To jest widok strony w wersji do druku
-
Cytat:
Napisał lukq
CZy bierzesz pod uwagę również to, że spalanie w granicach 8 litrów jest normalną rzeczą przy mroźnych temperaturach i krótkich odcinkach.
Oczywiście. Jest to powiedzmy w w górnych granicach normy. Moi znajomi co mają też punto II mieszczą się miedzy 7 a 8. Ja mam póki co 9 - więc to jest jeszcze akceptowalne, aczkolwiek uważam że można to jeszcze obniżyć. Niemniej, na razie odkładam to na drugi plan, martwi mnie bardziej kwestia tej nierównej pracy silnika. I tak jak polecił miszko - dzisiaj będę robił ten reset. O ile na moim ECU jest to możliwe (wyżej przytaczałem inny cytat z forum dot tek sprawy)
PS i sprecyzuje co mam na myśli mówiąc krótkie odcinki te 25km przejechałem na 4 razy.
Pozdrawiam i dziękuje za odpowiedzi :)
-
na początek zrób auto-adaptację następnie spr gdzieś jadąc np 25 km ciągłą drogą bez gaszenia i ponownego odpalania. Komputer czasem też może dawać lekkie przekłamanie.
-
Dokładnie taki mam zamiar. Jutro rano się tym zajmę. A czy mógłbyś się jakoś odnieść do tego, że na niektórych ECU, nie ma czegoś takiego? Wyczytałem to na tym właśnie forum, linku który podałem 2 posty wcześniej.
-
Tak jak przeczyłaś to jest pewne, nie na wszystkich komputerach jest to możliwe, wszystko uzależnione jest od tego jaki komputer sterujący posiadasz[jakiej firmy]
-
1. Spalanie
Obecnie mam przejechane jakieś 60 km po mieście. Dzisiaj miałem jedną dłuższą jazdę.
Spalanie wg komputera wynosi 8.5. Jest to w granicach normy.
Sprawa zamknięta - wymienione zostało ECU i zamienione miejscami kabelki sond lambda.
2. Nierówna praca silnika
Dzisiaj będę odłączał ten akumulator, zobaczymy czy dojdzie do resetu. Jaki konkretnie mam model napisze po świętach jak będę miał w rękach ECU z przed wymiany. A jest oczywiście kropka w kropkę taki sam.
Bardziej przyjrzałem się objawom - są następujące
- Na luzie silnik chodzi nie równo
- Podczas lekkiego przyspieszania, gdy są niskie obroty - szarpie. Np jak dwójką lekko przyspieszam z 1tys do 1,5tys albo do 2tys. Wtedy szarpie.
-Na wysokich obrotach jedzie równo
-Przyspieszając "gazując" też szarpania nie odczułem.
[size=2][ Dodano: 2010-12-29, 22:31 ][/size]
Zrobiłem tak:
- zostawiłem na noc odłączony akumualtor. Ponaciskałem hamulec żeby mieć pewność
- rano podłączyłem, odpaliłem, auto stało ponad 15minut - osiągnęło pół skali na czujniku temp.
- pojeździłem na spokojnie.
Nie rozwiązało problemu. Nadal:
Cytat:
Bardziej przyjrzałem się objawom - są następujące
- Na luzie silnik chodzi nie równo
- Podczas lekkiego przyspieszania, gdy są niskie obroty - szarpie. Np jak dwójką lekko przyspieszam z 1tys do 1,5tys albo do 2tys. Wtedy szarpie.
-Na wysokich obrotach jedzie równo
-Przyspieszając "gazując" też szarpania nie odczułem.
Więc albo to nie wina mapowania tylko np cewek, albo w tym ecu co mam nie da się w ten sposób go zresetować.
[size=2][ Dodano: 2011-01-03, 17:30 ][/size]
- Reset komputera chyba rozwiązał problem. Auto już nie szarpie na 1500 obrotów.
Dzięki za podrzucenie pomysłu.
- Nadal jednak martwi mnie dogrzewanie silnika. Ostatnio trochę jeździłem też na dalszych dystansach niż wewnątrz-miastowe.
Robiłem trasy po ok 30km, początek w mieście potem szosą. Niezależnie od tego czy korzystałem z grzania do wewnątrz auta czy ciepłe nawiewy były całkowicie wyłączone -
Wskaźnik temp. nie przekroczył 1/4 skali. To zgodnie z moją wiedzą zły znak gdyż połowa wskaźnika to, to 90 stopni i silnik na takiej trasie powinien taką temp mieć.
Co o tym sądzicie?
-
Sprawdź emulator - mój się zfajczył i miałem identyczne problemy. Odciąć, nie jeździć na gazie i kupić nowy, cena np. OBDII-uFIX AEB426 to 199,00 zł.
-
Cytat:
Napisał kawka75
Sprawdź emulator - mój się zfajczył i miałem identyczne problemy. Odciąć, nie jeździć na gazie i kupić nowy, cena np. OBDII-uFIX AEB426 to 199,00 zł.
"na gazie"? Ja nie mam instalacji gazowej. Chyba że chodziło Ci o jeżdżenie bez użycia pedału przyspieszenia ? :)
-
A to sorry, wyraźnie nieuważnie czytałem Twoje wpisy. Ale to radości, ja ze swoim punciakiem doszedłem w końcu do ładu i chciałem jakoś pomóc. powodzenia
-
Sądze że termostat nie działa prawidłowo. Nie zamyka się lub nie zamyka się do końca przez co obieg chłodnicy jest otwarty przy niskiej temperaturze. Miałem identycznie w moim poprzednim aucie. Wykonaj krótki test. Nagrzej silnik na postoju do 90*, a następnie przejedź kilka-kilkanaście km z prędkością minimum 60km/h(najlepiej bez postojów). Jeśli na trasie temperatura zacznie spadać, oznacza to że termostat się nie zamknął i obieg chłodnicy jest otwarty(chłodnica chłodzi płyn).Pisałeś że mechanik sprawdzał czy termostat się otwiera, a czy jest do końca zamknięty, gdy temperatura spadnie ?
-
jeśli chodzi o termostat to wystarczy 3km ,zeby osiągnął środek skali,ale napisz co z tym autkiem-działa w koncu czy niewytrzymałeś i sprzedałeś :)
-
Podłączę się pod temat. Tylko że ja mam objaw taki że jak jest zimno (śnieg, deszcz lub zimna temp. na zewnątrz) auto jedzie jak powinno a jak tylko dostanie temperatury silnik albo jak słoneczko nagrzeje autko to po przejechaniu paru km auto poprostu się "dławi" tzn. podczas jazdy spadają obroty przy wciskaniu gazu przy każdej prędkości i mogę max jechać 60 km/h.
Przykład wyjazd z Wawy do Łodzi o godz. 5 rano auto na miejsce dojeżdża bez problemów natomiast powrót do Wawy jest taki że połowa drogi jazda ok a po chwili przy przyspieszaniu auto zamula i zaczyna się "dławienie".
Byłem u różnych mechaników i każdy by tylko naciągnął na kasę
Wymieniona jest górna sonda, świece, kable WN, filtr powietrza....
Moje czerwone "ferrari" to Punto II 1.2 8V 2002r. bez nitro LPG
Potrzebuje pomocy bo już rozkładam ręce jak autor tematu
[size=2][ Dodano: 2011-04-06, 21:38 ][/size]
przychodzi mi jeszcze do głowy albo termostat, katalizator, dolna sonda, pompa paliwa, filtr węglowy paliwa, czujnik temperatury silnika....
heelp meeeeeeeeee