To jest widok strony w wersji do druku
-
Pytałem o blokadę do JTD 1.9 - 115kM -zamierzam wymienić uszczelniacze zaworów bo mi spalał 1 litr oleju na 200 km przy spokojnej płynnej jeździe, a na dodatek w ubiegły piątek postawił za samochodem zasłonę z jasno niebieskiego dymu. Dojechałem pod dom i postawiłem, czekam na jakieś porady bądź informacje tylu tu wspaniałych kolegów zna się w tym temacie. Zasięgłem informacji u mechanika który powiedział że "wymiana uszczelniaczy czy pierścieni pomoże na krótki okres potem ponownie zacznie brać olej bo prawdopodobnie silnik jest przegrzany i trzeba poszukać drugi za dobrą cenę, bo remont całkowity tego przekroczy piątala" . Doradźcie mi szanowni Panowie jakie jest najlepsze wyjście z tego problemu. Dodam że już bym dokładnie sprawdził co jest z tym silnikiem ale boję się zabrać za rozbieranie jak nie zablokuje kół paska rozrządu. Wprawdzie zdjołem pokrywę zaworów zobaczyłem że do zaworów się nie dostanę bez demontażu wałka rozrządu. Proszę o poradę jakie czynności wykonać bu dostać się bezpiecznie do zaworów.
-
rekin, żeby mieć swobodny dostęp do zaworów, to trzeba zdemontować głowicę i właściwie całkiem ją rozebrać. Wbrew pozorom to nie jest takie trudne jak się wydaje. Gorzej ze złożeniem i ustawieniem. Tu żadne blokady ci nie pomogą. Jak się na tym nie znasz, to nawet nie próbuj, znajdź warsztat, który specjalizuje się w naprawach głowic.
-
Jelcyn, powiedz mi, Twoim zdaniem zdaniem człowieka który się zna na rzeczy: co należy zrobić, "zdjąć pokrywę wałka rozrządu, poluzować napinacz paska rozrządu, zsunąć pasek rozrządu z koła wałka i zabezpieczyć by nie spadł z pozostałych, przystąpić do demontażu wałka rozrządu czy odkręcać śruby mocujące głowicę do bloku. Myślę że należałoby zdemontować wałek rozrządu bo pod krzywkami wałka znajdują się chyba popychacze, (nie rozbierałem silnika JTD1.9.) i dopiero przystąpić do zdejmowania (odkręcania śrub mocujących głowicę). Jak należy zdjąć zawory? czy są zabezpieczone takimi połówkami że po naciśnięciu sprężyny wyjmujemy je z kielicha i później wyjmujemy sprężynę i zawór?. Myślę że jak będę miał dostęp do cylindrów to sprawdzę ich stan czy nie są przegrzane i jaki mają stan gładzi, czy nie ma progów. A tak żeby Cię kolego nie męczyć pytaniami może gdzieś jest opis czynności jakie należy wykonać przy zdejmowaniu głowicy?.
-
Cytat:
Napisał
rekin200
Zasięgłem informacji u mechanika który powiedział że "wymiana uszczelniaczy czy pierścieni pomoże na krótki okres potem ponownie zacznie brać olej bo prawdopodobnie silnik jest przegrzany
Na jakiej podstawie mechanik postawił tą diagnozę?
Z drugiej strony 1 litr oleju na 200 km to naprawdę baaaardzo dużo.
Na Twoim miejscu najpierw sprawdziłbym kompresję w cylindrach, jeżeli silnik na prawdę był przegrzany i pierścienie nie zgarniają oleju to taki silnik chyba nie będzie miał normalnej kompresji.
Przy uszkodzonych uszczelniaczach trzonków zaworów objawy spalania oleju występują raczej po dłuższym postoju lub na zimnym silniku i ustępują po rozgrzaniu się silnika.
Najlepszą opcją będzie chyba znalezienie warsztatu który naprawia głowice, w dobrym warsztacie powinni wymienić uszczelniacze bez zdejmowania głowicy, chociaż nie mam pewności czy w tym silniku da się tak zrobić.
-
Cytat:
Napisał
qolejowy
Przy uszkodzonych uszczelniaczach trzonków zaworów objawy spalania oleju występują raczej po dłuższym postoju lub na zimnym silniku i ustępują po rozgrzaniu się silnika.
Wg. mojej wiedzy tam powinno się właśnie dziać.
Cytat:
Napisał
qolejowy
Najlepszą opcją będzie chyba znalezienie warsztatu który naprawia głowice, w dobrym warsztacie powinni wymienić uszczelniacze bez zdejmowania głowicy, chociaż nie mam pewności czy w tym silniku da się tak zrobić.
Są magicy, którzy mają specjalne sprzęty/urządzenia za pomocą których mogą to zrobić.
-
rekin, nie znam dokładnie konstrukcji tego silnika, ale moim skromnym zdaniem i tak się nie obędzie bez wizyty w warsztacie. Tylko zanim oddasz do magika, który stwierdził, że wymiana pomoże tylko na chwilę, to poszukaj zakładu specjalizującego się w głowicach. Oni to najlepiej ocenią, zrobią i zainkasują najmniej. Możliwe, że nawet tak jak napisał lukq: mają sprzęty, do wymiany bez demontowania głowicy.