To jest widok strony w wersji do druku
-
1 załącznik(i)
Koledzy zerknijcie proszę na fotkę:
Załącznik 35613
To jest górna część amorka prawy przód, podniesiony na lewarku.
1) Czy końcówka górna sprężyny jest osadzona prawidłowo?
2) Amortyzator nie jest po środku sprężyny, na zdjęciu widać że sprężyna jest przesunięta na lewo względem osi amortyzatora. Też tak macie?
Pytam, bo podejrzewam że końcówka pękła.
-
1 załącznik(i)
A może ta sprężyna jest założona odwrotnie ? U dołu jest chyba szersza niż u góry. U góry powinna ładnie pasować w plastikową obudowę łożyska.
Jak pękła to policz zwoje - będzie jej kawałek brakować. Na foto widać dokładnie ile jest zwojów.
Na foto porównanie sprężyn "zwykłych" od wersji benzynowych oraz 1,9 oraz "wzmocnionych" od wersji 2,4
Wersja 2,4 wykonana z drutu grubszego o 1mm.
Załącznik 35636
-
Cytat:
Napisał
Maxi
Koledzy zerknijcie proszę na fotkę:
Załącznik 35613
To jest górna część amorka prawy przód, podniesiony na lewarku.
1) Czy końcówka górna sprężyny jest osadzona prawidłowo?
2) Amortyzator nie jest po środku sprężyny, na zdjęciu widać że sprężyna jest przesunięta na lewo względem osi amortyzatora. Też tak macie?
Pytam, bo podejrzewam że końcówka pękła.
Croma jest autem specjalnej troski. Normalny mechanik tego nie jest w stanie ogarnąć. Ruszy jedno i nieświadomie spieprzy drugie. U mnie po wymianie sprężyn też nie były w osi amora. Jedna nawet zaczęła ocierać o burtę komory pojawił się nawet pomysł wymiany sprężyn na inne. Mechanik 3 razy musiał całą kolumnę rozbierać , składać od nowa i ręcznie kombinować aby ustawić ją prosto. Ale i tak nie jest idealnie.
Wysłane z mojego Neffos X1 przy użyciu Tapatalka
-
Taka oto teoria spiskowa:
Sprężyny pękają coraz częściej, bo przybywa progów zwalniających na ulicach.
-
Cytat:
Napisał
damazy61
U mnie po wymianie sprężyn też nie były w osi amora. Jedna nawet zaczęła ocierać o burtę komory pojawił się nawet pomysł wymiany sprężyn na inne. Mechanik 3 razy musiał całą kolumnę rozbierać , składać od nowa i ręcznie kombinować aby ustawić ją prosto. Ale i tak nie jest idealnie.
Robiłem własnoręcznie i nie było problemu za pierwszym razem. Z początku wszytko wyglądało po przymierzeniu na przekoszone, ale jak dobrze ustawiłem żeby wskoczyło na koniec na właściwe miejsce, to rzeczywiście na koniec wskoczyło na właściwe miejsce :)
-
U mnie pękła jedna z tyłu po 165 tys.; teraz poszła przednia - 213 tys.
Wymieniam wszystko. Amory, poduszki z łożyskami, odboje, sprężyny, śruby mocowania amora, osłony.
Po 11 latach wszystko ma prawo "paść" ;)
-
A jednak u mnie lewa sprężyna dalej ociera o burtę. Powstało nawet wyżłobienie . Nie mam pomysłu co z tym robić.https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...219795458b.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/201...eb13f231f6.jpg
Wysłane z mojego Neffos X1 przy użyciu Tapatalka
-
Trzeba wyjąć całą kolumnę, osadzić sprężynę tak jak trzeba i zamontować raz jeszcze.
Tutaj czasami rozchodzi się o mm przy montażu.
Na dolnym kielichu wszystko musi pasować idealnie, po to jest tak wytłoczony. Układania sprężyny w górnym łożysku też nie robi się na samochodzie.
-
Cytat:
Napisał
faraon
U mnie pękła jedna z tyłu po 165 tys.; teraz poszła przednia - 213 tys.
Wymieniam wszystko. Amory, poduszki z łożyskami, odboje, sprężyny, śruby mocowania amora, osłony.
Po 11 latach wszystko ma prawo "paść" ;)
Dlatego ja profilaktycznie wymieniam amortyzatory zawsze po 130...160 tys ( w Cromie 135 ) km a razem z nimi osłony, łożyska i odboje... Sprężyn nie wymieniłem ale je pomalowałem bo już miały ślady uszkodzenia lakieru i korozji kilka lat temu więc ciekawe ile wytrzymają :cool:
PS.. Mojemu Ojcu w Seacie również popękały a i szwagierce w VW Polo tez pękły... To chyba już dotyczy wszystkich europejskich aut/marek
-
Wymieniłem całość: sprężyny, amortyzatory, poduszki z łożyskami, osłony, odboje.
Auto prowadzi się jakoś ..... inaczej :)
-
faraon, jaki koszt części, robocizny i u jakiego mechanika (ASO/duży warsztat/miejscowy mechanik/samodzielna wymiana)?
-
Cytat:
Napisał
Damn
faraon, jaki koszt części, robocizny i u jakiego mechanika (ASO/duży warsztat/miejscowy mechanik/samodzielna wymiana)?
Koszt części kupowanych "półhurtowo" (=po znajomości) wyniósł mnie 880 zł; robocizna prawie darmo, gdyż robiliśmy to we dwóch z kolegą. Dostęp jest prosty, wystarczy mieć tylko dobry zestaw ścisków do sprężyn McPersona. Warto wszystko przy okazji wyczyścić, wymyć, posmarować tu i tam ;), zabezpieczyć miejsca w których pokazywać się może ruda, szczególnie kielichy w nadkolu.
-
1 załącznik(i)
Po zmianie przednich sprężyn (wersja wzmocniona od silnika 2,4, foto kilka postów wyżej) postanowiłem założyć coś mocniejszego na tył.
Pasują sprężyny od Vito/Viano po 2003 roku. Są z grubszego drutu 16mm, mają 2cm większą średnicę, są dłuższe jak na foto i mają jeden zwój mniej. Kształt bardzo podobny.
Pasują na styk, te 2cm większa średnica powoduje, że sprężyna jest blisko wahacza banana, ale nie przyciera. Trzeba odpowiednio ustawić sprężynę. Zostawiłem standardowe podkładki gumowe.
Auto jest teraz w wersji Cross-Country, idealne na gminno-powiatowe drogi Polski C a nawet D :)
Załącznik 36544
-
A można fotkę jak auto teraz stoi? :)
-
W bravolocie raz już wymieniłem sprężyny z przodu bo zaliczyłem hamowanie na progu zwalniającym przysłoniętym lekkim śniegiem. Na samym progu zahamowałem, za to amorów za nic nie ruszam a przebieg 250kkm na liczniku. Amorki mają po niedawnym przeglądzie po 79-80% bardzo równo jak na 4 koła.