To jest widok strony w wersji do druku
-
Cytat:
Napisał pała
jak ktos chce zagrzac diesla w ciagu 5 czy 7km to niech sprzeda i kupi benzyne
właśnie pozbywam się benzyniaka i kupiłem diesla :D a do pracy mam 7,5km po wymianie termostatu przy -12stC na zewnątrz na piątym kilometrze mam temperaturę pracy czyli wskazówka stoi pionowo jak rekrut a najlepsze jest to że spalanie spadło z 10.1 na 6.9 ;D
-
w takim razie nie oszczedzasz tego silnika :D na zimnym silniku nie powinienes krecic go wyzej niz te 2-2,5k rpm!! przy delikatnej jezdzie naprawde cieeezko rozgrzac diesla przez 5km... po tych 8 juz mozesz miec ten pion ale wczesniej to chyba za ostro drajwerujesz :D
-
Każy silnik potrzebuje czasu do zagrzania! Przelicz litry płynów w silniku i układzie chłodzenia, itp. w stosunku do temperatury zewnętrznej i cyrkulacji powietrza i wyjdzie, że potrzeba "trochę" czasu na rozgrzanie całości! Moim skromnym zdaniem przy tych 7,5 km trzeba mocno kręcić silnik, żeby się rozgrzał do pozycji "na baczność".
-
Jestem szczęśliwym posiadaczem Stilo od pół roku, silnik JTD. Borykam się właśnie z problem niedogrzania i silnika i wnętrza. Rozmawiając z rożnymi specjalistami, doszedłem do wniosku, że diesle tak mają, że w zimę trudno mają się ogrzać same, a w dodatku wydać troszkę ciepła na kabinę. Szwagier, który pomyka do pracy swoim Fokusem (diesel) mówił mi, że jemu ciepło zaczyna lecieć dopiero po przejechaniu 10km. jak już jest na parkingu przed pracą. Sam też mi mówił, że diesle tak po prostu mają. Wiadomo, że przy większych mrozach brak nawiewu na szybę chociażby letnim powietrzem jest bardzo kłopotliwy.
Wg moich obserwacji, kłopoty z dogrzaniem silnika mam już przy 5 st. C. Wczoraj przy -17 pojawiały się krystaliczne wykwinty mroźne na bocznych szybach. Potwierdzam to, co pisze jeden z kolegów powyżej, temperatura silnika jtd w korku spada podczas mrozów. Diesle po prostu tak mają.
Przeglądałem ofertę na wiodącym portalu aukcyjnym, jednak nie znalazłem żadnych osłon zimowych. Jestem zdecydowany przysłonić grilla, dlatego będę rozważał, jak to zrobić. Kolegom dziękuję za podpowiedzi.
-
A ja tam jestem stanowczym przeciwnikiem takich praktyk .... jednostki nowoczesne a tym bardziej turbodoładowane powinny mieć swobodny przepływ powietrza .... :) moje zdanie jest takie .. jeśli masz dobry termostat to wszystko będzie ok :) ja mam do pracy 10 km ... przy wczorajszej temp. wskazówka w pionie po 6 km... i z nawiewów gorące powietrze .... :)
A więc polecam sprawdzić termostat .... jeśli będzie dobry to nie będzie najmniejszego problemunawet przy takich mrozach jak w tamtym roku (-27st. C)
-
przysłoń połowę chłodnicy a zobaczysz że jest efekt - jtd ma bilans cieplny taki że nawet latem w upalne dni jest ciężko aby wentylator się włączył (chyba że włączysz klimę lub jedziesz w korku) - korzyści to: szybciej rozgrzany silnik, a co za tym idzie mniejsze spalanie i oczywiście szybciej nagrzana kabina - w wyższej klasie niektórych markach aut stosowane są fabrycznie tzw. rolety, automatycznie się otwierają i dostosowują stopień otwarcia w zależności od temp. silnika- np. BMW
-
A u mnie termostat jest sprawny a i tak ciężko dogrzać auto na dużym mrozie. Przysłonięcie atrapy tamtej zimy wcale nie powodowało przegrzania, nawet w korku. Co więcej - kumpel nie mógł dogrzać swojego Golfa. Położył koło wlotu kawałek kartonu i autko grzało jak w lecie :) Więc to nie tylko "przypadłość" stilo.
-
Cytat:
Napisał
jaro190
w wyższej klasie niektórych markach aut stosowane są fabrycznie tzw. rolety, automatycznie się otwierają i dostosowują stopień otwarcia w zależności od temp. silnika- np. BMW
Akurat w BMW wentylator chodzi cały czas ... a więc coś takiego może ma sens ...:)
-
ja po dzisiejszym zacząłem się zastanawiać nad tym czy przypadkiem nie zasłonić trochę grilla. Przejazd przez Białystok przy -7*C i nie moglem go dogrzać do połowy. Masakra bo to trochę nie zdrowe dla silnika więc pomimo tego ze byłem przeciwnikiem to na miasto na krótkie dystanse może mieć to sens
-
Ja tam w prawdzie benzyniakiem poginam ale termostat 100% sprawny a jednak problem mam podobny i już 2gą zimę śmigam z przysłoniętą do połowy chłodnicą ;)
Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2
-
ja chyba sobie dorobię całkowitą przysłonę i tylko kwadraty powycinam. jednak temperaturę jak mam nastawioną na 26* to ciężko mu się nagrzać. i wcale się nie dziwię:D
-
To polecam na zimnym silniku wyłączyć nadmuch na powietrza do kabiny. Od razu szybciej sie dogrzeje. Nie wiem ale u mnie nawet przy -27 stopniach w zeszłym roku auto się ładnie nagrzało. Bez żadnych czarów z zasłanianiem grilla
-
Cytat:
Napisał
Darksaience
Nie wiem ale u mnie nawet przy -27 stopniach w zeszłym roku auto się ładnie nagrzało.
pewnie tak ale ty nie masz tak rozbudowanej nagrzewnicy.
Ja jestem wygodnisiem pierniczonym i w robocie się namarznę więc szukam ciepła zawsze i wszędzie. więc ogrzewanie zostawiam na początku tak jak je zaprogramowano ( lekki nadmuch na szybę z ustalona temperaturą) a potem jak się tylko trochę nagrzeje i automatycznie przestawi je na ustawienia z poprzedniej jazdy daje sobie ze 26* i dlatego go nie dogrzewa. Komfort wygrywa walkę ze wszystkim :D
-
Cytat:
Napisał
seth
Komfort wygrywa walkę ze wszystkim
Ja mam podobnie w sumie ;) Choć ostatnio to raczej staram się nawet nie ogrzewać jak nie trzeba żeby silnik się na LPG przełączył ;) Wtedy też szybciej się już dalej rozgrzewa.. Ale wiadomo jak szyba zamrożona to już nie chodzi o komfort tylko o bezpieczeństwo więc full power na szybę..
-
no z szybą to już inna sprawa to jasne. a ciekawi mnie czy te maty na siedzenie się sprawdzają
-
Cytat:
Napisał
seth
ciekawi mnie czy te maty na siedzenie się sprawdzają
Pewnie w tyłek grzeją tyle że wyglądają średnio i majtają się po siedzeniu..
-
Są też takie montowane pod obicie siedzenia. Na allegro tego trochę jest.
-
Są ale raz że droższe, dwa, że trzeba dopasowywać, 3 że trzeba cały fotel pruć..
-
nie to już wole fotel wymienić na taki z grzałka niż tapicerkę zdejmować.
-
a ja to bym dzieci chciał mieć jeszcze w przyszłości więc wynalazku typu maty grzejące i podgrzewane siedzenia nie chcę:D