To jest widok strony w wersji do druku
-
Gilbert3 tak wiem całą noc mi się to „jaka kolwjek” śniło, niestety nie mogłem już tego poprawić :(
Wracając do tematu
Teraz już wiem, że przed podpisaniem czegokolwiek i przy odbiorze powinno się auto oglądać jak by się kupowało od Mirka handlarza i już się nie dziwię, że ludzie przychodzą do salonu odbierać samochód z rzeczoznawcą.
W moim przypadku nie jest to pierwszy samochód z salonu ale takie coś mam pierwszy raz.
Jedyne pocieszenie, że klienci Tesli nie mają lepiej
https://elektrowoz.pl/auta/lakier-dr...iecy-zl-wideo/
-
Żeby nie pocieszać, ale kolega kupił nową Mazdę z salonu. Na belce od dachu, tak idąc od drzwi tylnych ku klapie widać 3 małe wgłębienia. Nic nie było widać przy odbiorze, dopiero jak było auto na dworze, pod odpowiednim kątem padało światło i też samemu trzeba stać w odpowiednim miejscu to zostało zauważone. Nic z tym nie zrobił, bo odpuścił temat.