Jak ktoś chce sobie zrobić krzywdę to zrobi sobie na deskorolce.Nigdy nie widziałem, ale czytałem o motocyklistach, którzy jeżdżą z linką na szyji.
To jest widok strony w wersji do druku
Jak ktoś chce sobie zrobić krzywdę to zrobi sobie na deskorolce.Nigdy nie widziałem, ale czytałem o motocyklistach, którzy jeżdżą z linką na szyji.
od prawie roku jestem motocyklista i teraz mogę powiedzieć z własnego doświadczenia parę rzeczy.
1. jak motocyklem rusza bardzo szybko ze skrzyżowania to nei znaczy że przekroczy 60km/h. On się tylko ma czym rozpędzić więc to robi
2. gdyby wszyscy jeździli na motorach ruch byłby płynny. w cywilizowanych krajach ludzie dorośli do tego że stojąc w korku motor przebija się pomiędzy nimi bo ma jak i nie ma sensu dodatkowo tworzyć sztucznego korka
3. według badań około 90% wypadków z udziałem motocyklistów jest z winy kierowców samochodów
4. podczas pewnych zdarzeń drogowych motorem się nie hamuje motorem się przyśpiesza i omija (np. kogos kto nam wyjeżdża z podporządkowanej) nie ma możliwości wyhamowania, motor szybciej się rozpędzi i minie a słyszałem wiele razy komentarze "po co ten wariat sie tak pcha"
5. zawsze miałem szacunek do tych ludzi z prostego powodu, sa dyskryminowani na drodze tak jak kierowcy ciężarówek (potocznie błędnie nazywane sa te samochody TIR'ami, polecam poczytać sobie co to jest TIR :D)
6. co do tych żyłek i linek. cos gdzieś też słyszałem nigdy się z tym nie spotkałem a mam kilku znajomych motocyklistów i nic mi o tym nie mówili
Dla kierowców aut: Patrz w lusterka, motocykle są wszędzie.
Dla motocyklistów: Jeździj wolniej, daj się zauważyć.
Zobaczcie na egzaminie kto przystępuje na kat. B. Na grupę 10 osób tylko dwie osoby średnio zdają resztę powinny iść od nowa uczyć się jeździć, aż strach pomyśleć że oni też kiedyś wyjadą na ulicę. Ktoś kto zdaje dziesiąty raz i niezda powinien już nigdy nie wyjechać na ulice.
A jak jest na kat. A (motocykl) zdawalność okło 80 procent. Widać że są to ludzie co potrafią jeździć.
dlaczego nie ma takiego problemu??
masz 8 zrobic 5 razy do tego hamowanie awaryjne i w wyznaczonym miejscu, przeprowadzenie potoru i na sam początek oczywiście obsługa. u nas oblewają nawet za to że po przeprowadzeniu motoru nie postawisz go an stopki. więc to też nie jest takie proste. tyle ze motocykliści muszą sie zawsze bardziej skupiać
No ja jak zdawałem na motor to przy 8 trzeba było jeszcze dawać znać ręką w stronę w którą skręcamy.
To jest raczej normalne, inaczej chyba motoru nie da się zaparkować.
Zdając autem nie ma się wielkiej wprawy w manewrowaniu i tu o wiele łatwiej jest popełnić jakiś błąd. Nie jeden stary kierowca ma problemy z zaparkowaniem tyłem między dwoma innymi autami.
Z tą zdawalnością sprawa jest prosta, kat B robi każdy, bo nie wypada nie mieć prawa jazdy. Osobiście znam kilka osób, które robią prawko na tej zasadzie, mimo, że się do tego zupełnie nie nadają i tak na dobrą sprawę sami nie bardzo chcą jeździć. Natomiast uprawnienia na motocykl robią tylko osoby zdecydowane i zmotywowane, które się do tego przykładają, ponieważ jest to element ich pasji i zamiłowania. I generalnie, to kierowcy samochodów nie potrafią się zachować w stosunku do jednośladów, których jest mniej i są mniej widoczne. Dlatego motocykle powinny być pozbawiane tłumików, bo jak ciężko je zobaczyć, to przynajmniej się usłyszy ;)
tyle że nei każde miasto ma wszędzie ścieżki rowerowe a taki rowerzysta nikomu nie przeszkadza, o ile jedzie prawidłowo. tak więc tu się z tobą nie zgodzę ale to nie o rowerach temat
a ja trochę zmienię temat. jakby ktoś miał na sprzedaż lub potrafił doradzić w kupnie odzieży na motor (na razie jest mz 250 ale jakiś turystyk pewnie za rok będzie) to proszę info na PW. już nie będę tematu zakładał motocykliści i tak tu wejdą :D
A jak jest w końcu z tym prawem jazdy kategorii A? Weszło już od 24 lat czy dopiero wejdzie? Bo bardzo mnie korci kupić jakiś motorek, ale nie wiem jak jest z tym wiekiem, a nie mam czasu nawet zapytać znajomego co jest instruktorem.
Z tego co wiem, to były jakieś zmiany, napewno dotyczyły uprawnień na quady. Marcin91, najlepiej będzie, jak gdzieś przy okazji zajdziesz do jakiejś szkoły jazdy i się zapytasz.
Nie zakładam kolejnego tematu o motocyklach :)
jest nowa kampania promująca bezpieczeństwo na polskich drogach :)
A + B = Absolutnie Bezpiecznie
http://www.youtube.com/watch?v=fYIYx...feature=relmfu
http://www.youtube.com/watch?v=L2He9y4lh0c&feature=player_embedded
http://www.youtube.com/watch?v=QJ2LEYtUpls&feature=relmfu
Brzydka ta koleżanka :P
Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2
dziewczyna chyba mało jeździ bo nawet ruszyć nie bardzo umie. takie akcje może trochę ostudzą tą nienawiść do motocykli