To jest widok strony w wersji do druku
-
Jest lista partnerów na stronie Auto Gaz Śląsk:
Centrum Motoryzacyjne âAUTO-PLUSâ Sp. z o.o.
80-416 Gdańsk
ul.Gen. J.Hallera 132
Centrum Obsługi Samochodów SCHEWE i Synowie S.C.
80-125 Gdańsk
ul.Kartuska 424
MOTOR CENTRUM Sp. z o.o.
80-717 Gdańsk
ul.Miałki Szlak 4/8
AUTO MOBIL Sp z o.o.
81-341 Gdynia
ul.Wielkopolska 241
Salon Sprzedaży i Serwis Kazimierz Buszman
83-400 Kościerzyna
ul.Kościerska Huta 6F
AUTO DIUG
76-200 Słupsk
ul.Poznańska 74
AUTO WIT KUJACH
83-110 Tczew
ul.30 Stycznia 39
P.U.H. AUTO-MOBIL Sp. z o.o.
84-200 Wejherowo
ul.Gdańska 17
-
O kufa! Jest mój diler :D To mnie będą łoić na przeglądach :D
-
Cytat:
Napisał
pelikan1 Byłem dzisiaj w serwisie LPG Tartarini. Zostałem poinformowany, że tydzień temu zostało do serwisów wysłane zalecenie aby w instalacjach LPG instalowanych w Fiatach Tipo 1.4 75KW aktywować funkcję: dotrysk benzyny.
Kolejna ciekawostka. Pan twierdzi, że w ASO nie okablowali mi ODB (???) przez co instalacja nie zmienia swoich ustawień w czasie rzeczywistym.
Co o tym sądzicie? Jakie są wasze opinie na ten temat. Ile spala Pb samochód z aktywowaną funkcją dotrysku?
To jest przykład na to, zeby nie iść ślepo za większością. W wakacje miałem wątpliwości co do długotrwałej jazdy na LPG przy wysokich obrotach, nawet temat załozyłem: http://fiatklubpolska.pl/silniki-ben...silnika-38196/ i prawie wszyscy byli zgodni, ze się nie znam, kilku nawet się śmiało bo mieli pewne informacje od wyroczni, czyli pana Miecia gazownika albo tak im w ASO mówili ze spokojnie mozna 150 autostradą a w ASO przecie się znają. Kto mi uwierzył i na wszelki wypadek na LPG nie piłował na autostradzie przez 50km zaoszczędził pewnie trochę kasy. Czasem nie warto wierzyć we wszystko co mówią w ASO albo gazownicy.
Moja rada: lepiej nie jezdzić na LPG prędkościami autostradowymi tym silnikiem do momentu upewnienia się, ze dotrysk działa - dokładają dotrysk bo pewnie w kilku flotowych zawory poszły (do tych co piłowali: nie ma co panikować wg mnie - najpierw padają zapewne zawory we flotowych a nikt chyba nie jezdził swoim jak flotowym i tez nie zrobił takiego przebiegu;) na pewno Fiat zareagował momentalnie po informacjach o kilku/nastu takich przypadkach na tysiące zagazowanych).
-
Cytat:
Napisał
TipoSedan i prawie wszyscy byli zgodni, ze się nie znam, kilku nawet się śmiało bo mieli pewne informacje od wyroczni, czyli pana Miecia gazownika albo tak im w ASO mówili ze spokojnie mozna 150 autostradą a w ASO przecie się znają.
I mieli rację. Co Ci daje dotrysk benzyny? Gniazda padają od podwyższonej temp. spalania i ubogiej mieszanki. A co jest przyczyną zbyt ubogiej mieszanki? Źle zrobiona mapa. Dostali wytyczną żeby zrobić dotrysk, bo tak łatwiej i szybciej (patrz taniej). To samo w grupie VAG i Landi. Leci produkcja liniowa. Mają przygotowane gotowe mapy do LPG albo przy instalacji używają magicznego przycisku "autoadaptacja" i wg. nich jest OK. A nie jest OK. I stąd problemy. Mapę pod LPG robi się z komputerem w samochodzie w czasie jazdy. Różne obciążenia, prędkości. Nawet jak mamy spiętą centralkę po OBD to zazwyczaj sterownik może nanosić korekty na poziomie (nie jestem pewny) - 5%.
Do wgrywania gotowych map i autoadaptacji zabezpieczeniem dla nich jest ustawienie dotrysku pb. Wzbogaca mieszankę. Mniejsze reduktory z "zestawów" obsługują do 150(turbo)/200(atmosferyczny)KM, a w Tipo przy 95 czy 120 jest ubogo więc trzeba dotryski robić? Sam sobie odpowiedz. Fizyka i trochu chemii - nic więcej.
Dobrze, że jeszcze słynnej lubryfikacji nie dodają :D
-
Cytat:
Napisał
FiatPrime I mieli rację. Co Ci daje dotrysk benzyny? Gniazda padają od podwyższonej temp. spalania i ubogiej mieszanki. A co jest przyczyną zbyt ubogiej mieszanki? Źle zrobiona mapa. Dostali wytyczną żeby zrobić dotrysk, bo tak łatwiej i szybciej (patrz taniej). To samo w grupie VAG i Landi. Leci produkcja liniowa. Mają przygotowane gotowe mapy do LPG albo przy instalacji używają magicznego przycisku "autoadaptacja" i wg. nich jest OK. A nie jest OK. I stąd problemy. Mapę pod LPG robi się z komputerem w samochodzie w czasie jazdy. Różne obciążenia, prędkości. Nawet jak mamy spiętą centralkę po OBD to zazwyczaj sterownik może nanosić korekty na poziomie (nie jestem pewny) - 5%.
Do wgrywania gotowych map i autoadaptacji zabezpieczeniem dla nich jest ustawienie dotrysku pb. Wzbogaca mieszankę. Mniejsze reduktory z "zestawów" obsługują do 150(turbo)/200(atmosferyczny)KM, a w Tipo przy 95 czy 120 jest ubogo więc trzeba dotryski robić? Sam sobie odpowiedz. Fizyka i trochu chemii - nic więcej.
Dobrze, że jeszcze słynnej lubryfikacji nie dodają
O tym właśnie pisałem (mieszanka a co za tym idzie temp i wypalanie zaworów przy długotrwałej jezdzie prędkościami autostradowymi na LPG). Nie wszyscy gazownicy (równiez w ASO) zadają sobie trud dokładnej regulacji - nawet jak zapewniają, ze jest OK. Ja np. po przejechaniu 5-10 tyś mam zamiar wyszukać jakiś gaz bez blokad i popularny w PL, zeby kazdy gazownik bez problemu mógł dostroić (jak będę miał czas to nawet sam się chcę zagłębić w temat)
-
Cytat:
Napisał
TipoSedan O tym właśnie pisałem (mieszanka a co za tym idzie temp i wypalanie zaworów przy długotrwałej jezdzie prędkościami autostradowymi na LPG). Nie wszyscy gazownicy (równiez w ASO) zadają sobie trud dokładnej regulacji - nawet jak zapewniają, ze jest OK.
Jakby kalibracja instalacji była zrobiona ze sztuką, nie byłoby problemu. Realia są jakie są i jest zalecenie dotrysku. Więc jedni i drudzy mają rację. Na swój sposób. :D
Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka
-
pewno to samo może się dziać w fabrycznych instalacjach, jeżdżę dużo poza miastem i autostrady, silnik można powiedzieć dotarty minęło 2tys, troszkę to czasu zajmie ale pojeżdżę z prędkościami powyżej 130 a kolejne dystanse poniżej 120 policzę spalanie i będzie czarno na białym. A jest szansa zobaczenia dotrysku przez obd?
-
Dzisiaj o tym troche poczytalem i ogolnie nie ma bata zeby bylo idealnie przy max obciazeniu silnika lub przy wysokich predkosciach, a to dlatego ze lotna faza lpg nie jest w stanie przy takich warunkach utrzymac cisnienia i tylko instalacja w fazie ciekłej jest w stanie utrzymać cisnienie jakie daje wyrysk benzyny
-
Ja odlaczalem pompe paliwa i jechało normalnie ale chyba nie przycisnalem na maxa. Zobacze jutro. A zawory (przynajmniej te ktore nie sa zrobione z gównolitu) nie wypalaja aie od temperatury przy autostradowej jezdzie tylko od ubogiej mieszanki. Uboga mieszanka spala sie dluzej i w wyzszej temperaturze tak ze gdy zawory wydechowe sie otwieraja sa omywane niemalże płomieniem. A 3000 obr to nie jest jakaś zawrotna prędkość. Lepiej by coś pomyśleli z wyprzedzeniem zapłonu. No i jak to jest ze jedne silniki na gazie robia po 200-300 kkm bez zadnych dotryskow (u mnie jeden citroen sprzedany przy 205 kkm rozmawialem z wlascicielem przy 280 kkm i jeszcze calkiem dobrze jezdzil i obecna mito 152 kkm bez oznak zuzycia) a drugie z tej samej serii zaliczaja pad jeszcze na gwarancji. BTW z citroena mam fotki silnika - przy ponad190 kkm sciagalem glowice przez uszczelke ale nie ze wzgledu na gaz tylko dziurawa chlodnice i jej przepalenie po wycieku plynu. Cylinder jak z fabryki i jak wspomnialem przynajmniej kolejne 90 tys. dalej hulał. Silnik 1.1 skrzynia 5 biegów i 3-4 tys. obrotów było standardową prędkością przelotową
-
Ale to nie Fiat ma problem tylko gwaranci instalacji LPG. Druga sprawa ze instalacje fabryczne maja zajebiste, nie do zdarcia podzespoly wiec nie ma co panikowac. A ja sie ciesze ze ktos patrzy na to co zatwierdzil do montazu i nie czeka na skutki a probuje zalatwic przyszly ewentualny problem
-
2 załącznik(i)
a oto fotka (wiem że problem przy lpg są głowice a nie dół ale tam też było wszytko OK. za wyjątkiem wspomniane j chłodnicy). przebieg ok. 190 tys o ile nie był wczesniej krecony bo byłem drugim włascicielem, tani olej polsyntetyk 10w40. i nieraz trasy po kilkaset km na pełnych możliwościach tego silniczka.Bez dotryskow prosta instalacja. Widać fabryczne honowanie i zero zużycia. Po nim kupiłem alfę. Czemu w fiacie ma być gorzej. Aha przy ok 100 kkm wlałem jakiś ceramizer ot tak zapobiegawczo
-
Marxie :D Ale problemem LPG jest nie zawór czy dół silnika a głowica :) I nie zawory - to problem odkładającego się nagaru czy niszczenie samych zaworów co niszczenie gniazd zaworowych. TEORETYCZNIE można problem rozwiązać przy pierwszym remoncie głowicy - firmy zajmujące się głowicami wymieniają gniazda zaworowe (zazwyczaj tylko wydechowe) na "utwardzone" o podwyższonej odporności na partactwo gaziarzy ;)
Cytat:
Napisał
juri Dzisiaj o tym troche poczytalem i ogolnie nie ma bata zeby bylo idealnie przy max obciazeniu silnika lub przy wysokich predkosciach, a to dlatego ze lotna faza lpg nie jest w stanie przy takich warunkach utrzymac cisnienia i tylko instalacja w fazie ciekłej jest w stanie utrzymać cisnienie jakie daje wyrysk benzyny
Jakie ciśnienie? Które? Ciśnienie LPG w instalacji spada jak reduktor nie wyrabia wydajnością. NIE JESTEM SPECJALISTĄ ale zastanawiam się o co chodzi i o które ciśnienie chodzi. Bezsensu by było jakby do 3,5 tyś obr było OK - a wyżej nie (wtrysk mpi) tak na logiczne myślenie :P
-
Cytat:
W aktualnych instalacjach LPG, które nazywane są układami sekwencyjnego wtrysku gazu (w fazie lotnej), gaz jest tłoczony pod ciśnieniem do kolektora za pomocą wtryskiwaczy â po jednym na każdy cylinder. Problem jednak cały czas jest ten sam: podawanie paliwa gazowego do silnika w żadnym wypadku nie może być tak precyzyjne jak podawanie cieczy. Do tego, nie mając do dyspozycji pompy paliwowej i polegając na naturalnym ciśnieniu rozprężającego się gazu, nie sposób zapewnić stałego, wysokiego ciśnienia paliwa.Typowy problem tradycyjnego zasilania gazowego dotyczy utrzymania właściwego ciśnienia gazu i zubażania mieszanki podczas gwałtownego przyspieszania. To ważne, bo im bardziej uboga mieszanka, tym wyższa temperatura jej spalania. W autach z bezpośrednim wtryskiem benzyny szybkość i precyzja działania wtryskiwaczy benzynowych stoją na takim poziomie, iż nie ma szans na âskopiowanieâ ich pracy przez wtryskiwacze gazowe.
-
Cytat:
Napisał
marx30 Aha przy ok 100 kkm wlałem jakiś ceramizer ot tak zapobiegawczo
Coś czuję starą szkołę, magiczne 100 000km i dolewanie nie wiadomo czego. Ceramizery dobre są do drenowania kieszeni - od razu przypomina mi się też magiczna obrączka na przewody paliwowe. Dla normalnego silnika taki przebieg to tyle co nic, ale jak ktoś lubi... Z drugiej strony "zaniedbałem" mojego Kropka, bo ma już >193 000km, a leję tylko olej o parametrach jakie mają być :tongue
Ogólnie nie rozumiem tego "fenomenu" 100 000km...
-
2 załącznik(i)
Cytat:
Napisał
FiatPrime Marxie :D Ale problemem LPG jest nie zawór czy dół silnika a głowica :) ...
Jakie ciśnienie? Które? Ciśnienie LPG w instalacji spada jak reduktor nie wyrabia wydajnością. NIE JESTEM SPECJALISTĄ ale zastanawiam się o co chodzi i o które ciśnienie chodzi. Bezsensu by było jakby do 3,5 tyś obr było OK - a wyżej nie (wtrysk mpi) tak na logiczne myślenie :P
No wiem, fotki wkleiłem poglądowo że nie ma ani dziur w tłokach, gładź jest OK, jest w miarę czysto itp. Ale zdjęc gniazd nie mam-nie było potrzeby wyciągać zaworów, test naftą był ok, ciśnienie sprężania również.
Też nie kumam tego tematu z ciśnieniem zwykle najmniejsze reduktory ogarniają do 150 KM. Może chodzi o cos innego - przy WOT czyli pedale gazu wdepnietym na ful albo dużym obciążeniu i wysokich obrotach (co jest przważnie tożsame z WOT) zwykle silniki przechodza z closed loop na open loop czyli sonda lambda nie bierze udziału w ustalaniu składu stechiometrycznego składu mieszanki tylko ECU leci po samych mapach i leci na bogato. Tutaj przy zlej regulacji albe zmnieniających sie wraz z przebiegiem warunków może być jakieś ryzyko zubożenia i dłuzszego zapłonu i recesji zaworów. Dotrysk może w pewnym stopniu to niwelować.
Ale nie wyglada na to aby w T-jecie były dotryski.
Co do samych gniazd własnie dlatego T-jet z fabrycznym LPG wydaje się lepszym wyborem, przynajmniej w teorii materiały głowicy i zaworów są inne (patrz rysunki wyciągnałem z epera inne nr części dla silnika z gazem (CMBBG) i samej benzyny (CMBBZ)) i samo miejsce umieszczenia wtryskiwaczy LPG w kolektorze są 100% powtarzalne a nie że komuś sie wiertarka do kolektora pod innym kątem przyłoży.
jak ktoś zna włoski to trzebaby poczytać czy T-jet miewa z tym problemy ale tych aut raczej u nas za wiele nie ma. Tipo jest chyba pierwszym modelem sprzedawanym masowo w PL z instalką fabryczną. Wczesniej były Bravo, Mito, Giulietta, ale głównie na rynku włoskim. I ceny były zaporowe o ile pamietam mito z T-jetem w LPG kosztowało w przliczeniu ok 8 tys więcej.
Ale instalka był ponoć opracowywana i strojona m.in. na fiacie Bravo w Bosmalu w Bielsku
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Cytat:
Napisał
brylancik13 cytat
No ale przeciez od tego jest reduktor. Utrzymuje własnie stałe ciśnienie na listwie i jak jest dobrze dobrany to wydatek gazu przez wtryskiwacze nie powoduje jego zmian.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Cytat:
Napisał
krowka1978 Coś czuję starą szkołę, magiczne 100 000km i dolewanie nie wiadomo czego.
Jak widać jeśli nie pomógł to silnikowi nie zaszkodził. Kosztował 50 zł, nie zrobiłem tego z jakimś wielkim przekonaniem ale jest małe ale :-). Resztkę która została (bo było na wiekszy silnik) wpierdzieliłem do skrzyni która haczyła. I przestała na bardzo długo. Więc nie skreślam tego od tak.