Ja bym pojechał do Aso i zazyczyl sobie adaptacji przepustnicy.
Mają też podobno nowy Soft który mi wgrali.
Auto się zamuliło po odlaczeniu akumulatora.
Po wgraniu nowego softu chodzi jak potrzeba
To jest widok strony w wersji do druku
Ja bym pojechał do Aso i zazyczyl sobie adaptacji przepustnicy.
Mają też podobno nowy Soft który mi wgrali.
Auto się zamuliło po odlaczeniu akumulatora.
Po wgraniu nowego softu chodzi jak potrzeba
Dzięki kolego za pierwsze razem jak byłem prosiłem o to samo coś tam podpinali ale na zasadzie szukania błędów sterowniku. Prawdopodobnie nic nie wygrali. Powiedzcie mi jeszcze czy 300 ml oleju na 7000 km to dobry czy zły wynik biorąc pod uwagę narzekania innych użytkowników. Nie wiem jak będzie dalej z pobieraniem po dotarciu powinno się ustabilizować choć osobiście w to nie wierzę czy 200 ml płynu chłodniczego na 7000 km to normalne czy też nie. Poziom zszedł na minimum ale nie zbiornika tylko oznaczenia na zbiorniku. Gdyby była uszczelka to albo ubywało by płynu a podnosił się poziom oleju albo na odwrót albo wywalał by na zewnątrz a silnik suchy z każdej strony.
Według mnie oleju bierze w normie czyli wyjdzie jakieś 600ml między przeglądami na15000. Płynu chłodniczego raczej nie powinno ubywać, ja zrobiłem autem z tym silnikiem 100000 i płynu jest tyle ile wlała fabryka.
No może nie do końca bo ASO po ułożeniu się silnika dokładało LPG ale płynu nie ubywa absolutnie nic.
Jedna dolewka płynu chłodzącego o niczym nie świadczy. Może fabrycznie nie było zalane do pełna, może układ nie był całkiem odpowietrzony. Później nie powinno ubywać. Obejrzyj opaskę na dolnym przewodzie przy chłodnicy - tu zdarzały się wycieki.
Skad wiesz ze temperature masz ksiazkowa? W Tipo jest tak:
- pierwsza kreska jest zawsze
- druga pojawia sie przy 50C
- pelna (czyli niby nagrzany silnik) od 70C do 94C (wyzej nigdy nie mialem wiec nie wiem, ale miedzy 70 a 90 na pewno nie zobaczysz roznicy- bedzie pokazywal tak samo).
Zatem mozesz jezdzic z temperatura 71 a wydawac sie bedzie ze jest ok.
Co do ASO: ja walczylem przez blisko 2 lata zanim auto zostalo naprawione - jak uslyszales takie brednie, atakuj od razu inna firme - zal czasu na matolkow.
Niestety brak check engina zazwyczaj traktuja ze wszystko jest ok. Sugeruje zakupic interface diagnostyczny bo latwiej jest uzyskac interwercje w ASO majac "twarde" dowody. Jak uslyszysz ze twoj program nie ma homologacji, to mozesz miec pewnosc ze w tym ASO nie ma nikogo kto sie zna na czymkolwiek i trzeba uciekac, bo to tylko strata czasu.
Masz chyba wszystko w normie. Moj pali na kompie 8,5 miasto krótkie odcinki jak traska to dojdzie do 7,5 na kompie. Pali srednio 10-10,5 lpg. Przełącza sie okolo 1 km na lpg i to sa 4 krechy. Wentylator teraz zapala się również po przyjezdzie 10km pod garażem pokazuje swoją obecność. Co do ssania to nigdy tego nie sprawdzałem ale jest cos takiego jak grzanie katalizatora u mnie wyjade z garazu ide zamknąć dzrzwi a on czasami stoi na 1500 albo nie ale nie wiem od czego to zależne. W max sproboj na 5 biegu. Kiedys swoim lecialem 180 na autobanie
9-10l lpg/100km to mi pali 1.4tjet w trybie mieszanym [po Skawinie codziennie nie jeżdżę w godzinach szczytu:smile:], przy 140km/h na tempomacie ~10l lpg/100km. Generalnie w moich warunkach jazdy nie schodzę poniżej 9l lpg/100km ale też super oszczędnie nie jeżdżę. Miałem zastępcze Tipo Hb 1.4 95KM to w tych warunkach mieszanych zużył mi ~7,2 l PB/100km mierzone z tego samego dystrybutora [komp pokazywał ~6,7l].
Wiesz jak jadę Skawina Zebrzydowice kilka razy to komp pokazuje poniżej 7,5 litra tak więc nie będę szukal dziury w niczym. Ogólnie średnia z kompa na 6000 km to 7,7..
A w Skawinie na długości 1,5 km mam 3 chopki z 10 przejść dla pieszych i uj wie jeszcze co sie wysypie. Tragedii nie ma. Okolice 10 10.5 lpg . Na autostradzie kat Kraków tempomat 125 do 140 spala 8,5 lpg.
Na benie nie jeżdżę bo drogo ;)