O naiwności! W jakimś kraju (może we Włoszech, ale już nie pamiętam) ten sam właściciel ma dwie gazety - wiodący dziennik prawicowy i lewicowy, których redaktorzy na co dzień obrzucają się łajnem, ku uciesze gawiedzi. To ten sam mechanizm :mrgreen: A nam się wydaje, że to jakaś konkurencja...

