Rybi90, Jest dział polecany warsztaty i tam możesz kolegi adres, przyda się dla potomnych
To jest widok strony w wersji do druku
Rybi90, Jest dział polecany warsztaty i tam możesz kolegi adres, przyda się dla potomnych
A tam nie pojechałbym ani do Redy ani Wejherowa, w ASO to sami dobrzy fachmani robią ale od wymieniania kolejno co popadnie.
Gwizd w turbinie to jedno ale problem z Engine Fault i wyłaczenie turbiny to drugie, zapewne miałeś zapisany błąd P0235 i do tego nie potrzeba papraków z ASO.
Przerobiłem ten sam problem, u mnie ten czujnik był zalepiony glutem z sadzy, pierwsze mycie nie pomogło więc ponowiłem i wyczyściłem EGR bo prawdopodobnie nie domykał się a jak już było na stole to zaślepiłem ten wynalazek na wlocie i skończyły się błędy.
Śmiało mogę Ci polecić, zaślep EGR bo długo na nowym czystym czujniku nie pojeździsz.
Mam podejrzenia że niedomknięty EGR może mieć wpływ na ten błąd niewłaściwego ciśnienia doładowania.
tak, tylko trzeba petarda, pamiętać, żę zaślepiamy kryzą z otworami, w przypadku kolegi mjtd bo i tak bedzie mu inaczej wywalać błąd.
Rybi90 ma JTD a co do otworów to pobawiłbym się od fi 4-5 dla maksymalnego ograniczenia sadzy.Cytat:
Napisał lukq
Ten błąd ma wynikać z braku spalin w obiegu? co to sprawdza? jakiś czujnik?
Słyszałem rózne teorie o EGR ale zslepienie tego " na amen" to chyba moje najlepsze posuniecie po wymianie oleju :lol:
tak ale ECU są dwa, jeden wywala błąd, a drugi nie przy całkowitym zaślepieniu, te z końcówką 15 nie wywalają, te z 16 wywalają jeśli nie jest to zaślepka z otworami.
Tyle się naczytałem o tym EGR o jego zaślepianiu ale kompetnie nie łapie o co w tym chodzi. Po co to zaślepiać? Mi mechanik powiedzał,że z tym EGR byłoby coś nie tak dopiero wtedy gdy podczas jazdy zostawiałbym za sobą czarną chmurkę.Mógłby mi ktoś tak ładnie i dokładnie wytłumaczyć ? :D :D
EGR to zawór który ma w naszych samochodach podnieść EURO. Zmniejsza on przez to emicję co2 do powietrza, zmniejszane jest to za pomocą kolejnego spalania mieszanki co2. Zawór ten może się zawiesić nie domykać do końca co powoduje nie prawidłowym spalaniem, czyli np dławieniem silnika. Nie dostaje się także tak wielki syf do silnika przez co jest on czysty od sadzy. Pisałem, że możesz go wyczyścić i spr jego działanie, a możesz także zaślepić.
Witam,
Drobne sprostowanie co do funkcji EGR:
Poprzez recyrkulacje spalin obniżamy temperaturę spalania co wpływa na obniżenie ilości wytwarzanych NOx (tlenków azotu i pochodnych).
EGR powinien działać dopiero po nagrzaniu silnika - nigdy po jego uruchomieniu i nigdy w trakcie rozgrzewania. Stąd problemy z rozruchem gdy EGR jest nieszczelny.
Ogólnie okres od uruchomienia do nagrzania silnika nie spełnia żadniych norm środowiskowych. Zazwyczaj steronwnik dawkuję bogatą mieszankę (a to równa się nie spalaniu całego paliwa i emisji sadzy, CO2 oraz CO) aby jak najszybciej nagrzać silnik do optymalnej temperatury. Wszystkie normy emisyjności (chociażby EURO) dokonują badań w bardzo wąskim zakresie pracy silnika - w warunkach ustalonych.
Pozdrawiam
@ Rybi90
Chłopaku i wymieniłeś/zregenerowałeś to turbo?
Mi też świszczy ale błędów nie wywala, ładuje chyba dobrze (ale pewności nie mam)
A jest dokładnie na odwrót :)Cytat:
Napisał tabaker
Albo się mylisz, albo komuś, kto tworzył soft do mojego silnika się pokićkało :)
Mała rada, zanim zaczniesz uprawiać radosną twórczość w stylu SF podłącz lapka z FES w samochodzie zrób przejażdżkę to zobaczysz jak jest w rzeczywistości.Cytat:
Napisał tabaker
A ja mam jeszcze pytanie odnośnie owego piszczenia. U mnie jak się uruchamia turbina to słyszę lekkie, wręcz delikatne świszczenie słyszalne tylko przy otwartym oknie.
Odnosząc się do tego o czym piszecie, czy to oznacza, że działanie turbiny za jakiś czas się pogorszy?
Czy takie lekkie świszczenie turbiny to normalna sprawa?
Turbina raczej świszczy trochę sama z siebie.. myślę, że niepokoić może dopiero co raz to głośniejsze świszczenie (poprawcie mnie jeśli się mylę)
masz rację.Cytat:
Turbina raczej świszczy trochę sama z siebie.. myślę, że niepokoić może dopiero co raz to głośniejsze świszczenie (poprawcie mnie jeśli się mylę)
Po otrzymaniu reprymendy, że piszę "twórczość w stylu SF" - prostuję samego siebie:
A więc poczytałem trochę więcej o pracy EGR i faktycznie, blędnie pisałem, że EGR pracuje tylko po nagrzaniu silnika (no chyba, że tak jest w silnikach ZI, ale już nie wnikam).
Drugą funkcją recyrkulacji spalin (po obniżaniu toksyczności spalin) jest poprawienie pracy zimnego silnika poprzez (z książki "Podstawy budowy silników" S. Luft):
1. podwyższenie temperatury ładunku po uruchomieniu silnika
2. poprawienie warunków odparowania wtryśniętego paliwa
3. skrócenie czasu zwłoki zapłonu paliwa
Omegarules:
Mam nadzieję, że teraz teoria będzie się pokrywała z praktyką :)
Sorki za zamęt,
Pozdrawiam
Nie nic narazie z turbiną nie robiłem. Co do błędu wymieniłem tylko czujnik doładowania i cos mi tam mechanik przeczyscil i wszytsko dziala jak nalezy. Co do świstu turbiny Gwizdala i nagle wydawało mi sie,że przestala gwizdać.. Teraz od jakis dwoch dni znow slysze delikatny swist ale nic narazie z tym nie robie bo nie przeszkadza mi to w jakis znaczacy sposob a nie odczuwam jakies dyskomfortu podczas jazdy. Ten dzwiek nie jest jakos bardzo slyszalny,jest specyficzny ale nie az tak glosny wiec narazie nie ruszam.
Tak jak pisze tabaker było kiedys, np. miałem Nissana Sunny diesel i tam EGR załączał się dopiero po rozgrzaniu silnika.
Teraz niestety ekoterroryści wymusili ciągła prace EGR, filtry DPF, dolewanie eko-świństwa do paliwa... wszystko się zmieniło :|
Kiedyś czytałem artykuł na temat tych wszystkich wynalazków ekologicznych w motoryzacji i mam poważne wątpliwości czy to naprawdę ekolodzy wymyślają to wszystko czy pod ich płaszczykiem ktoś kto robi pieniadze na tym całym zamieszaniu, produkcja tego całego "klamociarstwa" które trzeba wymieniać to niezły biznes a produkcja tych części zamiennych np filtrów powoduje większe zużycie energii, produkcję odpadów i zanieczyszczenie środowiska niz samochody które jeździłyby po drogach bez tych filtrów.