Jeżeli by tak było, to miałbym już rozładowany do zera akumulator. ;-)
Na wyświetlaczu mam wskaźnik ładowania akumulatora i zaraz po rozruchu pokazuje maksymalny poziom ładowania, który spada po paru minutach jazdy.
To jest widok strony w wersji do druku
To napewno nie wina akumulatora bo kreci jak oszalaly a tym bardziej paliwa ale od czasu do czasu problem z uruchomieniem jest
Wydajność pompy paliwa do sprawdzenia. Szczególnie w pierwszym "pchaniu". O układzie paliwowym wspominałem, ale nikt nie podłapał, więc piszę wprost.
krówka - niby logiczne i powiązane - jak nie rozrusznik to znaczy ze kręci bo silnik nie zaskoczył bo nie ma paliwa
A u mnie zauważyłem, że czasami przy rozruchu mam "kulki w garnku" Teraz wiem jak to sie objawia......:rolleyes:
metalowe kulki w garnku były, są i będą :)
U mnie też się pojawiły teraz jak zrobiło się zimno!
a u mnie latem były i jakos latam dalej.