To jest widok strony w wersji do druku
-
Myślę że mamy XXI w. Obróbka metali mierzona w mikronach. Oczywiście dopasować się czegoś nie da w 100% bo zawsze jest tolerancja im tańsze tym większa. Na pewno opiłki się pojawią z czasem pytanie tylko co w takim przypadku robi filtr? Bo chyba po to jest żeby łapać cały pojawiający się syf ;-) nie popadalbym w paranoję w aucie gdzie nowy silnik kosztuje 2k zł.
-
Cytat:
Napisał
Gizmos1991
nie popadalbym w paranoję w aucie gdzie nowy silnik kosztuje 2k zł.
Słupek? W którym ASO taki rabat?
-
Cytat:
Napisał
FiatPrime
Słupek? W którym ASO taki rabat?
Pisze w przenośni kolego.
Zanim cokolwiek sensownego stanie się z silnikiem od rzekomych opiłków auto będzie miało z 200k km.
A wymiana słupka konieczna ze względu na? Rozumiem, że opiłki spowodują degradację totalną silnika?
-
2 tysiące kilometrów, olej zmieniony. Może coś jest na rzeczy żeby zmienić, może nie. Raczej chodzi o to że NIE wymienienie oleju po dotarciu EWENTUALNIE oraz BYĆ MOŻE jest w stanie zaszkodzić silnikowi, wymiana zaś nic nie popsuje. Kosz jest to raczej żaden, ot 300 zł plus minus, a może coś da.
Kwestia raczej tego ile pojazdem chcesz jeździć. Jeśli do końca gwarancji a potem inne auto, można mieć w d*pie. Jeśli zaś chcesz jeździć dłużej, czemu nie wymienić?
-
No i temat można zamknąć, bo zaraz bedzie kilkanascie stron offtopicu.
-
Cytat:
Napisał
VanillaSky
Raczej chodzi o to że NIE wymienienie oleju po dotarciu EWENTUALNIE oraz BYĆ MOŻE jest w stanie zaszkodzić silnikowi, wymiana zaś nic nie popsuje.
Gdybanie. Równie dobrze może zaszkodzić. Fabrycznie silniki zazwyczaj są zalewane zupełnie innym olejem ze względu na transport i właśnie docieranie. Po co wyciągać go wcześniej na siłę?
I tak w kółko można.
-
Wydaje mi się, iż zdecydowanie bardziej zaszkodzić mogą różne farfocle, których w silniku nie powinno być, ale mogły się tam pojawić. A docieranie nie trwa dłużej jak te dwa, może trzy tysiące km, więc zasadniczo wyciągam go już po takowym. Samochody to towar masowy, nie wierzę ani w absolutnie perfekcyjne dotarcie fabryczne, ani tym bardziej w to że skoro producent mówi że nie trzeba to tak jest. Ja odebrałem samochód z wadliwym alternatorem, dlaczego w silniku wszystko w każdym egzemplarzu ma być ok? Zresztą kto jak kto, ale wydaje mi się, że Ty powinieneś mieć podejście krytyczne do marki i zaleceń producenta, spodziewał bym się raczej iż będziesz "za" aniżeli "przeciw". :D
I tak, można zamknąć, gdyż jak widać co osoba to opinia. Zastanawia mnie tylko mniej lub bardziej ślepe podążanie za tym, co mówi producent. Powiedział też, że normalne są parujące reflektory, i już są jednostki które twierdzą że tak ma być. :D Fiat szuka oszczędności w zlikwidowaniu regulacji wysokości pasa i w plastikowych osłonach zaczepów w bagażniku. Nie będzie oszczędzać na jakości przygotowania silnika do eksploatacji?
-
Cytat:
Napisał
VanillaSky
Wydaje mi się, iż zdecydowanie bardziej zaszkodzić mogą różne farfocle, których w silniku nie powinno być, ale mogły się tam pojawić
I czekały do 2k przebiegu żeby nie narobić "szkód" zanim Kowalski wymieni olej przy X przebiegu.
Gdybasz
-
Cytat:
Napisał
FiatPrime
I czekały do 2k przebiegu żeby nie narobić "szkód" zanim Kowalski wymieni olej przy X przebiegu.
Gdybasz
? Raczej mniejsza szkodę spowodują przy wymianie po 2k aniżeli po 15k.
-
Cytat:
Napisał
VanillaSky
Raczej mniejsza szkodę spowodują przy wymianie po 2k aniżeli po 15k.
Przecież masz filtr oleju.
Idąc Twoim tokiem rozumowania to powinieneś jeszcze koniecznie ściągnąć miskę (wokół korka będą opiłki-magnes) rozbierać smok (ma filtr) i pompę (zazwyczaj jedno sitko).
A Ty tylko olej i filtr. Mało rozważnie. Tam jak nie wyczyścisz to w ogóle szkód Ci narobi.
Gdybasz. Zero logiki i konsekwencji w tym co piszesz.
-
W którym miejscu dokładnie brak logiki/konsekwencji? Piszę cały czas jedynie, iż uważam że to co można zrobić małym kosztem, zrobić warto, jako iż wątpię w tak zwane "dotarcie fabryczne". Profilaktyka, która raczej nie zaszkodzi, a może pomóc.
W dziwny sposób prowadzisz rozmowy na tym forum.
-
Wyśmiewczy. Nigdzie nie napisałem, że zaszkodzi. Życzę wręcz każdemu aby mógł sobie co 1-2 tyś. km. wymienić olej.
Czepiam się wymiany po 2 tyś w celu uniknięcia wyimaginowanych "szkód" spowodowanych resztkami po produkcji. Co się miało stać i się uszkodzić stało się jeszcze w fabryce. I wymiana po 100, 200, 1000, 2000 km tego nie naprawi. Wynika to z podstawowej wiedzy o produkcji silników spalinowych aut osobowych, zasady ich działania. Syf już dawno jest w filtrze/smoku/pompie.
Wymieniaj sobie co tysiąc km. Chwała Ci. Tylko głupot nie wypisuj o jakiś farfoclach w obiegu olejowym, bo wynika to z braku Twojej elementarnej wiedzy na temat zasad działania obiegu oleju w silniku.
Zrób 50 tyś nalotu. Ściągnij miskę, smok. Obejrzyj dokładnie. Wróć jak odronisz lekcję.
Wtedy nikt nie będzie się Ciebie czepiać za farmazony, "farfocle" i zapewne dyskusja będzie inna niż motoryzacyjne przedszkole.
-
Widzisz, nigdzie nie twierdzę że nie wiadomo jak znam się w temacie, piszę jedynie iż lepiej to zrobić aniżeli nie, bo może a nóż. Kiedyś się to robiło, nie kupuję twierdzenia że teraz taka technologia że już nie trzeba.
Wydaje mi się, iż to nie jest specjalistyczny wątek ani takież forum. Pytanie napisane w temacie głosi "po ilu km, jak myślicie". No to napisałem jak myślę, przyswoiwszy kilka mniej lub bardziej mądrych tekstów/filmów w internecie na ten temat. Między innymi filmy łysego mechanika z Gdańska. Być może nie mam racji. Tyle.
-
Ja wymienię w okolicach 10k, czyli gdzieś za miesiąc-dwa (obecnie mam 8200). Poprzedni samochód (też nowy z salonu) pierwszą zmianę miał szybciej, bo koło 5k, rodzice też mają salonowe auto i też będą zmieniać koło 10k.
Dowodów naukowych na to nie ma ale wcześniejsza zmiana oleju chyba jeszcze nigdy nie zaszkodziła.
Można się trzymać sztywno i zmieniać po 15k czy 30k. Mam zamiar używać auta gdzieś przez 5-6 lat a może i dłużej, a może później zostanie w rodzinie? Nie wiem ale wolę szybciej wylać to co fabryka zalała.
A czym zaleję to jeszcze nie wiem, może selenia, może poszukam i przywiozę we własnym zakresie a może kupię w aso. Lada dzień podzwonię do aso w okolicy Katowic i porównam.
-
1 załącznik(i)
producent i gwarant mówi...
Załącznik 34869
to dla silnika 1.4 95 km E6 ... a on chyba wie najlepiej