ma ale tracisz zbierzność i przyczepność, a zdzierasz opony no chyba że sie zatrze całkiem to stanie w miejscu ;)
Łożyska nie wymienię bo to za dużo roboty...
piasta...
odkręcić nakrętkę zdjąć tarcze i wyjąć piastę? czy jeszcze coś?