OK,znalazłem parownik. Trzeba ściągnąć dekielek tunelu przy nogach kierowcy. Ale dostęp do parownika jest żaden, nie da się go potraktować pianą.
To jest widok strony w wersji do druku
OK,znalazłem parownik. Trzeba ściągnąć dekielek tunelu przy nogach kierowcy. Ale dostęp do parownika jest żaden, nie da się go potraktować pianą.
Wprowadź przez rurkę odpływu klimy.
Idzie słabo bo średnica rurki b. mała - do tego u mnie /pewnie w innych tez/ jakieś zagięcie - generalnie słabo to wygląda - próbowałem tam wcisnąć też końcówkę wężyka /kamerkę też/ od preparatu Wurt do czyszczenia klimatyzacji ale nie mam pojęcia czy doszło to do parownika - wiosną i jesienią ozonuję klimatyzację Tipo / kupiłem takie coś https://o3ozon.pl/zy-k7-gen-2-wydajnosc-7gh-p-56.html - przydaje też się do klimy w domu / i jak na razie zero zapaszków
Generator ozonu daje radę, ja akurat z chin ściągnąłem za 120 zł zestaw 10 g/h bez obudowy i daje radę z klimą w samochodach i zwłaszcza z butami używanymi do sportu [emoji41]
Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
Załącznik 38486
Dzisiejszy pierwszy serwis po 3 latach. Troche duzo UV wrzucili ale najwyzej przy nastepnych serwisach juz nie będę dodawał.
To u mnie było tak :
Załącznik 38487
Czyli podobnie. Próżnię powinni robic przynajmniej 30min. Uv max 5g a olej to juz wogole inna historia ale nie ma tragedii.
W moim NIGDY ASO nie dało mi kwitka ile czego co i jak ,dopiero przegląd poza ASO ( po 4 latach ) zrobił ,że dostałem kwit i wiem za co płaciłem .
trzeba w miarę wiedzieć ile czego powinno być aby później sie nie zastanawiać czemu któryś element w klimie sie rozsypał. następna wymiana czynnika też za 3 lata. Odgrzybianie mozna robic czesto ale do chłodziwa lepiej się nie dotykać jak układ szczelny. Pracuje w chłodnictwie i piszę to z mojego doświadczenia.
Czyli możesz potwierdzić że jak działa to nie ma co ruszać, poza oczywiście odgrzybianiem czy ozonowaniem.W poprzednim Punto 2 za 170kkm przebiegu które nim zrobiłem byłem raz na serwisie po 100kkm od kupna auta, wtedy miało ~14lat i nie wiadomo kiedy był robiony jakikolwiek serwis klimy. Brakowało wtedy 30% czynnika. Teraz od kupna ma w sumie 260kkm no i w to lato klima już nie działa, podejrzewam że chłodnica poszła bo jest w fatalnym stanie pewnie jeszcze org.
Gazy w krajach unii to temat rzeka. Nie jest to forum chlodniarskie wiec w najwiekszym skrócie powiem ze jezeli uklad jest sprawny nalezy kontrolowac czynnik nie czesciej niz co ok 4 lata i to tylko z powodu normalnego ubytku który trzeba wyrównywać. Generalnie chodzi o to ze gazy są z niepewnych źródeł wiec ich jakość jest różna. Idzie za tym rowniez olej w ukladzie. Kazdy system klimatyzacji dziala poprawnie i bardzo dlugo tylko wtedy gdy sa zachowane odpowiednie ilości jednego z drugim i oczywiscie odpowiednia ich jakość. Podsumowując temat to jezeli wymiana czynnika byla by w 100% odpowiednia przy zachowaniu wszystkich wytycznych i procedur to mozna by to bylo robic co roku ale ze zycie to nie bajka to robcie to rzadko. (jakosc gazu ma bardzo duzy wplyw na to jak wydajna jest klimatyzacja a co za tym idzie odczucia z jej uzytkowania).
Załącznik 38492
U mnie standardowo najgorzej ;) po 3 latach troszke ubyło. Klima chodzi non stop od wyjazdu z salonu wiec moze ma ciężej niż u innych ;)
Nie ma za dużo do porównania wiec moze łapiesz sie w srednią hehe... Oleju mogli Ci podlać tyle co odessali ale to kosmetyczna różnica (czepiam sie)