Ostatnie Tipo wspomniane na forum z remontem silnika miało 82 tyś km, tak więc zazdroszczę bezawaryjnej jazdy i ciekaw jestem jak dalsza eksploatacja będzie wyglądała ;)
To jest widok strony w wersji do druku
Ostatnie Tipo wspomniane na forum z remontem silnika miało 82 tyś km, tak więc zazdroszczę bezawaryjnej jazdy i ciekaw jestem jak dalsza eksploatacja będzie wyglądała ;)
Gazownik poza ASO na 99% nie ma kodów do tartarini więc albo będzie ściemniał i coś tam pogrzebie a instalacja dalej będzie szwankować a check-i wyskakiwać. Albo powie że nie ma kodów i "tartarini nie robio". Proszę zmienić ASO bo chyba są słabi i nie czekać do końca gwarancji bo nikt łaski nie robi. U mnie fakapy z LPG:
1. walnięta listwa wtryskowa zaraz po wyjeżdzie z salonu - lubią sie pierdzielić i auto nie chodzi na lpg przerywa i gaśnie. Maja wymienić i bez dyskusji
2. przy 40 000 okazało się ze nadłamana jest rurka plastikowa z parownika do listwy i część gazu szla do luftu i wyskakiwały czeki z sondy lambda o ubogiej mieszance
Interfejs do tartarini i program mozna kupic, nie są tanie rzeczy przy darmowych innych producentów ale da sie ;)
Na stronie https://autogaz.com.pl/partnerzy/ można znaleźć zakłady, które niby mają pojęcie na temat tych instalacji - mają ich autoryzację. Aso często montując instalację nie blokuje sterownika kodem co nieco "upraszcza" dostęp do niego. Osobiście w swojej okolicy mam speca, który ogarnia temat czego jestem dowodem (mam już wymieniony parownik i listwę na "niefirmowe", które przy 50 i 70tys. odmówiły posługi - wygląda na to, że przez złej jakości lpg). Oczywiście nie gwarantuje to braku remontu - na razie 77 i jeździ. Kolega Prime pisał, że w jego korporacji zawory klękały nie tylko na tartarini.
Dokładnie tu nikt samego sterownika i podzespołow nie uważa za winowajcę, w innych markach instalacji jest wiekszy dostęp dobrej, profi obsługi a o to tu chodzi ;)
Czyli jednak te tartarini to raczej wyjątek wśród instalacji niż reguła. Wybór zakładów ogarniających ten wynalazek to często wybór pomiędzy dilerem, dilerem a dilerem jeszcze w odległościach co kilkadziesiąt km. Nie ma porównania do Stagów czy BRC gdzie można czesto w pół godziny pieszo mieć kilka warsztaów do wyboru. Nie twierdzę że ten "tatar" to samo zło, mi osobiście auto jeździ bezawar ale na gdybym dzisiaj miał założyć insta do Tipo to po wyjeździe z salonu szukam ogarniętego warsztatu. Te 4000 zł za montaż to była przesada
Właśnie wymienili mi listwę, wróciłam do domu check engine sie nie zaświecił. Mam nadzieję, ze tak już zostanie :)
Ja się spotkałem z takimi przypadkami, dotyczącymi 1.4 T-Jet 120KM, że ASO tak zamontowało instalację od Tartarini, że przewody elektryczne od instalacji się stopiły/zgrzały i to powodowało dokładnie takie błędy jak odpisuje Marzi. Pod maską Tipo z T-Jetem jest dużo goręcej, w stosunku do wolnossącego 1.4. Instalacje Tartarini w T-Jetach, są przez ASO, montowane na różne dziwne sposoby, a to reduktor pod spodem silnika, albo wiązka w miejscu, gdzie się praktycznie topi i powoduje zwarcie. Najlepiej byłoby sprawdzić czy wiązka od instalacji LPG jest w porządku.
No niestety dilerzy ASO montują to według instrukcji przygotowanej przez Autogaz Śląsk (znalazlem ją kiedyś w necie), która jest jakby powiedzieć⌠każdy z nas mający jakieś zdolności manualne to według tej instrukcji by to zamontował. Z lepszym lub gorszym skutkiem jak ASO. Dlatego ta instalka w kazdym aucie wygląda identycznie.
Niestety dilerzy nie montują według instrukcji, wiem bo mam instrukcję i instalkę montowaną w aso. Powiem więcej instalka wygląda jakby tej instrukcji nie widzieli na oczy-brak opasek zaciskowych na wężach, przewody pociągnięte jak im wygodnie i inne cuda. Instrukcję od wolnossaka 1,4 i 1,6 mogę udostępnić jeżeli ktoś jest zainteresowany.