Mam 47 tys. na liczniku (pierwszy właściciel) i skóra z plastikowej krowy pękła na siedzisku. Siedzisko w ASO 477 zł, robota u tapicera 400 zł. Oparcie coś ponad 800 zł w ASO
To jest widok strony w wersji do druku
Mam 47 tys. na liczniku (pierwszy właściciel) i skóra z plastikowej krowy pękła na siedzisku. Siedzisko w ASO 477 zł, robota u tapicera 400 zł. Oparcie coś ponad 800 zł w ASO
U mnie pękła już z 60-70 tysięcy kilometrów temu. Na szczęście tylko ta wierzchnia część, materiał pod spodem jest cały. Olałem to, przecież tego nie widać jak siedzimy :)
hahah, dobre. Niby nie widać, ale to okropnie irytuje jak wskazówka zegarka nie trafiająca w indeksy ;)
Kiedyś bardziej zwracałem na takie rzeczy uwagę, teraz trochę mniej... i lżej się żyje! Zawsze można to zrobić u tapicera, nie wiem tylko czy łatwo będzie idealnie się wstrzelić w kolor.
Ceny u tapicera już sprawdzałem. w mojej okolicy 400 zł zrobienie siedziska (skóra lub mocny skaj), a nowe siedzisko w ASO 477 zł (oczywiście z plastikowej krowy)