To jest widok strony w wersji do druku
-
Cytat:
Napisał
krowka1978
Jeżeli kamyk nie był elementem ładunku auta, to jaka jest wina kierowcy? Kierowca nie odpowiada za czystość drogi. Co innego gdy spada ładunek, bryła lodu itd.
Dokładnie tak, kierowca odpowiada za ładunek i brudy czy lód odpadające z nieoczyszczonego auta...
Cytat:
Napisał
bahamut24
"Lepiej" obciazyc zarzadce drogi, mogles na miejscu na policje zadzwonic , zrobic zdjecia syfu na drodze (jezeli byl) i po temacie, co winny kierowca skoro droga nie utrzymana w czystosci.
I to jest właściwa droga. Jeśli po drodze walały się drobne kamyki to było czekać na policję, zdjęcia protokół i pozamiatane, nie wykręca się. Kolega tak dostał na drodze, gdzie były drobne ubytki w asfalcie, wykruszaly się i spod kół strzelały. Zrobił zdjęcia bez policji i zarządca się wykręcił, odpisali mu, ze skontrolowali odcinek drogi i ze nic nie stwierdzona a to był przypadek losowy. Musi być kwit z policji potwierdzający wykruszając się fragmenty nawierzchni, dziurę czy coś rozsypane po nawierzchni. Zawsze można za autem nasypać na drogę kamieni na przyjad policji co potwierdzi twoja wersje ale ryzykujesz ze auta innych ucierpią przez to co nasypiesz...
-
Z AC mogę zrobić w Nordglasie zamiennik bez utraty zniżek lub w ASO oryginał i po zniżkach. Kurde zasrane ciężarówki...
-
Jeszcze mnie tylko denerwuje, że skoro mam dowód, że to nie z mojego błędu zdarzenie to dlaczego mam ponosić konsekwencje w postaci wyższej składki? Bo żebym wymusił, czy stuknął coś/kogoś to OK.
-
Dlatego, że chcesz wypłatę z ubezpieczenia, a umowa zwyżkę składki za to przewiduje. Ubezpieczyciel to nie jest jakieś źródełko z pieniędzmi, z którego możesz sobie do woli czerpać, żeby naprawiać auto. On na tym zarabia.
-
Oczywiście, więc dlaczego nikt nie jest tu winny? Nie ma sprawcy a jest szkoda...
-
Winny jest zarządca drogi.
Ja tam bym kupil kazda inna szybe niz oryginał z gównolitu
-
Cytat:
Napisał
bahamut24
Jak nie zrobiles tego na miejscu swiezo po zdarzeniu to chyba po ptokach
Na zgłoszenie na policji jest pół roku. Zabrać nagranie i jechać, to nic nie kosztuje. Tam powiedzą do kogo uderzyć po odszkodowanie i czy w ogóle iść.
Pozdrawiam
-
Tak jak wyżej napisane. Jeśli kamień nie był częścią transportu i nie spadł z auta, tylko spod opon ciężko winić kierowcę.
Zarządca drogi też nie zawsze będzie winny ale tu już prędzej można dociekać.
Od takich sytuacji jest właśnie AC lub dodatkowe ubezpieczenie szyb.
A czy to sprawiedliwe że po takiej przygodzie lecą zniżki z AC? Tak! Po prostu ma się pecha i tyle.
I piszę to z perspektywy osoby która ma już 4 odpryski w swoim Tipo w tym jeden dość głęboki choć nadal szyba nie kwalifikuje się do obligatoryjnej wymiany. Po tym jak po zimie w miesiąc przyjąłem 3 strzały na 3 różnych drogach mam to w dupie. Wymienię jak się jeszcze więcej nazbiera albo uszkodzi w taki sposób że trzeba będzie wymienić.
-
A co, jeżeli gawron upuści orzech na mój samochód i go uszkodzi? Kto za to odpowiada? Kto jest właścicielem gawrona? :wink: Czy ma znaczenie czy to jest nasz polski gawron czy ze wschodu (na zimę nasze lecą tam gdzie cieplej, a do nas przylatują "ruskie" gawrony)?? ;-)
-
Cytat:
Napisał
andijaw
Jeszcze mnie tylko denerwuje, że skoro mam dowód, że to nie z mojego błędu zdarzenie to dlaczego mam ponosić konsekwencje w postaci wyższej składki? Bo żebym wymusił, czy stuknął coś/kogoś to OK.
Tak to niestety jest i dlatego kupuje się AC aby być zabezpieczonym także gdy szkoda nie z naszej winy.
Z 6 lat temu dostałem mocno gradem, też nie moja wina (auto stojące na parkingu pod robotą) no i użyłem AC i zniżki poszły -20%. Jest tez wiele przypadków że ktoś komuś na parkingu auto przerysował i odjechał. Po to własnie ma się AC, nie żeby trzymać i bać się o zniżki tylko żeby go użyć gdy trzeba.
-
Cytat:
Napisał
lanki
Tak to niestety jest i dlatego kupuje się AC aby być zabezpieczonym także gdy szkoda nie z naszej winy.
Z 6 lat temu dostałem mocno gradem, też nie moja wina (auto stojące na parkingu pod robotą) no i użyłem AC i zniżki poszły -20%. Jest tez wiele przypadków że ktoś komuś na parkingu auto przerysował i odjechał. Po to własnie ma się AC, nie żeby trzymać i bać się o zniżki tylko żeby go użyć gdy trzeba.
Tylko w jednym roku mozesz miec kilka szkod z ac, jedna szkoda tracisz 20% a druga juz masz -50% to jak sie nie bac? Wiadomo sa sytuacje losowe.
-
Cytat:
Napisał
bahamut24
Tylko w jednym roku mozesz miec kilka szkod z ac, jedna szkoda tracisz 20% a druga juz masz -50% to jak sie nie bac? Wiadomo sa sytuacje losowe.
W moim poście chodziło mi o fakt że nie po to często długimi latami płacimy AC żeby potem debatować o stracie zniżki, płacimy po to aby ubezpieczyciel pokrył szkodę gdy się coś wydarzy. A że może zdarzyć się kolejna szkoda w tym samym roku to już pech który zawsze może mieć miejsce. Na sytuacje losowe nic nie poradzisz...życie.
Pewną alternatywą dla pechowców jest ochrona zniżek OC/AC (nie jest to w pełni idealne rozwiązanie ale lepsze niż nic).
-
Cytat:
Napisał
dramez
Jeśli kamień nie był częścią transportu i nie spadł z auta, tylko spod opon ciężko winić kierowcę.
Dokładnie tak i wcale się nie dziwię, że kierowca ciężarówki razem z szefem mieli to dupie.
Cytat:
Napisał
bahamut24
Winny jest zarządca drogi.
A na jakiej podstawie tak twierdzisz? Udowodnij, że ten kamień leżał tam tydzień, a nie spadł 30 sekund wcześniej z przejeżdżającej ciężarówki ze źle zabezpieczonym ładunkiem.
-
Cytat:
Napisał
andijaw
Z AC mogę zrobić w Nordglasie zamiennik bez utraty zniżek lub w ASO oryginał i po zniżkach. Kurde zasrane ciężarówki...
A w ubezpieczeniu nie masz czasem ubezpieczenia szyb osobno ?
-
Cytat:
Napisał
giannini
Dokładnie tak i wcale się nie dziwię, że kierowca ciężarówki razem z szefem mieli to dupie.
A na jakiej podstawie tak twierdzisz? Udowodnij, że ten kamień leżał tam tydzień, a nie spadł 30 sekund wcześniej z przejeżdżającej ciężarówki ze źle zabezpieczonym ładunkiem.
Tutaj trzeba wszystko łopatologicznie tlumaczyc? Przeczytaj temat od paczatku, w pierwszym poscie jest sytuacja opisana, tylko ze zrozumieniem.