To jest widok strony w wersji do druku
-
Fiat traci tak jak inne auta. A inne auta wcale aż tak nie traca- może poza oplem :) mądrości z autokacika można sobie wsadzić w buty. Według ich auto 3 letnie z przebiegiem 90000 km kosztuje ok 48% co uważam za śmieszność gdyż nie można kupić auta w takich pieniądzach. A szukałem. Auta wbrew pozorom tracą mniej niż Ci specjaliści mówią. Owszem można wyrwać coś tanio ale jest to auto sprowadzone a sprowadzone i tanie = auto powypadkowe albo po poważnej awarii. Nieraz U mojego mechanika widzę perełki z Niemiec z rozwalonymi skrzynia i biegów silnikami itp.
-
Kiedyś polegało się na renomie marki, dziś trzeba każdy przypadek analizować jednostkowo inna odmiana silnika i juz zonk i potencjalne problemy.
A źródeł wiedzy jest mnóstwo i stąd ktoś kto sie tematem interesuje to ją znajdzie. T-jet jest stary i co nieco o nim wiadomo i to jest jego zaleta.
-
Cytat:
Napisał
marx30
poza UE nadal będzie sobie spokojnie jeździć na tym co jest.
Tak jak pisałem pół roku temu widać koniec silników MPI w EU (euro 7 ze swoim limitem co2 juz czycha za płotem) a co za tym idzie zmierzch tanich instalek LPG. To samo z dieslem. Możliwości taniego jeżdżenia z sensownym zasięgiem się powoli kończą
i pomyśłeć ze cala reszta swiata wliczając w to afryke... bedzie bardziej ekologiczna niż te uniejne elektrowypierdy, będąc inzynierem doskonale zdaje sobei sprawę że elektro cudo powoduje ze nie smrodzimy w europie tylko np w chinach czy indiach.... a w skali globalnej to użytkowanie sprawnego samochódu przez 20-30 lat jest bardziej ekologiczne, niz kupowanie nowego co 5 lat (ilośc wyemitowanego CO2 przy produkcji jest wieksza niż ten pierwszy wyemituje przez 30 lat).... jak tak dalej będzie to będę moim cudem popylał 30 lat (oczywiście go serwisując.... o ile czesci wystarczy :lol:)
zaczynam rozumieć korwina z jego hasłem "a poza tym uważam że unia europejska powinna być zniszczona"
-
czyli co?, oszczędzać, nie giąć, i potem sprzedać za dobre pieniądze :-)
-
Witam kolegów ,ktoś wyżej napisał że silniki 1,6 stosowane w automacie są przestarzałe i mają je wycofać ,według mnie że stare ,duża pojemność jak na 110 koni ,nie wysilone bez turbiny to ich zaleta ,mam to autko kilka miesięcy ,lecę dopiero 5 tyś km ,mogę coś już napisać,do normalnej jazdy mocy starcza w zupełności ,spokojnie mieszczę się w 7 litrach ,myślę że w jezdzie emeryckiej starczyło by 6,5 l ,poziom oleju jest jak przy wyjezdzie z salonu ,koledzy mający z silnikami 95 koni piszą że ma apetyt na olej i wszystko w temacie
-
Przestarzale jak na unijne normy i konstrukcyjnie też. Ale nie myl niezawodności z nowoczesnością bo to nie idzie w parze. Dlatego kupilem tjeta.
-
Jaki sens wycofywać T-jeta 120KM i zastępować go wolnossącym 1.3 FireFly mającym ok. 105KM? I co, w ofercie zostanie 1.4 95KM i 1.3 105KM?
To prawda, że mają wejść 2 nowe silniki z rodziny FF. 1.0 R3 ma zastąpić 1.2 8v, a 1.3 powinien zastąpić 1.4 16v (przynajmniej taki powinien być sens).
Moją wiedzę czerpię z włoskich stron, więc wybaczcie jeśli coś źle zrozumiałem.
-
Spalanie i emisja.
A 1,4 95 kunia nie wycofają ze względu na cenę. Jak długo uda się go utrzymać w nowym euro tak długo będą sprzedawać.
Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka
-
Hehe, z każdą nową normą będzie większa dziura
-
Dawno mnie tu nie było a tu takie rewelacje.
Jestem już prawie zdecydowany i myślę nad tym egzemplarzem.
https://www.otomoto.pl/oferta/fiat-t...-ID6z16Ez.html
Jakby jeszcze udało się załapać na zniżkę branżową byłby to dobra oferta?
-
Cytat:
Napisał
kede86
Ja mam taki plus fabryczny Landi Renzo lpg. Myślę że oferta godna rozważenia. Atrakcyjna. Osobiście uważam że jeśli nie na Taxi ;) to możesz poprosić o lpg Tartę ;) albo poczekać do końca gwarancji i BRC
Sent from my iPhone using Tapatalk
-
Cytat:
Napisał
bnbn1
i pomyśłeć ze cala reszta swiata wliczając w to afryke... bedzie bardziej ekologiczna niż te uniejne elektrowypierdy, będąc inzynierem doskonale zdaje sobei sprawę że elektro cudo powoduje ze nie smrodzimy w europie tylko np w chinach czy indiach.... a w skali globalnej to użytkowanie sprawnego samochódu przez 20-30 lat jest bardziej ekologiczne, niz kupowanie nowego co 5 lat (ilośc wyemitowanego CO2 przy produkcji jest wieksza niż ten pierwszy wyemituje przez 30 lat).... jak tak dalej będzie to będę moim cudem popylał 30 lat (oczywiście go serwisując.... o ile czesci wystarczy :lol:)
zaczynam rozumieć korwina z jego hasłem "a poza tym uważam że unia europejska powinna być zniszczona"
że niby elektryka po 5 latach na złom ? a wymiana akumulatorów mówi panu coś panie inżynierze ?, chociaż i tak wątpie że po 5 latach będą do wymiany. Po prostu tragedia, Polak to zawsze ekspert w każdej dziedzinie. Ostatnio mieliśmy detektywów i himalaistów ;) W tym wątku inżynierów i speców od ekologii :)
-
Cytat:
Napisał
eleven111
że niby elektryka po 5 latach na złom ? a wymiana akumulatorów mówi panu coś panie inżynierze ?, chociaż i tak wątpie że po 5 latach będą do wymiany. Po prostu tragedia, Polak to zawsze ekspert w każdej dziedzinie. Ostatnio mieliśmy detektywów i himalaistów ;) W tym wątku inżynierów i speców od ekologii :)
A ile lat dzisiejsze baterie wytrzymują?
-
Cytat:
Napisał
dam9an
A ile lat dzisiejsze baterie wytrzymują?
Hmm, baterie są jednorazowego użytku :tongue
-
Cytat:
Napisał
krowka1978
Hmm, baterie są jednorazowego użytku :tongue
Coś takiego.