Tak jak bibi napisał.
To jest widok strony w wersji do druku
Tak jak bibi napisał.
a moje działaja bardzo ładnie choc wymienione na lepsze :)
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
słuchajcie jeszcze jedna sprawa - jakoś dzwieku uzależniona tez jest od jakości pliku. mp3 mają wiele szumów i nie raz się przekonałem, że buczenie, trzeszczenie głośników nie jest tym co mi sie wydaje a jest to wina jakości mp3. Najlepsze sa bezstratne pliki FLAC ale jeden FLAC potrafi zająć 20mb a taka sama muza na mp3 3MB
Spotify ma jakosciowo bardzo dobra muzykę
Ponawiam pytanie.
Gdzie mogę się wpiąć z tymi głośniczkami, czy do kabli od przednich głośników?.
Ja bym chętnie wymienił głośniki średnionistonowe zamontowane drzwiach. Mają nieprzyjemną barwę basu i mam go skręcony na minus, aby nie drażniło uszu.
Tak samo u mnie bass dałem na 0 za dużo niskich tonów a prawie W ogóle nie czuć midbass tego kopnięcie.
Jest taka możliwość. Prędzej czy później pewnie się za to wezmę.
Żeby zrobic kolumne głosnikową liczy się sporo rzeczy: objętość pudła rezonansowego, częstotliwości rezonansowe itp. W samochodzie to kwestia przypadku i nigdy sali koncertowej ani pokoju odsłuchowego tutaj nie będzie - już samo umiejscowienie głośników zarówno w drzwiach jak i na podszybiu to porażka akustyczna. Najważniejsze żeby całe drzwi nie wpadały w rezonans i nie dzwoniły
...Marx, no właśnie prawie od początku tego wątku próbuję kolegom wytłumaczyć, że sama wymiana głośników na "lepsze" prawdopodobnie nic nie poprawi. Chyba że zadziała autosugestia, bo testy odsłuchowe bywają bardzo subiektywne ;-)