Się wir w baku robi
To jest widok strony w wersji do druku
Się wir w baku robi
Komputer przekłamuje (zaniża) spalanie o ok. pół litra (przynajmniej u mnie), czyli 6.1 wg kompa to ok. 6,6 realnego.
Oprócz prędkości na spalanie może mieć wpływ także obciążenie auta (ile osób i bagażu), rodzaj opon (ja jechałem na zimówkach, po powrocie na letnie ContiEcoContact powinno być lepiej), używanie klimatyzacji a nawet ... siła i kierunek wiatru.
Ważne jest także odpowiednie używanie tempomatu - jeżeli widzimy że będziemy musieli zwolnić to wyłączamy tempomat odpowiednio wcześniej, tak żebyśmy nie musieli używać hamulca.
4 osoby na pokładzie. 2 dorosłe i dwójka dzieci Plus bagażnik do pełna. 120km/h i komp pokazuje 6.1 litra Plus 0.5l niech daje nam 6.6l.
Zmiana prędkości na 130km i wartość spalania zwiększa się na 7.1l + 0.5 czyli 7.6. Czyli litr więcej. Tak to u mnie wygląda. I zawsze Na tej trasie z prędkością 120 mam odczyt 6.1
W moim T-jet w tej chwili mam z kompa 12 l/100 km, ale...
1/ nie umiem oszczędzać paliwa, moje samochody zawsze paliły 1-2 litry więcej niż innym z tym samym silnikiem, pomimo tego że nie jestem wojownikiem drogowym, a z drugiej strony nie mam presji na oszczędzanie paliwa.
2/ jeżdżę bardzo krótkie odcinki na zimnym silniku w totalnie zakorkowanym śródmieściu dość sporego i niezbyt dobrze zorganizowanego dla ruchu miasta.
3/ po wyjeździe z salonu włączyłem klimę auto ON i wcale nie zamierzam wyłączyć. :smile:
a ja zszedłem do 9 litrów LPG :-)
Mi najmniej wyszło 10 pewnie jak wyłącze klime to tez zejdę do 9...
Jak wy jeździcie tymi samochodami, że wam tyle spalają? Ostatnio miałem okazję się przejechać po Łodzi Tipo 1.4 120 KM. Przejechałem całe miasto aż do Zgierza i z powrotem. Spalanie wyszło mi średnio ok. 8L/100 KM. Przy czym nie zmieniałem biegów jak babcia tylko wyższy wrzucałem przy ok. 3500 obr. Naprawdę nie wiem jak można uzyskać w mieście spalanie rzędu 12L?
I to jest całkiem ok spalanie jak jedziesz.
A jak śmigasz w korkach i robisz odcinki po 2km albo i mniej to spokojnie się da 12L zrobić.
Stojąc w korkach i podjeżdżając co chwila po kilka metrów to i owszem, ale przy normalnej, dynamicznej jeździe po mieście, nawet w godzinach szczytu spalanie nie powinno raczej przekraczać tych 8-9 litrów.
A ja zapraszam do Wrocka, do pracy mam 5km mieszkam blisko centrum, po drodze jest osiem skrzyżowań ze światłami w godzinach szczytu stoisz na każdym , a tak jest codziennie i komp niestety pokazuje nieraz 12l/100km silnik 120KM t-jet start /stop wyłączony, natomiast w trasie ostatniej niedzieli przy 100km/h udało mi się zejść do 5,5l tak pokazał komp to realnie pewnie 6-6,1